W 2017 roku PiS złagodził przepisy, na podstawie których można uzyskać nominację do zarządów lub rad nadzorczych spółek skarbu państwa lub komunalnych. Kiedyś wymagano albo tytułu doktora ekonomii lub prawa, odpowiednich certyfikatów lub zdania egzaminu państwowego. Po zmianach, które skrojono pod potrzeby setek działaczy PiS w całym kraju, wystarczy dyplom z MBA, czyli ukończone studia Master of Business Administration. Natychmiast w całym kraju zaczęły powstawać oferty dość szybkiego zdobycia takiego dyplomu na małych, prywatnych uczelniach.
W uczelni Collegium Humanum MBA można było zrobić nawet w rok, w weekendy, nieraz nawet w trybie online i za znacznie mniejsze pieniądze niż na renomowanych uczelniach. Jak się to skończyło, wszyscy dobrze wiemy z mediów ogólnopolskich. Rektor uczelni dostał zarzuty za oferowanie dyplomu za łapówki. Za udział w tej aferze zarzuty mają też politycy PiS - były europoseł Ryszard Cz. oraz Karol K.
Z atrakcyjnej oferty Collegium Humanum skorzystali także samorządowcy z Ursynowa, w tym burmistrz Robert Kempa oraz jego zastępca Klaudiusz Ostrowski.
Na początku marca Haloursynow.pl jako pierwsze napisało, że absolwentem Collegium Humanum - obok setek działaczy PiS oraz PO - jest również burmistrz Robert Kempa, który od 2021 roku zasiada w dwóch radach nadzorczych instytucji miejskich: Szpitala Czerniakowskiego oraz Szpitala Południowego. Kempa, mimo wykształcenia wyższego zdobytego na SGH, zdecydował się wziąć udział w kursie "Executive MBA" zaoferowanym przez Collegium Humanum.
- Wstydzi się Pan teraz swojego dyplomu? - pytaliśmy w marcu burmistrza.
Czego mam się wstydzić? Tego, że uczestniczyłem w zajęciach i zdałem egzamin? Mam 30 świadków, że brałem udział we wszystkich zajęciach. Przez rok średnio co dwa - trzy tygodnie jeździłem na zajęcia i uczyłem się - zajęcia trwały po 7-8 godzin w soboty i niedziele - a na koniec zdałem egzamin. Gdzie tu powód do wstydu?
- odpowiada burmistrz.
To, że media opisują naganne praktyki "kupowania" dyplomów przez pisowskich notabli nie oznacza, że każdy absolwent powinien się wstydzić. To tak jakby zapytać absolwenta UJ czy wstydzi się, że skończył tę samą uczelnię co "doktor prawa" Andrzej Duda, który dziesiątki razy zgwałcił konstytucję. Albo student UW, że studiuje razem ze znanym hejterem Oskarem Szafranowiczem
- mówił burmistrz.
Kempa dzięki obecności w radach nadzorczych w 2023 roku zarobił ponad 105 tys. złotych. To dodatkowy przychód do pensji burmistrza, która rocznie wynosi ok. 230 tys. złotych brutto.
Absolwentem kursu MBA jest także zastępca burmistrza Klaudiusz Ostrowski,odpowiedzialny w ursynowskim ratuszu m.in. za kulturę i infrastrukturę. On swoim dyplomem pochwalił się na portalu Linkedin.
Korzyści z posiadania dyplomu MBA odczuł dopiero w tym roku. Od 25 września 2024 roku jest członkiem rady nadzorczej Centrum Zdrowia Mazowsza Zachodniego, czyli szpitala w Żyrardowie. Od 3 października był też w radzie przedsiębiorstwa wodociągowego w Pułtusku, ale jak sam przyznaje, już w niej nie zasiada.
Na archiwalnych zdjęciach z zajęć w Collegium Humanum wypatrzyliśmy radną Sylwię Krajewską. To była radna dzielnicy z Kabat, która zasłynęła swego czasu głośną propozycją utworzenia progów zwalniających na drogach dla rowerów. Po ostatnich wyborach została radną miejską. Wg rejestrów państwowych nie zasiada jak na razie w żadnej radzie nadzorczej.
Absolwentką Collegium Humanum jest również przewodnicząca rady dzielnicy Karolina Mioduszewska. Nie ma jej w radach nadzorczych - przynajmniej wg Krajowego Rejestru Sądowego.
Przed wyborami samorządowymi Rafał Trzaskowski zapowiedział audyt w sprawie absolwentów CH w radach nadzorczych z udziałem miasta. Ratusz - po pytaniach dziennikarzy - ogłosił właśnie jego wyniki.
Mamy dwudziestu kilku absolwentów tej uczelni. Jasno powiedziałem, że jeśli chcą dalej zasiadać w miejskich spółkach, to muszą zdać egzamin do końca roku. To jest dla mnie sprawa całkowicie oczywista
- powiedział prezydent stolicy.
Chodzi o egzamin państwowy dla kandydatów do władz spółek z udziałem skarbu państwa, który będzie dodatkowym wymogiem do zasiadania w organach nadzorczych.
Osoby te zostały zobowiązane do potwierdzenia swoich uprawnień do zasiadania w radach nadzorczych spełnieniem jednego z wymogów, w tym złożenia z wynikiem pozytywnym egzaminu przed komisją powołaną przez ministra właściwego do spraw Skarbu Państwa lub spełnienie innego wymogu, o którym mowa w artykule 19 ustawy o zasadach zarządzania mieniem państwowym
- precyzuje słowa Trzaskowskiego Marzena Gawkowska, rzeczniczka warszawskiego ratusza.
