Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad szykuje się do wypełnienia nakazu marszałka województwa mazowieckiego w sprawie hałasu z POW. 7 czerwca urząd marszałkowski wydał decyzję, która zobowiązuje drogowców do "ograniczenia negatywnego oddziaływania akustycznego na środowisko drogi ekspresowej S2 na odcinku od węzła Puławska do węzła Lubelska".
Chodzi o hałas, na który skarżyli się mieszkańcy nie tylko Wilanowa, gdzie ekspresówka przebiega na otwartym terenie, ale także Ursynowa - przy wylotach z tunelu. Sprawa wybrzmiała najgłośniej rok temu na posiedzeniu komisji architektury w radzie dzielnicy.
- Ten wszechogarniający szum jest nie do wytrzymania! - powtarzali sąsiedzi z okolicy Nowoursynowskiej i Kokosowej, którzy mieszkają w okolicy wschodniego wylotu z tunelu POW na Ursynowie. Hałas niesie się z niezabezpieczonych ekranami akustycznymi terenów poniżej Skarpy Ursynowskiej oraz z betonowej nawierzchni, która - jak przedstawiali drogowcy - miała być cichsza niż asfaltowa. W rzeczywistości okazało się inaczej.
Mieszkańcy pokładali nadzieję w decyzjach marszałka województwa mazowieckiego, który na podstawie tzw. analizy porealizacyjnej może nakazać drogowcom uzupełnienie barier chroniących przed hałasem. I marszałek podjął decyzję, ale uwagi Ursynowa nie zostały wzięte pod uwagę. Nakazano budowę ekranów akustycznych w dwóch punktach Wilanowa oraz w gminie Wiązowna. Inne zabezpieczenia również dotyczą tylko Wilanowa. Na Ursynowie nie stwierdzono przekroczenie norm hałasowych. Były one "na granicy".
Wykonane badania akustyczne jak również decyzja marszałka nie wskazała na konieczność dobudowy zabezpieczeń na terenie dzielnicy Ursynów.
Trwa przygotowanie materiałów do ogłoszenia przetargu na zaprojektowanie i budowę ekranów. Planujemy ogłosić go jeszcze w tym miesiącu.
- mówi Małgorzata Tarnowska, rzeczniczka warszawskiego oddziału GDDKiA.
Mieszkańcy są bardzo rozczarowani decyzją marszałka, od której nie ma już odwołania. Andrzej Gerula z komitetu mieszkańców, który zabiegał o dodatkowe zabezpieczenia przed hałasem, ocenia, że u urzędników zabrakło dobrej woli. Pierwotny projekt trasy S2 zakładał budowę ekranów.
I nawet w wykonanym projekcie budowlanym została pozostawiona rezerwa techniczna na nie, więc jest możliwość ich postawienia. Brakuje tutaj dobrej woli i uwzględnienia tego, ile osób tutaj mieszka. Nie bierze się pod uwagę skarg, zażaleń i głosów, że ten hałas z obwodnicy jest coraz większy, bo samochodów jest coraz więcej
- stwierdza mieszkaniec.
Dzielnica padła ofiarą zmiany przepisów dotyczących norm. W 2012 roku Minister Środowiska (za rządów PO-PSL) wprowadził nowe normy dobowego i długookresowego hałasu komunikacyjnego. Miało to być zabezpieczenie przed absurdalnym budowaniem kilometrów ekranów akustycznych, chroniących puste tereny np. na autostradzie A2. Krytycy pytali wówczas rząd Donalda Tuska, "kto zarabiał na produkcji tych ekranów?", a późniejszy minister Jan Szyszko z rządu PiS, który wprowadzał w 2007 roku liberalne normy, zgłosił sprawę do prokuratury.
Wahadło wychyliło się w drugą stronę. Po zmianie przepisów z dnia na dzień okazało się, że mieszkańcy dużych miast muszą zgodnie z prawem tolerować hałas sięgający nawet 70 dB w dzień i 65 dB w nocy. To znacznie więcej niż zaleca Światowa Organizacja Zdrowia (WHO).
Według WHO dokuczliwe dźwięki powyżej 55 dB mają niekorzystny wpływ na zdrowie człowieka - pojawia się zmęczenie, rozdrażnienie, bóle głowy, brzucha, mięśni
- sygnalizowała w swoim raporcie już w 2014 roku Najwyższa Izba Kontroli.
Mieszkańcy osiedla przy ul. Pachnącej na własną rękę mierzyli czujnikami jego poziom. Nawet w nocy wychodziły wyniki "graniczne" - 59 czy 62 dB.
