Zamknij

Wielka Warszawska. Zwyciężył faworyt. Tłumy i słynne kapelusze FOTO

14:45, 26.09.2022 Aktualizacja: 14:50, 26.09.2022
Skomentuj Tor Służewiec Tor Służewiec

Ponad 18 tys. widzów obserwowało gonitwę Wielkiej Warszawskiej 2022. W niedzielę na ursynowskim Torze Służewiec obok wyścigów było też mnóstwo atrakcji dla całych rodzin. Szczególnym zainteresowaniem cieszyła się tradycyjna rewia mody w kapeluszach.

Night Tornado we wspaniałym stylu wygrał Wielką Warszawską 2022, tym samym powtarzając ubiegłoroczny sukces. Wkrótce po starcie objął prowadzenie i nie oddał go już do mety, nawet nie pozwalając rywalom się do siebie zbliżyć na finiszu.

Wyjątkowo mocna obsada

Drugie miejsce, tak jak rok temu, zajął Petit pod Sergeyem Vasyutovem. W ten sposób trener Krzysztof Ziemiański dokonał rzeczy niesamowitej, dwa razy z rzędu zaliczając dublet w najbardziej prestiżowej gonitwie w Polsce, w dodatku tymi samymi końmi. Emocjonujące, niedzielne wyścigi oglądały na żywo prawdziwe tłumy - 18 tysięcy kibiców.

Tegoroczna edycja Wielkiej Warszawskiej była bardzo mocno obsadzona. Na starcie stawiło się bowiem aż pięć koni trenowanych poza granicami Polski – dwa z Czech, dwa z Francji oraz jeden z Niemiec. Oprócz tego w komplecie zapisano ścisłą krajową czołówkę. W roli faworyta startował ubiegłoroczny zwycięzca.

- Jego notowania były wysokie, ale wobec licznie przybyłych gości, oraz nieco słabszej formy prezentowanej przez kasztana w pierwszej części sezonu, można było mieć pewne wątpliwości. Trener Krzysztof Ziemiański zapowiadał jednak, że jego konie są w formie. Nie pomylił się - mówi Hanna Zalewska z Toru Wyścigów Konnych Służewiec.

Przedwojenny szyk i styl

Wielka Warszawska to nie tylko emocje sportowe, ale też rywalizacja pań i panów o tytuł najpiękniejszej stylizacji z kapeluszem. Tradycja ta sięga przedwojnia. W tym roku na trybunach pojawiło się wyjątkowo dużo pięknych okryć głowy i stylowych looków. Zresztą wśród atrakcji dla publiczności podczas Wielkiej Warszawskiej można było skorzystać z porad modystek i modystów, którzy przygotowywali nakrycie głowy dla każdego chętnego.

Atrakcją były też zabawy z gwarą warszawską zorganizowane przez stowarzyszenie o tej samej nazwie oraz strefa zabaw dla dzieci i food trucki dla wszystkich głodnych, nie tylko emocji wyścigowych.

(Redakcja Haloursynow.pl)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

dziki i swobodnydziki i swobodny

17 11

Z cyrków już udało się wyprowadzić tresowane zwierzęta. Teraz czas na konie. Precz z męczeniem koni na tzw. wyścigach! Na terenie tzw. końskich wyścigów w Warszawie trzeba zbudować tysiące mieszkań dla młodych ludzi!

17:32, 26.09.2022
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

hehehehe

3 0

hehe, słuszna racja, i nie zapomnijmy oczywiście o nowym lidlu i biedronce na terenie )

09:35, 28.09.2022

dziki i swobodnydziki i swobodny

17 12

Czy na zdjęciu nr 10 kobiety dumnie prezentują na sobie zwłoki zabitych zwierząt? Jeśli to prawda to dlaczego Haloursynów epatuje nas tak drastycznymi scenami?

17:40, 26.09.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%