Zamknij

Ciągnie wózek ze zbożem i opowiada o Byronie. Nietypowy spacerowicz na Ursynowie!

11:20, 10.06.2023 Aktualizacja: 22:26, 10.06.2023
Skomentuj MW MW

Spaceruje po ulicach i parkach Ursynowa ubrany w dawny chłopski strój. Ciągnie za sobą drewniany mini wóz drabiniasty, w ręku trzyma prymitywne grabie. I jest ciekawym rozmówcą! Poznajcie pana Grzegorza, który codziennie zaskakuje mieszkańców wielkomiejskiej dzielnicy.

Pierwsze skojarzenie? Aktor przebrany w kostium wyciągnięty prosto z "Chłopów" Reymonta. A może jednak zakręcony sąsiad-ekscentryk, który spędza wolny czas inaczej niż wszyscy? Pan Grzegorz to mieszkaniec Imielina. Od czasu do czasu można go spotkać spacerującego po ulicach Ursynowa. Zawsze ma na sobie biały strój wystylizowany na piastowski lub chłopski ubiór. Ciągnie za sobą drewniany wózek drabiniasty, na którym znajdziemy grabie, skórzaną torbę oraz zielone zboża i zioła.

Filozof w przebraniu

W ostatnich dniach tak przebrany paradował aleją Komisji Edukacji Narodowej, wzbudzając zaciekawienie, a nawet sensację. Był też na ostatniej garażówce pod ratuszem, gdzie ludzie brali go za chodzącą reklamę "czegoś". Ze swoją mini furmanką przemierzał garażówkowe alejki, zagadywał sprzedawców i klientów, oglądał książki i rękodzieło.

Kilka dni temu spotykamy go w parku Jana Pawła II. Jest słonecznie i ciepło. Wokół soczysta, piękna zieleń. Pan Grzegorz swoją śnieżnobiałą bielą świetnie wpisuje się w okolicę. Na myśl od razu przychodzi starodawna polska wieś. Czy przenieśliśmy się w czasie?

Spacerowicze reagują z zaciekawieniem, niektórzy śmieją się pod nosem. Inni zaczepiają, chcą porozmawiać. Dowiedzieć się, o co chodzi?

- Mówią na mnie wariat - wypala wprost pan Grzegorz, gdy pytamy go o reakcje przechodniów. Nie dziwi go to, choć wariatem z pewnością nie jest. Mężczyzna chętnie rozmawia z ludźmi na tematy społeczne, filozoficzne. Ze swobodą porusza się po tematyce poezji i piękna otaczającego nas świata.

Wśród zdobyczy ludzkości jest jedna sentencja, która mnie urzekła. „Piękno uratuje świat, a piękno to przeszłość, jeśli ktoś nie czuje tej przeszłości, która odeszła, która umarła to nie pamięta swojego dziedzictwa”. Ale zdarzają się też ludzie, którzy wiedzą, co powiedział Mickiewicz w jednym z sonetów. „Ja wiem – anioł przelatywał, Uczcili wszyscy gościa – nie wszyscy poznali”. To pokazuje, jak jesteśmy ślepi na to, co dzieje się dookoła nas

- opowiada pan Grzegorz.

Chodzi o to, aby pamiętać o swojej przeszłości, docenić piękno tego, co było.

"Dobroć i pokora"

- Na początku myślałam, że ten pan coś sprzedaje, potem byłam pewna, że to jakiś kolejny wariat na Ursynowie. Po rozmowie dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy związanych z ludźmi, ale też i przeszłością naszych rodaków. Bardzo dobrze, że ten pan pokazuje, jak wyglądali staropolscy ludzie, jak się ubierali – mówi pani Bożena spacerująca po parku Jana Pawła II.

- Razem z żoną przyjechaliśmy z Anglii odwiedzić rodzinę. Porozmawialiśmy z nim i dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy na temat Byrona, Waltera i innych również polskich poetów – mówią Marta i Łukasz.

Według pana Grzegorza najważniejsze wartości człowieka to dobroć i pokora. - Musimy zdawać sobie sprawę, że urok tego świata jest w tym, że wszyscy jesteśmy stworzeniami bożymi i cały czas uczymy się czegoś nowego - kwituje, odchodząc w dal.

(Monika Witkowska)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


URSYNOWiakURSYNOWiak

2 0

Wczoraj na Ursynowie nie bylo prądu i nie można było oglądać finału LIGI

18:21, 11.06.2023
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

GaroGaro

1 3

było zapłacić rachunek, ja prąd miałem i mecz obejrzałem

07:14, 12.06.2023

OSTATNIE KOMENTARZE

0%