Zamknij

Znany ośrodek sportowy czeka eksmisja. Zapadł wyrok

Sławek KińczykSławek Kińczyk 16:21, 07.02.2023 . Aktualizacja: 17:38, 10.02.2023
Skomentuj FB/BUDOJO FB/BUDOJO

Jest wyrok na popularny ośrodek Budojo na Ursynowie. Sąd zezwolił na eksmisję stowarzyszenia, które prowadzi wyjątkowe miejsce w skali całej Warszawy - Ośrodek Japońskich Sztuk Walk. Sprawę za zaległości czynszowe wytoczyła ośrodkowi dzielnica. - Tutaj są potrzebne miejsca aktywności, nie kolejna mieszkaniówka - alarmują sąsiedzi ośrodka.

We wtorek sąd ogłosił wyrok w sprawie o eksmisję, którą ośrodkowi Budojo założyła dzielnica. - Niestety, wyrok jest dla nas niepomyślny. Sędzia nakazała eksmisję - mówi nam zasmucony Witold Fedorowicz-Jackowski, współzałożyciel ośrodka. Wyrok nie jest prawomocny.

Znany na Ursynowie i wyjątkowy w skali całej Warszawy ośrodek to popularne miejsce aktywności sportowych. Ćwiczą tu dzieci i młodzież oraz dorośli, w ofercie są japońskie sztuki walk, swój dom znaleźli tu także wojownicy "Stars Wars" z akademii Saber Arts, którzy trenują szermierkę mieczami świetlnymi. Budojo znane jest także z jurty mongolskiej, w której odbywają się koncerty i imprezy. W okresie kryzysu uchodźczego gościło w sumie ok. 700 Ukraińców. 

Ośrodek powstał kilkanaście lat temu dzięki determinacji środowiska zainteresowanego kulturą japońską i mongolską. Społecznicy wyremontowali ruinę, a dzielnica do dziś nie doprowadziła tam nawet wody.

"Nie mieliśmy wiedzy, łapaliśmy się za głowy"

Problemy stowarzyszenia prowadzącego Budojo zaczęły się wiele lat temu od zadłużenia w czynszu. Szeroko opisywaliśmy je w artykule w kwietniu 2021 roku. W lipcu 2020 roku dzielnica wypowiedziała mu umowę.

- Urząd Dzielnicy Ursynów podjął wszelkie działania w celu utrzymania umowy najmu nieruchomości przy ul. Bekasów 6. Cała wina za rozwiązanie tej umowy spoczywa na najemcy, który unikał kontaktu z urzędnikami Wydziału Zasobów Lokalowych i nie odbierał większości kierowanej do niego korespondencji w sprawie najmu. W kluczowym okresie brak kontaktu ze strony przedstawicieli najemcy trwał niemal 5 miesięcy - mówi Kamila Terpiał, rzeczniczka ratusza.

[ZT]17125[/ZT]

W pandemii poprzedni prezes stowarzyszenia nie wysłał wniosku o obniżenie czynszu, nie odbierał korespondencji z urzędu, który zaczął naliczać czynsz w karnej, podwójnej wysokości, zgodnie z umową.

- On jest świadom tego, że zawalił. Ale życie jest życie i każdemu się zdarza. My (pozostali członkowie zarządu - dop. redakcji) dowiedzieliśmy się o tym wszystkim w styczniu 2021 roku. Nie mieliśmy wiedzy, łapaliśmy się za głowę. Urząd z kolei popełnił błąd, wystawiając faktury po rozwiązaniu umowy. Powinni byli wystawiać noty księgowe, co zaczęli w styczniu - mówi Witold Fedorowicz-Jackowski, współzałożyciel Budojo.

Zaniedbania i problemy z rachunkami doprowadziły do sytuacji, że nad ośrodkiem zawisła groźba eksmisji. Sprawa trafiła do sądu i we wtorek miała finał, choć stowarzyszenie Aikido Aikikai może się jeszcze od niej odwołać.