- Ten hałas niesie się nawet do nas Rosoła i w rejon Mandarynki. Ja mam okna, z których z daleka widzę tę trasę. Ciągle w mieszkaniu mam uciążliwy szum z tej drogi. Ta nawierzchnia jest strasznie głośna! Powinni byli zrobić zadaszenie trasy takie jak przed mostem Grota-Roweckiego - mówi nam mieszkanka okolic Sotta "Sokoła".
Praprzyczyną problemów jest decyzja GDDKiA o wykonaniu na trasie S2 nawierzchni betonowej, w dodatku nacinanej pod pewnym kątem. Wpływa to na trwałość konstrukcji i jest wygodne dla administratora dróg, ale w praktyce cenę za to płacą sąsiedzi.
Jest ogromna różnica między nawierzchnią asfaltową na węzłach a betonową przy tunelu. Polecam każdemu przejechać się i sprawdzić, jak głośno jest w samochodzie jadącym po betonie
- mówi Robert Wojciechowski, były radny dzielnicowy z KO, który razem z mieszkańcami zabiegał o zabezpieczenia przed hałasem. On również jest rozczarowany decyzjami marszałka oraz GDDKiA.
- Temat był na poziomie przepychanek politycznych i "zakopywany" przez ówczesną GDDKiA - ocenia. Jego zdaniem egzaminu nie zdał też marszałek, który pochodzi przecież z koalicji obecnie rządzącej Polską, oraz radni Ursynowa, których część pracuje w urzędzie marszałkowskim.
Zapytaliśmy Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad czy bez nakazu marszałka będzie walczyć z rosnącym hałasem z POW na Ursynowie. Rzeczniczka oddziału warszawskiego dała pewną nadzieję na poprawę sytuacji.
Analizujemy możliwości zmiany w organizacji ruchu pod kątem ograniczenia prędkości
- mówi Małgorzata Tarnowska.
Zapowiedź ta jest o tyle istotna, że rzeczywiście wprowadzenie dodatkowego ograniczenia może zmniejszyć hałas na betonowej nawierzchni. Z badań wynika, że różnica między prędkościami 80 a 100 km/h wynosi nawet 20 decybeli. Pytanie, w jaki sposób miałoby być egzekwowanie ograniczenie prędkości poza tunelem, gdzie obowiązuje Odcinkowy Pomiar Prędkości.
- Tam, gdzie jest odcinkowy pomiar prędkości, gdzie jest 80 km na godzinę, wszyscy jadą zgodnie z przepisami. Natomiast po wyjechaniu z tunelu kierowcy jadą nawet 120, i wówczas rośnie natężenie hałasu. Rozwiązaniem mogłoby być wydłużenie odcinkowego pomiaru prędkości na całą obwodnicę - przekonuje Andrzej Gerula.
I zapowiada, że mieszkańcy nie poddadzą się i wciąż będą walczyć o skuteczne zabezpieczenia antyhałasowe.
Na temat decyzji marszałka nie chciał się dziś wypowiadać burmistrz Robert Kempa (KO), który również zabiegał o zabezpieczenie terenów po wschodniej stronie wylotu z tunelu. Pomysł ograniczenia prędkości uznał jednak za interesujący, choć nie jest przekonany, że przyniesie to znaczącą poprawę.
aster15:27, 14.11.2024
kup mieszkanie obok planowanej trasy szybkiego ruchu, narzekaj, że mieszkasz obok trasy szybkiego ruchu. Czego nie rozumiesz? 15:27, 14.11.2024
meme18:36, 14.11.2024
jedyne co w takim momencie przychodzi mi na myśl, to cytat z misia:
- Przecież to jest kot! Zawsze wejdzie ci na drzewo!
-- No to można ściąć drzewo. Taką mam koncepcję... 18:36, 14.11.2024
firi19:39, 14.11.2024
Uwaga, teraz zawistnicy - tradycyjnie jak przy takich tematach na tym portalu - poinformuja mieszkancow Kokosowej i okolic, ze od 30 lat bylo wiadomo, ze tam powstanie obwodnica. 19:39, 14.11.2024
aster20:08, 14.11.2024
właśnie sam to zrobiłeś 🤣🤣🤣 20:08, 14.11.2024
issaa11:00, 16.11.2024
w miejscu gdzie mieszkam, "od 30 lat było wiadomo", że powstanie duża jezdnia, łącząca Kabaty (Puławską) i Powsin (Konstancin). Dlatego kiedy zaczęto budować nasz blok, wzięliśmy mieszkanie z drugiej jego strony, żeby nie mieć pod oknami przelotówki.
