Planujesz zapisać się na pole dance, ale nie wiesz, ile taki trening może kosztować? Wiele zależy od częstotliwości ćwiczeń i miasta, w którym mieszkasz. Poza tym koszty są zupełnie inne, jeśli wybierzesz trening pole dance w domu. Na jakie wydatki trzeba się przygotować?
Najpopularniejszym sposobem ćwiczenia pole dance jest zapisanie się na zajęcia w klubie, który oferuje takie treningi. To wygodna opcja, bo nie trzeba inwestować w żaden sprzęt i przejmować się jego konserwacją. W zasadzie wystarczy tylko odpowiedni strój do pole dance i wejściówka lub karnet, aby udać się na pierwszy trening.
Koszt treningu w klubie różni się zależnie od lokalizacji. W większych miastach jest drożej niż w mniejszych, a czasami różnice są duże nawet w obrębie jednej miejscowości. Przykładem może być Warszawa, gdzie za pojedynczy trening w centrum trzeba zapłacić nawet 60 zł, a na obrzeżach tylko ok. 30 zł. Średnio ceny za zajęcia pole dance w dużych miastach wahają się między 40 a 50 zł.
Koszt jest mniejszy, jeśli od razu wykupisz karnet na określoną liczbę zajęć. Wtedy za pojedynczy trening płaci się ok. 30-40 zł, a czasami nawet mniej, jeśli klub ma jakąś promocję.
Indywidualny trening z instruktorem jest droższy od zajęć w grupie, a jego koszt zależy od oferty trenera i miejsca treningu. Jeśli są to ćwiczenia w klubie, w którym pracuje instruktor, cena wynosi średnio 100 zł za 60 minut zajęć (w dużych miastach drożej). Jeszcze więcej trzeba zapłacić za pojedynczy trening z dojazdem do domu. Taka usługa świadczona jest rzadko i trudno oszacować jej średnie koszty, bo każdy trener wycenia się indywidualnie. Wiele zależy też od tego, czy rura pole dance znajduje się na miejscu, czy może trzeba wykorzystać drążek mobilny.
Pole dance można trenować także w domu. W takim przypadku należy zainwestować w odpowiedni sprzęt: rurę, materac pole dance i akcesoria niezbędne do montażu. Jest to duży wydatek, który należy liczyć w tysiącach. Sama rurka może kosztować ponad 1 000 zł, a będzie to model najprostszy, rozporowy. Po zsumowaniu wszystkich wydatków może okazać się, że na początek trzeba wydać minimum 2 000 zł. Z drugiej jednak strony jest to zakup na lata. Sprzęt pole dance nie zużywa się szybko, zatem następna taka inwestycja pojawi się dopiero za jakiś czas. W większości przypadków wydatek na karnety zdąży się już zwrócić, więc w dłuższej perspektywie pole dance w domu można uznać za tańszą opcję.
Pole dance to sport, którego nie da się uprawiać bez odpowiedniego sprzętu. Wpływa to zatem na koszty trenowania – trzeba je po prostu ponieść. Warto jednak pamiętać, że wydatek na inne treningi w klubach jest podobny. Średnio trzeba zapłacić 30 zł, aby wziąć udział w zajęciach jogi czy pilatesu, zatem koszt pole dance nie wydaje się horrendalnie duży. Poza tym płacimy nie tylko ze sprzęt, ale również za opiekę instruktora. Biorąc to wszystko pod uwagę, można więc stwierdzić, że pole dance nie jest drogim sportem, chociaż oczywiście pewnych wydatków uniknąć się nie da.
Trzaskowski częstował kawą na Kabatach. I prosił o głos
Trzaskowski już przegrał.
Sadaże
07:47, 2025-05-29
Trzaskowski częstował kawą na Kabatach. I prosił o głos
Przy ostatnich wyborów lemingi jeszcze dobrze tej kawy nie przełknęły a deweloper (czyzby jeden ze sponsorów Rafała?) tuż po ogłoszeniu wyników walnął projekt na pół tysiąca mieszkań wbrew zapisom planu miejscowego. Bedzie was PO r*chać tak samo jak PiS!
Robek
07:43, 2025-05-29
Światła przy Roentgena? ZDM znów prześwietli zebry
Jakie światła? Przecież tam teraz po otwarciu tunelu i wezła przy Gandhi to jedzie jeden samochód na godzinę. Kto tam ciagle miesza i po co?
Robek
07:39, 2025-05-29
FabLab Ursynów otwarty! Co tu można robić?
Idealny przykład bezsensownego topienia góry pieniędzy
iga
06:40, 2025-05-29
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz