Na początku roku prezydent Rafał Trzaskowski zapowiedział, że w stolicy odbędą się konsultacje w sprawie wprowadzenia zakazu nocnej sprzedaży alkoholu. Przyznał, że sam nie jest zwolennikiem takiego rozwiązania, jednak warszawiacy na spotkaniach z nim wielokrotnie poruszali ten temat.
Według prawa rada gminy może wprowadzić taki przepis na terenie całego miasta lub w jego części. Z takim zakazem spotkamy się między innymi w Krakowie, Sopocie, Katowicach czy Zakopanem. "Nocna prohibicja" dotyczy sklepów i stacji benzynowych, a nie obowiązuje w restauracjach czy barach.
Konsultacje społeczne ruszyły w maju i potrwają do końca czerwca. Dwa spotkania już się odbyły, a kolejne już dziś na Ursynowie. W środę 15 maja o godz. 17 w Ursynowskim Centrum Kultury "Alternatywy" przy ul. Gandhi 9 mieszkańcy zostaną zapytani o opinię na temat wprowadzenia zakazu, o preferowane godziny i obszar jego obowiązywania.
Kolejne spotkania odbędą się 24 maja o godz. 17 w Centrum Łowicka, 3 czerwca o godz. 17:30 w Zodiaku Warszawskim Pawilonie Architektury, 4 czerwca o godz. 17:30 w Centrum Lokalnym Żoliborz oraz 5 czerwca o godz. 17 w Domu Kultury "Dorożkarnia".
Dodatkowo w konsultacjach można wziąć udział w specjalnych namiotach podczas wydarzeń miejskich. Te znajdziemy 25 maja w godzinach 12-15 na Święcie Saskiej Kępy przy ul. Francuskiej, 15 czerwca od godz. 14 do 17 na Letniej Scenie Włochy w parku Kombatantów oraz 22 czerwca w godzinach 13-16 w Multimedialnym Parku Fontann podczas Wianków nad Wisłą.
Do wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych przymierza się rząd. Jak wynika z sondażu dla Dziennika Gazety Prawnej i RMF FM, Polacy podchodzą niechętnie do proponowanych ograniczeń. Przeciwko zakazowi sprzedaży na stacjach benzynowych jest ponad 55 proc. ankietowanych, a przeciwko prohibicji po godz. 22 ponad 64 proc. Za ograniczeniami jest 42,9 proc. a 1,7 proc. nie ma zdania.
Podobnie wygląda kwestia zakazu sprzedaży napojów procentowych w sklepach po godz. 22. Przeciwko jest 64,1 proc. respondentów. Za jest 34,4 proc. zaś 1,5 proc. zaznaczyło wariant „trudno powiedzieć".
W obu przypadkach najmocniej sprzeciwiają się najmłodsi. W grupie 18–29 lat przeciwko zakazowi sprzedaży alkoholu na stacjach paliw jest 85 proc., (15 proc. za), z kolei pomysłu ograniczenia sprzedaży w sklepach w godzinach nocnych nie popiera 80 proc. pytanych (20 proc. za). Najprzychylniej na proponowane zmiany patrzą seniorzy. Wśród osób 70+ za wprowadzeniem zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach paliw jest 62 proc. ankietowanych (przeciw 34 proc.).
Jeśli chodzi o zakaz sprzedaży alkoholu przez internet - ankietowani są mu przychylni. Popiera go 57,7 proc., przeciwko jest 35,6 proc. a 6,7 proc. nie ma w tej kwestii zdania.
Badanie zrealizowano na próbie 1000 dorosłych Polaków między 10 a 12 maja metodą standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych.
kurkawodna09:04, 15.05.2024
Jaki inny mógł być wynik sondażu, gdzie codziennie do godziny 12:00 sprzedaje się 1mln "małpek", a przez cały dzień 3 mln. 09:04, 15.05.2024
natolin09:46, 15.05.2024
W Szwecji ograniczenia sprzedaży alkoholu przeszły stosunkiem 51/49, a efekt jest taki że z każdego promu wywożą pełne wózki zakupowe i ładują pełne bagażniki piwa i wódy. Lepiej nie róbmy takich zakazów, to nie jest naturalne a alkoholizmu nie zwalczy. 09:46, 15.05.2024
Lokals11:56, 15.05.2024
Przecież nie ma przymusu spożywania alkoholu. Jak ktoś nie chce, to nie kupuje. ,,Żyj i daj żyć innym,, - to motto dedykuję szczególnie wyborcom partii liberalnych obyczajowo. Ja pracuję na wieczorną zmianę i chce się po pracy napić zimnego piwa (które jeszcze jest legalne!), to czemu mam być poszkodowany? Może mam zmienić pracę? Ciekawe czy ci aktywiści od zakazów będą chcieli mnie zastąpić, mądrale pracują przed komputerami i nie mają szacunku dla prawdziwych i uczciwych ludzi pracy.. a ci nie popierają tych fanaberii. 11:56, 15.05.2024
AmolTezPije23:16, 15.05.2024
To sobie kup wcześniej i trzymaj w lodówce zapas. Ale pewnie nie da się mieć zapasu, bo by się wszystko wytrąbiło na raz, czyż nie? 23:16, 15.05.2024
Lokals09:48, 16.05.2024
@AmolTezPije ale czemu chcesz mi urządzać życie? Jak nie chcesz pić, to nie pij, ale czemu mi zabraniasz? Na pewno jesteś tym typowym wyborcą partii liberalnych, które tyle trąbią o wolności, a w praktyce popierają zamordyzm. Uczciwi ludzie pracy nie popierają tego zakazu. 09:48, 16.05.2024
Ursynowianin22:13, 16.05.2024
Piwko w domu to twoja sprawa (chociaż potem to ci dbający o zdrowie będą sponsorować leczenie twoich chorób), ale pijane bydło na osiedlach w środku nocy to już sprawa publiczna 22:13, 16.05.2024
Nocy zakaz sprzedaży13:34, 15.05.2024
Ja proponuję zakaz nocnej sprzedaży mefedronu, kokainy, amfetaminy i fentanylu tak popularnego wśród młodzieży obecnie. Narkomani, prostytutki, handlarze narkotykami, żule, neonaziści opanowali Ursynowskie ulice. Starszy człowiek po zmroku nie ma odwagi wyjść z domu. Ta dzielnica to slums, to kloaka Warszawy, najgorsze mendy społeczne mieszkają tu na Ursynowie. Niestety jako osoba niepełnosprawna z niską rentą muszę tu żyć ale to życie to ciągły strach to ciągła walka o przetrwanie w tej dżungli. 13:34, 15.05.2024
Boom09:43, 16.05.2024
Dlaczego urzędnik ma decydować co i kiedy mamy kupować? Dlaczego kawałek po kawałku oddajemy naszą wolność? 09:43, 16.05.2024
Ola 23:15, 15.05.2024
1 0
Na szczęście Polaków nie stać na masowe wyprawy promami, więc luz 23:15, 15.05.2024
Ursynowianin22:12, 16.05.2024
1 2
I na pewno każdy Szwed regularnie w ten sposób zaopatruje się w alkohol. Zamiast anegdot lepiej patrzeć na dane 22:12, 16.05.2024
Boom22:58, 16.05.2024
2 0
Nie wiem jak Szwed, ale Finowie na maxa korzystają z hurtowni alkoholu w Estonii. 22:58, 16.05.2024