Ursynów to kolebka hip-hopu. To tu w blokach z wielkiej płyty wychowali się i tworzyli najwięksi raperzy. Jednym z nich jest Paweł "Kafar" Grabeus, współzałożyciel grupy Dixon37, który już w ten czwartek spotka się z mieszkańcami dzielnicy w ramach cyklu "Hip-Hop Szansą". Może tym razem pokaże swoją twarz.
"Hip-Hop Szansą" to cykl spotkań z osobami związanymi z kulturą hip-hop: raperami, didżejami czy producentami muzycznymi. Artyści spotykają się z mieszkańcami, a z ich rozmów płyną inspirujące wnioski. Jest to również okazja do tego, aby bliżej poznać naszych hip-hopowych idoli. Dotychczas wydarzenie odbywało się w różnych miejscach na mapie Warszawy, od października gości również w Ursynowskim Centrum Kultury "Alternatywy".
- My jako nowa placówka chcemy próbować nowych rzeczy. Chłopaki mają niesamowity pomysł, którego potencjał chcemy u nas rozwijać. Wszyscy czekali na ten projekt - mówi Kornelia Ciołek z "Alternatyw".
Jako pierwszy z ursynowianami spotkał się raper i aktor Kamil "Saful" Nożyński, który wychował się w naszej dzielnicy. Razem z grupą Dixon37 wydał trzy płyty, z których każda osiągnęła status złotej. Dzięki głównej roli dilera kokainy w głośnym serialu "Ślepnąc od świateł" jest znany zarówno starszej jak i młodszej publice.
W listopadzie UCK zaprosiło VeNoM-a, rapera pochodzącego z Elbląga. Od 2016 roku działającego pod własnym szyldem De Nekst Best.
W tym tygodniu odbędzie się kolejne spotkanie z reprezentantem Dixon37, który jest pomysłodawcą projektu "Hip-Hop Szansą" na Ursynowie.
Paweł "Kafar" Grabeus podobnie jak swój kolega z ekipy pochodzi z ursynowskich osiedli. Znany jest z tego, że zazwyczaj chodzi z zakrytą twarzą. Jego dorobek artystyczny jest naprawdę ogromny - poza współpracą z D37, stworzył również kilka solowych albumów i gościnnie pojawił się w kilkudziesięciu singlach innych artystów. Od zawsze wspiera młodych artystów z tzw. Podziemia, a także bierze udział w wielu charytatywnych akcjach.
Spotkanie z raperem odbędzie się w czwartek (25.11) o godz. 18 w UCK "Alternatywy" (Sala Bareja). Bezpłatne wejściówki można pobrać w recepcji "Alternatyw" lub online na stronie biletyna.pl.
Tatuś18:47, 23.11.2021
Poniżej tekst z utworu pana Kafara: Ziomeczki tu nie biorą koki Opychają ją na bloki Ślinią się te foki na ich nowe skoki Żaden kurwa ze mnie Rocky i Żaden też celebryta Jak zapytasz co u mnie Odpowiem: nowa płyta Tu nie żadna 1. Liga Bardziej kurwa premiere ligue Wchodzimy agresywnie Szacunek to feat za feat Robimy se numery Przy tym palimy ten weed 40 nie mam w łąpie A wlatuje w bit jak dzik
Czołówka hip-hopu, w08:30, 24.11.2021
A czemu tu się dziwić? Przecież napisano, że to "czołówka hip-hopu".
Pozostałe komentarze
KAFARA - tekst17:32, 23.11.2021
Warszawski haj koleżanki mocno wchłonął
Odmawianie zdejmowania majtek nie było ich mocną stroną
Gruby sztos, grudy w nos, non stop ponoć
Dorabiały późną porą nocną w Cocomo
Wiadomo, że widywane były też na odlotach
I nie mówię tu bynajmniej o Okęciu i samolotach
Lubiły polecieć, dobrego miały pilota
Edziu deweloper, do tego nie mały chłopak
Nie należał do przystojnych, ale liczyła się flota
Remont chodnika kością niezgody. Są pilniejsze potrzeby
To samo tyczy sie remontu chodnikow wzdluz Romera. Sa w dobrym stanie, ale nie - sa pieniadze, trzeba je wydac. Jest jednak swiatelko, ze znajac wolski balagan, zmultiplikowany przez ursynowskie wladze, zapomna o tym i sprawa rozejdzie sie po kosciach. Np. przy wjezdzie z Romera w Sosnowskiego bylo miejsce dla jednego samochodu (nie przeszkadzalo w widocznosci, gdyz bylo po prawej stronie). Nawiezli tam ziemi i gruzu z remontowanych po drugiej stronie ulicy chodnikow i zostawili. Byl porzadek, jest balagan. Na szczescie juz zdazyl sie zazielenic. Czekam teraz, az jakies wieksze auta rozjedza te kopczyki i znowu zasob miejsc parkingowych sie powiekszy.
Zonkil_w_d
17:27, 2025-09-03
"To cios w spacerowiczów i zdrowy rozsądek"
Głosujecie w trybie zombi na eko świrów to macie rządy eko świrów.
Wck
16:39, 2025-09-03
"To cios w spacerowiczów i zdrowy rozsądek"
Phi... Jak nie wiadomo o co chodzi... to wymówką zawsze będzie "nasze wspólne bezpieczeństwo ukochane". Ale skoro ludzie dają się traktować jak bezmózgie i bezwolne barany, to urzędasy tak ich traktują, a co? Tutaj natomiast chodzi przede wszystkim o to, że ani SGGW ani urzędnikom nie chce się tego miejsca udrożnić i doprowadzić do stanu poprzedniego. Tego sprzed "inwestycji" SGGW na górze skarpy i absolutnie niekontrolowanej inwazji bobrów. Więc się, dla "bezpieczeństwa" zamknie. Efekt będzie taki, że ludzi będą te ogrodzenia omijać, robiąc jeszcze większe przedepty, bobry będą powiększały bagno a strome wzniesienie skarpy będzie nadal erodowało i wysychało. Po paru latach wszystkie tamtejsze drzewa zwalą się w diabły i będzie można pomyśleć nad jakimś rozsądnym zagospodarowaniem terenu. Nie wiem, może jakiś deweloperek się zainteresuje? Wtedy i bagienko się osuszy i bobry pogoni a ktoś bardzo dobrze zarobi. Ciekawe kto?
Irfy
15:57, 2025-09-03
Przystanek na placu budowy. Dla pasażerów kurz i hałas
Tak powinno być. Kilka dni uciążliwości a później tylko raj.
Bolo
13:59, 2025-09-03