Petycja przeciwko likwidacji ośrodka

Likwidacji ośrodka nie wyobrażają sobie mieszkańcy, przywiązani do ciekawych i rozwijających zajęć. - Chcą odebrać miejsce, które aktywizowało lokalną społeczność. Stowarzyszenie rzeczywiście trochę przeskrobało, nie negujemy tego, ale stara się wszystko naprawić. To naprawdę przepiękne i wyjątkowe miejsce, gdzie za psie pieniądze były prowadzone zajęcia dla dzieci. Gdzie funkcjonował ośrodek dla uchodźców z Ukrainy. Skoro mieszkańcom na tym zależy, to dzielnicy też powinno - mówi pani Anna, sąsiadka Budojo.

Mieszkanka uruchomiła petycję, pod którą podpisało się prawie 600 osób. W sprawę włączył się także radny Otwartego Ursynowa Paweł Lenarczyk. Wszystkim zależy na pozostawieniu ośrodka. Zwłaszcza że po jego likwidacji może wyrosnąć zabudowa mieszkaniowa. To przewiduje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Do momentu, gdy aktywna była umowa najmu z Budojo takiego zagrożenia nie było. Jej rozwiązanie powoduje, że nic nowego o charakterze sportowym i społecznym przy Bekasów nie może na stałe powstać, zapisy planu miejscowego tego nie przewidują.

[ZT]17264[/ZT]

- Zabić to miejsce, to jest zbrodnia. Nie uderzam tutaj w kogoś personalnie, czy w burmistrza Kempę, czy innych osób, które mogą o tym decydować, ale każdemu będzie można powiedzieć potem „Miałeś chamie złoty róg”. I to nie chodzi o to, że my mamy to miejsce mieć - przekonuje Witold Fedorowicz-Jackowski.

I apeluje do miasta o danie ośrodkowi prowadzonemu od początku wyłącznie siłami społecznymi kolejnej szansy.

Kwestia czynszu jest uregulowana, sporne są tylko odsetki. Przede wszystkim nie doszło do rozmowy - sąd powiedział, żeby rozmawiać - bo ta, która była 6 grudnia 2022, była skandalem. To nie była rozmowa, tylko powtarzanie ultimatum

stwierdza współzałożyciel ośrodka. Stowarzyszenie wypomina dzielnicy wady prawne w wypowiedzeniu, popełnienie szeregu błędów, a przede wszystkim złą wolę. Przykładem jest fakt, że urząd skierował sprawę do... niewłaściwego sądu.

Ratusz pozostaje nieugięty

Dzielnica twierdzi, że przez 2,5 roku kwota zadłużenia zacznie wzrosła - z 24 tys. w 2020 roku do ponad 140 tys. złotych na koniec 2022 roku. I nie widzi możliwości "odpuszczenia" długów.

- Dalsza współpraca jest możliwa, ale po wydaniu nieruchomości, uregulowaniu zaległości finansowych oraz w formule dzierżawy nieruchomości wraz z zabudowaniami - mówi Kamila Terpiał z urzędu dzielnicy.

Problem w tym, że na dzierżawę terenu przy Bekasów 6 będzie musiał zostać ogłoszony konkurs, w którym udział - zgodnie z miejskimi zarządzeniami - będą mogły udział wziąć tylko podmioty, które nie mają zadłużenia wobec miasta. Ratusz uważa, że przyszłość ośrodka zależy od stowarzyszenia.

- Uważam, że jedynym wyjściem jest to, że władze dostrzegą walory, które to miejsce reprezentuje. W końcu obowiązkiem konstytucyjnym władze jest wspieranie kultury fizycznej. Z drugiej strony ta formuła, która przez 15 lat się sprawdziła, przestała mieć rację bytu - kwituje Witold Fedorowicz-Jackowski.

Zapowiada jednak złożenie odwołania, po uprzednim wniosku do sądu o uzasadnienie. Stowarzyszenie napisało pismo do prezydenta Trzaskowskiego oraz wiceprezydent Renaty Kaznowskiej i czeka na odpowiedzi. Do tematu powrócimy.

[ZT]17553[/ZT]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(22)

won!won!

