Dzielnicowy punkt odzieżowy dla uchodźców z Tesco znalazł już nowe miejsce w innym sklepie na Ursynowie. Ciuchy przeniesione - teraz czas na przygotowanie hali po dawnym "Marcpolu" przy Dereniowej dla potrzebujących. Ukraińcy wciąż liczą na pomoc ursynowian.
We wtorek po raz ostatni uchodźcy mogli skorzystać z punktu pomocy działającego w hali po Tesco na Kabatach. Przez kilkanaście dni potrzebujący mogli tu otrzymać odzież i artykuły przemysłowe. Teraz deweloper, który przyjął działkę, rozpoczyna rozbiórkę hipermarketu, w którego miejscu staną wkrótce apartamentowce.
Punkt z kabackiego blaszaka będzie teraz funkcjonował na ul. Dereniowej 8 obok istniejącego miejsca pomocy organizowanego przez stowarzyszenie "Ariadna". Uchodźcy znajdą więc w niemal jednym miejscu wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy - ciuchy, kosmetyki i żywność.
- Dzięki pomocy wolontariuszy i pracowników urzędu udało się przenieść bardzo dużo kartonów. Wykonaliśmy trzy kursy ciężarówką i jeden kurs urzędowym samochodem dostawczym. W Tesco zostały jeszcze tylko wieszaki i jakieś drobne rzeczy - mówi wiceburmistrz dzielnicy Jakub Berent.
Przez weekend wolontariusze będą porządkować ubrania i przygotowywać punkt na Dereniowej 8, ponieważ ma ruszyć już w najbliższy poniedziałek. W tygodniu będzie działał w godz. 15-20, a w soboty od 11 do 16. Kolejne ubrania i kosmetyki dalej będą zbierane od mieszkańców, jednak o dokładnej liście potrzeb tego punktu będziemy jeszcze informować.
Wejście do nowego punktu na Dereniowej 8:
Ogromne potrzeby ma sąsiednie miejsce z żywnością. Codziennie punkt przy Domu Kultury "Imielin" na Dereniowej 6 odwiedzają setki osób. Mimo ciągłych dostaw z okolicznych sklepów i od dobroczyńców zapasy się kończą. Stowarzyszenie Społeczników "Ariadna" nie chce, aby ktokolwiek był głodny. Niedługo jednak może być tak, że jedzenia po prostu zabraknie.
- Dostajemy codziennie rano nawet 2 tony żywności, a po południu nie ma już nic. Wszyscy czekają na pieniądze od rządu, centralne magazyny są puste i nikt nic nie wie. Bardzo boję się jutra... Ciągle jest tłum ludzi. Dochodzą nowi i wszyscy głodni. Wiadomo, że ludziom najbardziej do życia potrzebne jest jedzenie - mówi Roma Łojewska, prezes stowarzyszenia "Ariadna".
Punkt na Dereniowej 6 zbiera każdą żywność - m.in. warzywa w puszkach, dania gotowe, sosy do makaronu i ryżu i przyjmuje od poniedziałku do piątku w godz. 18-20.
Uchodźcy mogą korzystać z pomocy w godz. 11-15 - jednak w przypadkach pilnych można się kontaktować bezpośrednio z prezes stowarzyszenia pod nr 601 90 50 30.
Pomocnik14:31, 18.03.2022
Gdzie jest rząd? gdzie pomoc odgórna!!!!! Tylko piar w gębie i przypisywanie sobie nie swoich zasług!
Pomoc oddolna się kończy, bo, która rodzina jest w stanie udźwignąć utrzymanie "drugiej" rodziny na stałe?
"Festyn niesprawiedliwości i nadgorliwości?"
Myślę że dobrym rozwiązaniem jest racjonowanie oddawanych roślin. Byłem kilka razy i to na pewno był moment który sprawił że też cwaniaków jest mniej. Generalnie uważam też że od dawna te kolejki są i możnaby jako dzielnica faktycznie coś zapewnić ludziom którzy stoją ponad godzinę ze sprzętem. Np zwykłą wodę. Albo ławkę tu i tam. Myślę że też powinno być inaczej jeśli chodzi o rozdawanie roślin, nie że ktoś bierze to co chce ale z założenia można dostać sztukę tego, tego i tego maks. Wtedy już w ogóle ładnie można to rozdać, bo faktycznie są rośliny bardziej i mniej cieszące oko. Poza tym jest to miła inicjatywa, która wręcz mogłaby być powtarzana częściej w roku.
Hagen
17:26, 2025-05-13
Paczkomaty na nielegalu przy Lanciego na Ursynowie
Wspólnota zarobiła na wynajmie terenu należącego do miasta? To co teraz z tym przychodem wspólnoty? Oddadzą miastu?
2BORNOT2B
17:12, 2025-05-13
Paczkomaty na nielegalu przy Lanciego na Ursynowie
To teraz proponuję zająć się kolejna patologią, której nie ogarnia ratusz. Mianowicie straganami z warzywami. Na Cynamonowej dostawy realizowane przez pojazd blokujący DDR kę, ponadto powierzchnia stoiska została powiększona przez sprzedających. Ale ratusz ma to w dudzie...
Jprdle
16:49, 2025-05-13
Paczkomaty na nielegalu przy Lanciego na Ursynowie
A kiedy ktoś wreszcie zajmie się straganami z warzywami przy stacji metra Natolin? Nie placa czynszu, podatków, nie wydaja rachunków. Nie są to rolnicy sprzedający swoje zbiory tylko handlarze przez których padajalegalne punkty.
Bry
16:49, 2025-05-13
12 6
A pomoc jak piszesz odgórna to z czyich jest pieniędzy. W tym wypadku nikt nie pyta czy chcesz i możesz pomagać.
14 9
no właśnie, płacę podatki i chcę żeby rząd pomógł uchodźcom