Do dziś ta jezdnia nie powstała i już nie powstanie.
Tak że to, co było przewidywane "30 lat temu", w zupełnie innych czasach, niekoniecznie się sprawdza. 11:00, 16.11.2024
Misiek11:24, 16.11.2024
Ja akurat nie kupiłem tam mieszkania przez to i wyszedłem na frajera..
Generalnie uważam że można zmieniać plany ale:
1. tu akurat to było skrajne sobkostwo bo ludzie jezdza przez cały Ursynow na P&R - stracilismy wszyscy
2. zmiana planów powinna mieć skutki finansowe - jeśli oznacza pogorszenie - to dotknięci powinni dostać odszkodowanie, jak poprawię - to zapłacić opłatę adiacencką...
11:24, 16.11.2024
Boom12:54, 16.11.2024
Misiek, weź ty się chłopie dokształć zanim zaczniesz pisać bzdury o zagospodarowaniu przestrzennym. Po pierwsze to nie żadna opłata adiavencka tylko opłata z tytułu wzrostu wartości. A po drugie to oczywiście przy ograniczeniu możliwości inwestycyjnych przysługuje odszkodowanie i dlatego gminy unikają takich zmian. 12:54, 16.11.2024
issaa15:25, 16.11.2024
Misiek, a co za KRETYN buduje P&R w środku dzielnicy? zamiast na jej skraju, z wygodną przesiadka do innego środka transportu, tu akurat bardzo wygodną bo do metra.
Moim zdaniem to nie było sobkostwo tylko inne względy zaważyły. Nie chcę nawet domniemywać jakie bo ten pomysł byl tak idiotyczny, że powstrzymam się od oceny. 15:25, 16.11.2024
alisterkabat19:57, 14.11.2024
Ekranów nie będzie, filtrów nie będzie... niczego nie będzie ;) Sorry, taki mamy klimat. 19:57, 14.11.2024
radni?20:46, 14.11.2024
Jakieś komentarze Radnych? 20:46, 14.11.2024
Prawda22:06, 14.11.2024
Prof. Szyszko wprowadził bardziej restrykcyjne normy dla emisji hałasu! Budowano dzięki nim więcej i wyższych ekranów 22:06, 14.11.2024
Prawdziwy Profesor .13:12, 18.11.2024
Że co ?! Prof. czego? aaaaa tak, to ten Prof tylko od zezwoleń na wycinanie drzew i kłusowania na niewinne zwierzęta. Na szczęście tylko jedna kadencja, na szczęście już go nikt nie pamięta!!! i wszystko pomału przywracają do stanu sprzed tego pseudo "prof". 13:12, 18.11.2024
...kto pamięta?22:07, 14.11.2024
Ileż to było zapewnień o tej cichej nawierzchni na warszawskim odcinku POW. Jakie to miało być hipernowoczesne .... a dali zwykły głośny beton. 22:07, 14.11.2024
Boom09:43, 15.11.2024
A wiesz kto wtedy rządził Polską i GDDKiA? Pretensje do PiS. 09:43, 15.11.2024
...kto pamięta?18:38, 15.11.2024
A teraz są "uśmiechnięci" i nie widzę aby mieli w planach to naprawiać.
- z jednej babki jesteście wnuki. 18:38, 15.11.2024
Boom23:22, 15.11.2024
I chcesz po tym krótkim czasie zamknąć trasę by wymienić nawierzchnię, bo PiS dało ciała? 23:22, 15.11.2024
Wck 18:03, 16.11.2024
Boom, spolaryzowany gamoniu. Zrozum w końcu, że w tym kraju na zmianę od 20 lat rządzi PIS lub PO i to nie ma żadnego znaczenia kto rządził, bo w obu przypadkach było wiele patologii. 18:03, 16.11.2024
...kto pamięta?21:19, 16.11.2024
@Boom - właśnie tak. Powinno się to naprawić bo nie na to się umawiano. Niezależnie czy decydowały wcześniej pisy, konfa, lewaki czy zielone ludziki z marsa.