18 5

"Dalsza współpraca jest możliwa, ale po wydaniu nieruchomości, uregulowaniu zaległości finansowych oraz w formule dzierżawy nieruchomości wraz z zabudowaniami - mówi Kamila Terpiał z urzędu dzielnicy". Precz z cwaniactwem! Łapska precz od pieniędzy podatników! 16:45, 07.02.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

wciekły wąż wciekły wąż

0 3

Rachunek jest regulowany na bieżąco, podatki płacę ja, i też chce by były dobrze zagospodarowane. Rada dzielnicy, która kocha deweloperów i świetnie jej się z nimi współpracuję, naliczyła odsetki w wysokości 200 %, a mógł nawet 600% naliczyć. Zachowali się łaskawie. Ewidentne jest to działanie mające na celu rozwiązania umowy. Brak współpracy.
Pan napisał "Precz z cwaniactwem! Łapska precz od pieniędzy podatników! " tutaj należy przeprosić to miasto się zachowuję jako cwaniak naliczając odsetki.
Miasto kocha developerów i bakshisze jakie dostaje od nich bo, z podatków należy się rozliczyć, a z grantów od developera nie.
Miasto i jego utalentowani urbaniści wydali pozwolenia na budowę dwóch olbrzymich hotelów z obu stron skrzyżowania Puławska/Pileckiego i nie zastanowili się nad ruchem drogowym.
Dzielnica Przyjazna Developerom.
Każdy kawałek zielony każdy skwer jest zabudowany dzieci nie mają gdzie wyjść i się bawić, niebawem będzie potrzeba w inwestycje w w szpital psychiatryczne ponieważ nasz kochany Ursynów stanie zabetonowaną sypialnią bez możliwości wyjścia na dwór. Brakuję ławek dla starszych osób spacerujących.

Pozdrawiam Pana Won ( przyzwyczajony do chińskiego krajobrazu mrówkowców i dążącego do przeniesienia tych realiów na Ursynowie) 09:15, 09.02.2023


reo

OpturatorOpturator

21 5

"On jest świadom tego, że zawalił. Ale życie jest życie i każdemu się zdarza."

To teraz trzeba ponieść konsekwencje, uregulować dług wraz z odsetkami, zastosować się do umowy, którą się podpisało, a nie rozgłaszać, że to urząd zły, bo musi wyegzekwować tę umowę. W dorosłym świecie tak to działa. 17:41, 07.02.2023

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Wciekły wąż Wciekły wąż

0 4

konsekwencje poniesione i dług jest regulowany ale odsetki w wysokości 200% czynszu ? Jakiś urzędnik się dogadał z developerem, że pomoże przejąć miejsce.... 09:20, 09.02.2023


opturatoropturator

0 0

Wściekły wężu - odsetki pewnie były określone w umowie, a nie wzięte z czapy. Trzeba czytać co się podpisuje, a nie szukać wymówek. 16:28, 14.02.2023


140000 długu 140000 długu

14 6

140tys. długu i jeszcze narzekają na urząd i burmistrza ? Ludziom już się w .... poprzewracało 22:37, 07.02.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Smok Smok

0 4

Sprawdziłeś, te kwotę czy rzucasz tak ? 09:21, 09.02.2023


GucioGucio

12 3

A może nazwać rzeczy po imieniu? Niech haloursynow wymieni z imienia i nazwiska prezesa, który doprowadził do zadłużenia? A może zupełnie przypadkiem ktoś z rodziny prezesa piastował stanowisko w Urzędzie Dzielnicy? Czy tak? Dość samochodów zaparkowanych na zieleni miejskiej i zastawiania wąskiego połączenia Bekasów i Pustułeczki tak że nie da się przejść ani przejechać. Ciekaw jestem gdzie mieszka ta pani Anna od petycji bo chyba nie w pobliżu… Poza tym jeżeli dług zostanie w jakikolwiek sposób umorzony to może warto by zapytać UD czy Mieszkańcom Ursynowa kredyty też spłacą? 00:01, 08.02.2023

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

AnnaAnna

2 4

Zaległości zostały spłacone, dług dotyczy odsetek karnych, które narastają w ekspresowym tempie i są dla ośrodka - który nie był komercyjnym miejscem - astronomiczne. A pani Anna rzeczywiście mieszka w pobliżu i chodzi do tego miejsca na piechotę. Jest to rzeczywiście niebezpieczne ze względu na ilość jeżdżących tamtędy samochodów, a nie zaparkowanych. To jedno z nielicznych, zielonych miejsc na Starym Imielinie. Jak Budojo się stamtad wyprowadzi pewnie za chwile będzie to ruina, a potem zostanie sprzedana pod mieszkaniówkę i na tej ulicy ruch będzie jeszcze większy, a my mieszkańcy wsiadziądziemy do samochodów żeby zawieźć dzieci na zajęcia, generując więcej ruchu samochodowego. Powiązania rodziny prezesa z Urzędem jest tak żenujące, ze nie będę komentowała. 02:46, 08.02.2023


