Druga ursynowska tężnia powstała na terenie zieleni obok Lasku Brzozowego, między al. KEN i ul. Lanciego. Projekt ten, którego autorem jest Piotr Ciara z Otwartego Ursynowa, został wybrany przez ponad 1,7 tys. mieszkańców w głosowaniu Budżetu Obywatelskiego na 2022 rok.
Początkowo tężnia miała powstać na wzór tej z parku im. Jana Pawła II. Teraz, kiedy stoi już gotowa, można zauważyć, że wygląda nieco inaczej. Została zbudowana na kształt sześciokąta, a do jej budowy użyto jasnego drewna. Wokół tężni postawiono również wiele ławek, na których mieszkańcy docelowo będą mogli odpocząć.
Na razie teren nowej atrakcji wciąż jest ogrodzony, ale mieszkańcy już się jej przyglądają z zaciekawieniem.
- Wygląda fajnie, estetycznie. Nie wiem, czy nie jest trochę za mała. Z tego, co tu słyszę, to ludzie są zadowoleni. Zobaczymy, czy spełni oczekiwania - mówi Aleksandra spacerująca z psem koło tężni.
Realizacja natolińskiej tężni była zaplanowana na 2022 rok. Szybko jednak się okazało, że to założenie nie dojdzie do skutku. W sierpniu 2022 roku dzielnica ogłosiła pierwszy przetarg, który nie został rozwiązany, ponieważ zgłosiła się tylko jedna firma, która oferowała cenę przewyższającą budżet. Kolejny, tym razem wrześniowy przetarg, zakończył się podobnie. Ofert złożono więcej, ale wciąż bez zwiększenia środków na budowę tężni, proponowane kwoty były zbyt wysokie.
W marcu 2023 roku dzielnica wreszcie zdecydowała się dołożyć do założonego budżetu 200 tys. zł, dzięki czemu w kwietniu udało się wybrać wykonawcę, który miał zająć się realizacją projektu.
Na początku lipca tego roku budowa tężni oficjalnie ruszyła. Planowo miała zakończyć się w październiku. Po drodze wykonawca natknął się na pewne problemy, przez co na przełomie sierpnia i września budowa została chwilowo wstrzymana. Przed powrotem pracowników na budowę, trzeba było nanieść korekty w projekcie. Później wszystko już miało pójść gładko.
- Z tego, co mi wiadomo żadne problemy później już nie występowały - mówi burmistrz Robert Kempa.
W połowie września wznowiono prace, a dziś tężnia stoi już gotowa. - Budowa tężni została już zakończona, jest na etapie odbioru technicznego - mówi właściciel firmy Oskarbud, zajmującej się realizacją inwestycji.
Kolejnym etapem jest testowe uruchomienie tężni. Ma to się wydarzyć jeszcze w tym roku. - Widziałem, że są już na ostatniej prostej. Ona jest już zalana solanką. Warunkiem zapłaty jest pokazanie, udowodnienie przez wykonawcę, że wszystko działa - dodaje burmistrz Kempa.
Dzielnica już wcześniej zapowiadała, że swój pierwszy sezon tężnia rozpocznie dopiero na wiosnę 2024 roku, czyli dwa lata po terminie. Koszt tej inwestycji wyniósł ponad 400 tys. zł.
[FOTORELACJA]5363[/FOTORELACJA]
7 4
Brawo Piotr Ciara.
7 2
Nie kiedy, tylko JAK DŁUGO? Patrząc na ostatnie inwestycje realizowane przez towarzystwo wspólnej adoracji z Ratusza to raczej to drugie pytanie jest właściwe.
0 2
Toż to skala mikro - to ile by kosztowała taka jak na Ursynowie (też mała, ale kilka razy większa od tej) ?
3 4
No to gruby ze swym spritem+wódą lub trzema cytrynami+wódą będzie miał gdzie spożywać. Nawdychają się pijaczki ze heja.
7 4
Ciekawe ,że wygrywa, jak się okazuje niedoszacowany pomysł za 200 tys. i gdy się okazuje, że nie ma chętnego do realizacji to burmistrz dosypuje kolejne 200 tys. Szkoda tylko, że nie z własnej kieszeni dołożył kempa z ciarą.
1 2
Super. Popieram, dobrze zrobiona, prócz wdychania, będzie pełnić role więziotwórczą.
1 0
Ciary żenady...