PS. To ty chcesz zamknąć, remont można przeprowadzać przy trwającym ruchu. 21:19, 16.11.2024
Boom22:03, 16.11.2024
Wck, jak nie masz nic sensownego do napisania to zamknij mordę. 22:03, 16.11.2024
Praworządność 22:09, 14.11.2024
Kiedy zajmiecie się tematem skarg na działalność OPS Ursynów? 22:09, 14.11.2024
Tomek 22:29, 14.11.2024
Oczywiście, nawierzchnia betonowa powoduje znacznie większy hałas. Wiem to jako kierowca jeżdżący tędy od czasu do czasu. Mieszkańcom współczuję. 22:29, 14.11.2024
Mianownik22:36, 14.11.2024
Brakuje tu jeszcze komentarza tego mądrali co twierdzi, ,ze to nie hałasuje co nie dość, że głuchy to nie raz dawał świadectwo, że ślepy. Może na razie pasjonuje się procesem schnięcia farby na jakimś remontowanym odcinku drogi. 22:36, 14.11.2024
wyborca22:37, 14.11.2024
A co na to pan burmistrz Ursynowa i pan prezydent z Ursynowa? 22:37, 14.11.2024
meme23:03, 14.11.2024
jak to co? uśmiechnie się tudzież wystawi tę część ciała w która będzie można go pocałować... 23:03, 14.11.2024
Pyton07:49, 15.11.2024
Była piękna, zielona trasa od Wału do Rosoła. Te pola słoneczników, sarenki, baraszkujące pary spacerowiczów...
Nie, nie będzie, bo szum. 07:49, 15.11.2024
belzebub10:00, 15.11.2024
a co z filtrami? będą? Rafciu? Robciu? 10:00, 15.11.2024
Adam12:52, 15.11.2024
Tylko czy jest to rzeczywiście w kompetencjach prezydenta Warszawy? 12:52, 15.11.2024
K11:15, 15.11.2024
Na co Wy wszyscy liczycie??!! Że trzaskowski coś zrobi???!! W życiu dupy nie ruszy, nic nie zrobi, jego własny interes o koryto jest ważniejsze niż ludzie. Przykład, realizacja remontu Łazienkowskiej, tramwaj do wilanowa i inne. Wszędzie panuje bałagan i totalny brak kompetencji i wiedzy i wszystko opóźnione. Wykonawcy sa wybierani pod stołem. Porażka!!!! Głosujcie dalej na ćwoka to wam zrobi autostradę w chałupie i jeszcze bedziecie płacić za jej posiadanie. Kłamca i oszust!!!! 11:15, 15.11.2024
Warszawiak8212:54, 15.11.2024
Rafał mimo że w urzędzie mało kiedy bywa ( bo zawsze gdzieś jest w Polsce) i tak za dużo robi dla Warszawy. Rekordowe poparcie i wybór w pierwszej turze świadczą o tym. Przebija chyba Starzyńskiego. W zasadzie to mógłby nic nie robić, a poparcie by i tak było. To najlepszy prezydent w historii W-wy, lud go kocha. 12:54, 15.11.2024
issaa11:08, 16.11.2024
a co Trzaskowski ma do GDDKiA? pytanie takie...
GDDKiA podlega rządowi, a w nim odpowiedniemu ministrowi. 11:08, 16.11.2024
kocur11:30, 15.11.2024
Trasa była planowana 30 lat temu. Zamiast cieszyć się, że wybudowano tunel, malkontenci narzekają. A mogliśmy dostać jak Bemowo trasę ekspresową na powierzchni. 11:30, 15.11.2024
meme11:53, 15.11.2024
zaplanowana - z ekranami
konsultacje społeczne - z uwzględnieniem ekranów 11:53, 15.11.2024
ats03:06, 17.11.2024
Klasyka drogowa w wykonaniu GDDKiA - "nie wiesz co zrobić? Zmniejsz prędkość".
Niech od razu powiedzą, że będzie 60 i to najlepiej na całej trasie, to jeszcze społeczniaki od "wolniej = zawsze bezpieczniej", będą klaskać uszami. 03:06, 17.11.2024
Kon19:33, 17.11.2024
Brakuje komentarza, ze ten tunel to miliardy w bloto. Powinna byc rynna otwarta i wtedy na ekrany by starczylo. W zadzie mam te placze wszystkie :-). 19:33, 17.11.2024
antypOW17:08, 14.11.2024
21 2
A nie widzisz tego, że podwyższyli normy? I sztucznie wszyscy znaleźliśmy się "poniżej"? Przecież to kryminał! 17:08, 14.11.2024
Misiek19:00, 14.11.2024
10 11
Mieszkania blisko trasy były jakieś 30% tańsze niż kilometr dalej... 19:00, 14.11.2024
aster20:07, 14.11.2024
2 15
@antypOW kto normalny spodziewał się ze obok obwodnicy będzie cicho? Jak zmienili normy? Gdzie są jakieś informacje na ten temat? 20:07, 14.11.2024
del08:22, 18.11.2024
4 0
ja kupilam na kabatach a szum jest latem trudny do zniesienia 08:22, 18.11.2024