WładysławWładysław

5 1

Anna - za umorzenie długu lub odsetek od długu prywatnej firmie burmistrz Robert Kempa trafi do więzienia. Mam nadzieję, że osoby lobbujące za takim rozwiązaniem zdadzą sobie wreszcie z tego sprawę, przestaną wykorzystywać Redakcję haloursynow.pl do swojego lobbingu i zrobią to co powiedziała rzeczniczka pana burmistrza. 14:02, 08.02.2023


Steven Segal Steven Segal

1 2

Cytuję Pana Władysława
" za umorzenie długu lub odsetek od długu prywatnej firmie burmistrz Robert Kempa trafi do więzienia."
Nikt nie chce umorzenia dług jest spłacany ale odsetki naliczone w wysokości 200% to jest ewidentnie działanie darzące w stronę polubownego dogadania się :)
A może powinien Pan zbadać stosunki i związki Urzędników z developerami ?
A ten kawałek Ursynowa z Kablami eklektycznymi wiszących na słupach jak w Rumunii bez światłowodu , notorycznie niewydolna kanalizacją odpływu deszczówki i postawienie gigantycznego budynku obok Pileckiego gdzie obecnie MPWiK z naszych podatków poszerza odprowadzanie deszczówki do jeziorka Imelińskiego. Rozjechane małe uliczki przez maszyny deweloperów i strach puścić dzieci szkoły. Tak miasto dba o podatnika oby do wyborów a potem zabudujmy każdy skwer. 09:59, 09.02.2023


GucioGucio

2 1

@Anna - a dlaczego niby żenujące jest powiązanie prezesa z urzędem? Proszę napisz kim jest prezes i z kim jest powiązany i co ta osoba robiła/robi. Mówmy o faktach. Drugim faktem jest to, że Pustułeczki od dawien dawna ma miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który przewiduje budowę domów jednorodzinnych na tych terenach. Co więcej mieszkańcy Makolągwy na części terenu zrobili sobie nielegalne ogródki bo nie mają własności do działki. Czy może Pani jest jedną z właścicielek takiego domu? Fakt trzeci: mpzp przewiduje inny typ skrzyżowania który jest obecnie co znacząco poprawi bezpieczeństwo ruchu. Fakt czwarty: ruch na ulicy generowany jest przez samochody skracające sobie przejazd do skrzyżowania Puławska/Płaskowicka wyjeżdżając z mysikrólika. Fakt piąty: jest dług - trzeba spłacić 10:08, 12.02.2023


Jan CybisJan Cybis

0 6

"Urząd z kolei popełnił błąd, wystawiając faktury po rozwiązaniu faktury." Halo, Ursynów? 07:25, 08.02.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JuoJuo

11 3

No sorry, ale chyba pretensje to mogą mieć do siebie. Bezczelna postawa. 08:51, 08.02.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DBCDBC

9 6

Szkoda tego miejsca, ale trudno mieć pretensje do urzędników, że eksmitują niepłacących dłużników... 09:04, 08.02.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AnnaAnna

0 2

Budojo uregulowało zadłużenie wynikające z umowy. Uważam, że w interesie publicznym mieszkańców, miastu powinno zależeć na podtrzymaniu działalności takich miejsc jak Budojo i co więcej - wspierać je. 09:51, 09.02.2023


Warlord_KonstancinWarlord_Konstancin

2 11

Okoliczni mieszkańcy już muszą się pogodzić z faktem, że działka zostanie szybko sprzedana deweloperowi. Miasto po prostu nie ma pieniędzy na inwestycje i utrzymanie infrastruktury. Stawiam na Dom Development. Mają naprawdę dobre wyniki mimo stagnacji na rynku... 12:41, 08.02.2023

