W świadomości wielu osób opieka nad starszymi, schorowanymi rodzicami powinna być zapewniona przez państwo. Niestety niektórzy zapominają, że to ci rodzice – obecnie sami potrzebujący wsparcia – przez lata wychowywali i troszczyli się o swoje dzieci. Z tego względu prawo polskie określa obowiązki dzieci nad rodzicami. Wyznaczają one granice prawne i formalne obowiązkowej pomocy dla rodziców.
Zgodnie z Kodeksem rodzinnym i opiekuńczym rodzice i dzieci są zobowiązani wzajemnie się wspierać. Do tego wsparcia zaliczamy, na mocy art. 87, m.in.: pomoc materialną, psychiczne wsparcie w chorobie, cierpieniu i kalectwie, pomoc intelektualną przy podejmowaniu ważnych decyzji lub załatwianiu spraw życiowych oraz pomoc fizyczną przy wykonywaniu różnych czynności. Oczywiście wyżej wymienione wysiłki powinny wynikać z więzi łączących członków rodziny i z zasady są bezinteresowne.
Normy moralne jednak nie dla wszystkich są wystarczającą motywacją. Z tego względu ustawodawca wprowadził właśnie ten i inne przepisy. Dzięki nim zarówno dzieci, jak i rodzice mogą oczekiwać od siebie wzajemnie wsparcia na różnych etapach życia. Obowiązek opieki dzieci nad rodzicami wynika więc nie tylko z pobudek moralnych, ale jest także normą prawną.
Mimo jednak tych ustaleń brak wypełniania obowiązku wsparcia nie jest zagrożony konsekwencjami prawnymi. Nie da się wymusić w sądzie, by dziecko podjęło opiekę nad swoimi starszymi, potrzebującymi rodzicami.
Nieco inaczej jest ze wsparciem finansowym. O ile bowiem do opieki czy pomocy nikogo nie można zmusić, o tyle obowiązek alimentacyjny wobec rodziców pojawia się, jeśli znajdują się oni w stanie niedostatku. Mówi o tym Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Zgodnie z art. 129 § 1 „obowiązek alimentacyjny obciąża zstępnych przed wstępnymi, a wstępnych przed rodzeństwem; jeżeli jest kilku zstępnych lub wstępnych – obciąża bliższych stopniem przed dalszymi”.
Stan niedostatku to według prawa i jego interpretacji taka sytuacja, gdy osoba nie może samodzielnie zaspokoić swoich podstawowych usprawiedliwionych potrzeb. Zaliczamy do nich utrzymanie mieszkania, zakup pożywienia i zaspokajanie potrzeb zdrowotnych.
W takiej sytuacji rodzice mogą wystąpić z pozwem o alimenty od własnych dzieci. Sąd, po dokonaniu analizy dowodów na stan niedostatku, przychyla się do pozwu i zasądza wsparcie alimentacyjne na rzecz rodziców (czy rodzica).
Gdy któreś z dzieci uporczywie unika opieki, w tym pomocy finansowej, potrzebującym rodzicom, można zastanowić się nad drogą prawną. W zakresie niealimentacji zastosowanie znajduje art. 209 § 1 Kodeksu karnego: „kto uporczywie uchyla się od wykonania ciążącego na nim z mocy ustawy lub orzeczenia sądowego obowiązku opieki przez niełożenie na utrzymanie osoby najbliższej lub innej osoby i przez to naraża ją na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.
Jak jednak wspomniano, te konsekwencje grożą jedynie w przypadku niedostatku rodziców. Oczywiście wchodzą w grę także, gdy wydano już orzeczenie o alimentach, a osoba zobowiązana ignoruje ten wyrok.
Źródła:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Czy na Ursynowie będzie bezpieczniej?
Nie, nie bedzie. Na razie epidemia drobnych kradziezy, czasami mordowanie staruszek, co raz wiecej grafitti. Z czasem bedzie tylko "lepiej".
aqq
20:40, 2025-09-07
Czy na Ursynowie będzie bezpieczniej?
Komu przeszkadzają migranci ten ruska onuca i pisior. Kilka kół to jest niska cena za to, że ruskie czołgi nie stoją pod Warszawą.
Wck
19:05, 2025-09-07
Parking pod nadzorem kamer. Rusza budowa parku
Niech protestują, ale blokada ronda to bardzo zły pomysł.
Mat
18:20, 2025-09-07
Kocie problemy Ursynowa
Bardzo dziękujemy Panu Bartkowi Jabłońskiemu, że poświęcił nam ze 4 godziny w niedzielę (!) i napisał tak ważny artykuł o - de facto - bezdomnych zwierzętach w Polsce, o ich sytuacji oraz o problemach wszystkich pomagających. Wolontariusze Powsikotów PS Dziękujemy też Fundacji Obrony Zwierząt Bojkot - Magdzie i Tomkowi Kłopockim, którzy mimo swojej tytanicznej pracy ratują nas często z beznadziejnych sytuacji. Specjalne podziękowania także dla Pani Dr Martyny Kargul z gab. wet. Akita!
Joanna Müller, Powsi
15:15, 2025-09-07