W 2025 roku w radach mają zasiadać już wyłącznie osoby, które zdadzą egzamin państwowy. Dyplom Collegium Humanum już nie wystarczy. Również Rada ds. spółek skarbu państwa i z udziałem państwowych osób prawnych nie będzie uznawać dyplomów uzyskanych w skompromitowanej uczelni, w procesie opiniowania kandydatów do rad nadzorczych.
Zapytaliśmy burmistrza Roberta Kempę, który zasiada w radzie nadzorczej Szpitala Południowego oraz Szpitala Czerniakowskiego, czy zapisał się już na egzamin państwowy. Do chwili publikacji artykułu nie odpowiedział na nasze pytanie. Bardziej rozmowny był zastępca burmistrza Klaudiusz Ostrowski.
Zaczynam dopiero o tym myśleć. Nie mam czasu - praca, prawybory w KO, polityka i człowiek nie ma czasu, niestety. Zaznaczam też, że ja nie zasiadam w żadnej radzie nadzorczej w spółkach z udziałem miasta
- mówi Ostrowski.
Zasiadanie w radach nadzorczych spółek z udziałem miasta lub państwa to sposób na dodatkowe benefity dla lokalnych polityków. W Warszawie niemal we wszystkich organach nadzorczych jednostek miejskich zasiadają osoby powiązane albo z Koalicją Obywatelską, albo z jej koalicjantami. Od lat również radni z Ursynowa, którym niemal zawsze współrządzi Koalicja Obywatelska, pracują lub zasiadają w jednostkach miejskich, regionalnych lub krajowych. A raczej proces jest odwrotny - najpierw działacze partyjni pracują na etatach w jednostkach i spółkach, a potem wystawiani są na listy wyborcze do samorządu. Dieta radnego do dodatkowa pensja, a w dodatku ochrona przed zwolnieniem z pracy. Rada musi zaopiniować utratę stanowiska - to element zapewnienia radnych niezależności.
Aż trzech radnych z Ursynowa - Tomasz Sieradz, Tomasz Krasowski oraz Michał Matejka - zasiada w radzie nadzorczej Mazowieckiego Szpitala Bródnowskiego. Wszyscy trzej pracują też w instytucjach regionalnych - Wojewódzkim Urzędzie Pracy, Urzędzie Marszałkowskim, Mazowieckim Regionalnym Funduszu Pożyczkowym. W tym ostatnim członkiem zarządu jest kolejny radny ursynowski Krystian Malesa. W radzie Mazowieckiego Centrum Neuropsychiatrii (100% własności województwa mazowieckiego, którym od lat rządzi koalicja PSL-KO) zasiada radny KO Ryszard Zięciak. Piotr Zalewski - były burmistrz Ursynowa z KO (był nim do grudnia) - trafił z kolei do rad nadzorczych MPWiK oraz Metra Warszawskiego.
O karierach wielu lokalnych polityków w radach nadzorczych i instytucjach państwowych dowiemy się oficjalnie dopiero w przyszłym roku - z ich oświadczeń majątkowych.
zbój Madej13:22, 19.11.2024
że słynna radna , ta z Kabat to się nie dziwię- pasuje do niej, ale po co absolwentom dobrych uczelni i kierunków ten 'dyplom'? 13:22, 19.11.2024
Warszawiak8213:49, 19.11.2024
Straszne szambo. 13:49, 19.11.2024
Wck14:09, 19.11.2024
Najważniejsze, że PIS już nie rządzi. Wyborcy PO się czasami szczycą, że są lepsi od wyborców PIS. Nie jesteście. Jesteście takimi samymi prostakami jak pisiory. Dwie bandy spolaryzowanych matołów. 14:09, 19.11.2024
Tubylec23:41, 19.11.2024
Uważam że nnnnnnnnnnneeeeeeeeeeeeeeeeoooooooooooooo - uczelnie po 1945 są sowieckie i ich dyplomy są nic nie warte. 23:41, 19.11.2024
Piękny Burmistrz 08:23, 20.11.2024
Taki przystojny zastępca. Taki mądry. Zaczynał w Kadzidle w zespole tańca ludowego w wiejskiej świetlicy. Ma ogromne doświadczenie w kulturze
Tak go zachwalaja starsze panie. A to w mojej opinii zwykły leń, oszust i matoł z kupionym dyplomem. Nic dziwnego, że tak się lubią z dyrektorem Czubaszkiem aferzystą ze Śródmieścia uniewinnionym przez PiSowskiego sędziego. Fajny i uśmiechnięty ten Ursynów. Zwłaszcza po zmroku jak mefedroniarze kradną samochody i torebki wyrywają emerytkom. 08:23, 20.11.2024
Zaciekawiony08:27, 20.11.2024
Dobre :))) Nie wiedziałem, że Sutryk i jego szajka są pisowskimi notablami. Czy pan Kempa również nie zna człowieka? 08:27, 20.11.2024
Ja14:48, 20.11.2024
MBA to podyplomówka, więc samo to, że gdzieś trwa rok, nie jest jeszcze niczym niezwykłym. 14:48, 20.11.2024
janD16:20, 19.11.2024
4 4
ok, to powiedz mi tak szczerze, na kogo mam głosować w następnych wyborach? 16:20, 19.11.2024
Tubylec23:50, 19.11.2024
0 0
Spolaryzowanych złodziei? 23:50, 19.11.2024