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

itoooitooo

6 2

@Warlord_Konstancin Okoliczni mieszkańcy nie muszą się z niczym "godzić", a Ty przestań robić kryptoreklamę konkretnemu deweloperowi na publicznym portalu, bo nikt się na obiecanki-cacanki deweloperów nie da już nabrać. 15:11, 08.02.2023


Warlord_KonstancinWarlord_Konstancin

0 0

Nie rozumiem o jakie obiecanki ci chodzi... Przecież to nie deweloper ma planować przestrzennie miasto czy organizować atrakcje dla mieszkańców... Firma budowlana kupi działkę i wybuduje taki rodzaj budynków na jaki pozwala mpzp - zapewne zagęszczając maksymalnie zabudowę. Miasto jest pod ścianą i sprzyja deweloperom. 00:49, 10.02.2023


AnnaAnna

6 9

Szanowni Państwo,
piszecie mnóstwo negatywnych opinii na temat tego, że ośrodek jest sam sobie winny, bo doprowadził do zadłużenia i ma je teraz spłacić. Zadłużenie było i jest regulowane, spór dotyczy min wysokości odsetek: 200% czynszu? A dlaczego nie 500%?
Niech pieniądze nie przysłaniają nam jednak świata.
Okoliczni mieszkańcy potrzebują tego miejsca. Działalność Budojo powinna być wspierana przez władze dzielnicy. W Budojo odbywały się fantastyczne zajęcia sportowe, rekreacyjne i kulturalne dla wszystkich mieszkańców, przychodziło dużo dzieci. Nie ma już takich ośrodków w okolicy, gdzie za nieduże pieniądze - każdy - i stary i młody mógł poćwiczyć czy posłuchać muzyki. Budojo było zaangażowane społecznie i zielone. Stanie tam pewnie kolejny bloczek - miasto sprzedaje tereny zielone kawałek po kawałku, bez refleksji nad tym się, że mieszkańcy też potrzebują oddechu i miejsca gdzie można wyjść na spacer. Nie ma już takich miejsc na Starym Imielinie. Miasto wydało pozwolenie na budowę dwóch ogromnych budynków przy ul. Pileckiego róg Puławskiej - stoją tam teraz i straszą, bo istniejąca infrastruktura drogowa nie pozwala na korzystanie z nich. Tak pewnie skończy i działka na której działało Budojo... Tylko, że my się podusimy już w tej dzielnicy, bo człowiekowi do życia nie wystarczą 4 ściany i komputer przed nosem z widoczkiem szumiących, zielonych drzew. Nie ma tu chodników, planu zabaw, kawałka wolnego skrawka trawy, gdzie dzieciaki mogą pobiegać.
I uprzedzając kolejne komentarze. Nie, nie mam nikogo znajomego w Urzędzie Dzielnicy. Trójka moich dzieci korzystała z zajęć w Budojo, do którego chodziły na piechotę, nie musiałam ich zawozić samochodem. Płakać mi się chce, jak pomyślę, że to będzie kolejne miejsce zawłaszczone przez deweloperów. 09:23, 09.02.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Warlord_KonstancinWarlord_Konstancin

0 0

Miejsce nie zostanie "zawłaszczone" tylko działka na której stoi ten ośrodek zostanie nabyte przez dewelopera. Miasto nie ma zwyczajnie pieniędzy więc działki sprzedaje. Sprzymierzeńcem mieszkańców może jednak okazać się zastój na rynku budowlanym ale to raczej tylko odroczenie wyroku. Władze miasta zrezygnowały już dawno z roli kreowania ładu urbanistycznego.
00:54, 10.02.2023


Mieszkaniec Okolicy Mieszkaniec Okolicy

2 2

Patrząc z Boku Halo Ursynów naskrobało ten teks by usprawiedliwić Dzielnicę, przed wygonieniem stowarzyszenia i przygotowanie gruntu pod następna Wille Plus teraz ustawodawca sprzyja takim działaniom. Mieszkaniec(obywatel) i podatnik dla Urzędnika to inwentarz bydlęcy, który należy doić i taka jest linia naszej władzy a nasza Dzielnica się tej linii trzyma. Podejrzewam że polowa radnych nie mieszka na Ursynowie tylko na obrzeżach i ma w dupie mieszkanców. 13:17, 10.02.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%