Mieszkańcy bloku przy ulicy Kopcińskiego 18 od ponad miesiąca nie mają ciepłej wody. Z ich kranów leci ledwo letnia. I wciąż nie wiadomo, dlaczego tak się dzieje. Budynek ten należy do spółdzielni mieszkaniowej "Na Skraju" i to właśnie tam trafiały zgłoszenia awarii. W odpowiedzi mieszkańcy stale słyszeli, że problem leży po stronie dostawcy ciepła, czyli firmy Veolia, i to właśnie do niej należy te usterki zgłaszać. Taki ping-pong trwał przez trzy tygodnie, a lokatorzy jak marzli pod prysznicem, tak marzną do dziś.
Według mieszkańców problem występuje czasem w całym budynku, a czasem tylko w jednym pionie. Obecnie odpowiednio ciepłej wody nie ma w klatce pierwszej.
- Ostatnio była u mnie trzyletnia wnuczka i musiałam wodę grzać na kąpiel. Nie da się normalnie umyć, zwłaszcza kiedy w domu są dzieci - narzeka mieszkanka parteru.
Człowiek puszcza na siebie wodę i od razu skacze do góry z zimna! Do mycia się nie nadaje i nie mówię tu o kąpielach, tylko chociaż o szybkim prysznicu. Od dwóch tygodni ta woda leci jak chce. Zgłaszaliśmy to spółdzielni
- relacjonuje mieszkanka bloku przy Kopcińskiego 18.
Zarówno przy poprzedniej awarii, jak i teraz, nie było i nie ma żadnej informacji o tym, jak długo potrwa jej naprawianie.
Nasz problem jest realny i bardzo dokuczliwy! Uważam, że to skandal, że przy takich chłodach przez ponad miesiąc nikt nie umie usunąć awarii, ani nie poczuwa się do jakiejkolwiek informacji w naszą stronę. Potem spółdzielnia, jak i Veolia przyśle rachunek za "ciepłą wodę", której od miesiąca praktycznie nie ma...
- pisze do naszej redakcji pani Joanna.
Awarię potwierdza nam pracownik spółdzielni "Na Skraju".
Na razie wiemy tyle, że było zgłoszenie w weekend i że jest to zgłoszone do Veolii i oni mieli podjąć interwencję. My walczymy z nimi za każdym razem, bo to jest poza naszym zakresem.
- słyszymy w spółdzielni.
Mieszkańcy bloku głowią się, co może być przyczyną tych ciągłych ochłodzeń i jak ten problem rozwiązać. - Jeśli jest to awaria na sterowaniu pomp, to nie możemy my się do tego dotknąć w ramach konserwacji, bo to są ich urządzenia - słyszymy w spółdzielni.
Przyjmujemy te zgłoszenia, wysyłamy im, a nawet się nie możemy doprosić, żeby jakiegoś maila zwrotnego albo protokołu z tej naprawy dostać, żeby wiedzieć co tam się może dziać. Po zgłoszeniu woda podziała tydzień, trzy dni albo właśnie takiego ostatnio. W piątek działało, w sobotę się rozsypało i od zgłoszenia nie wiemy nic.
- dodaje pracownik i rozkłada ręce, przypominając, że spółdzielnia zgłaszała wiele razy problem do Veolii, która do tej pory go nie rozwiązała.
Interweniowaliśmy w Veolii Energia Warszawa. Rzecznik firmy przekazał nam, że problem, który pojawił się w ostatnich dniach, głównie w klatce pierwszej, powinien zostać rozwiązany do końca dnia. Już wczoraj po naszej pierwszej rozmowie z przedstawicielem firmy, Veolia uruchomiła ekipy do naprawienia awarii. We wtorek ma nastąpić ciąg dalszy.
Zostanie dodatkowo zamontowane na węźle cieplnym urządzenie monitorujące prace instalacji. Teraz już wszystko powinno być w porządku.
- przekazuje Paweł Zbiegniewski, rzecznik Veolia Energia Warszawa.
Wciąż nierozwiązana pozostanie kwestia rachunków do zapłaty. Skoro mieszkańcy przez tak długi okres nie mieli wody o właściwej temperaturze, spółdzielnia będzie mogła złożyć reklamację.
Masz dla nas temat? Masz zdjęcia lub filmik? Pisz: [email protected] lub dzwoń tel. 600 44 11 76. Możesz też użyć formularza Alert 24.
[ALERT]1733226543501[/ALERT]
Mieszkańka 14:32, 03.12.2024
1 3
W mojej opinii prezes to łachudra, złodziej, łapserdak, pijak i człowiek nie godny tego stanowiska. 14:32, 03.12.2024
meme15:07, 03.12.2024
4 0
raczej ciężko uwierzyć, że tylko jedna klatka ma problem a pozostałe nie, w tej wielkości budynku w węźle cieplnym najpewniej znajduje się jedna pompa obiegowa c.w.u. dla wody ciepłej tj. dla całego budynku, najwyżej dwie takie pompy, z tym że z cała pewnością jedna z nich nie służy obiegowi tylko w kl.1 - zatem problemem mogą być podpionowe (obiegowe) zawory termostatyczne, a ich obsługa i naprawa należy już do spółdzielni. z resztą pompa służy do pompowania więc w przypadku awarii po to ciśnienie ciepłej wody byłoby niewłaściwe a tu chodzi o temperaturę, zatem gdyby problem leżał w wymienniku cieplnym (tak,za to odpowiada veolia) to dostatecznie ciepłej wody nie byłoby w całym budynku. 15:07, 03.12.2024