Po ursynowskim straszydle - Fortepianie nie ma już śladu. Za czarnym płotem nie zobaczymy już upiornego, metalowego szkieletu.
Jeszcze tydzień temu mogliśmy oglądać po częściowoe rozebrany szkielet budowli, która nigdy nie doczekała się ukończenia. Od lat swoim wyglądem nie tylko straszył, ale był też jednym z ważniejszych punktów orientacyjnych na Ursynowie. Teraz zniknął. Nad jego demontażem nikt jednak nie płakał. Mieszkańcy raczej cieszyli się z tego, że koszmarny szkieletor znika z krajobrazu.
W wykopie pozostała już tylko jedna metalowa kondygnacja, która zapewne już wkrótce zostanie rozebrana. Nie zobaczymy jej jednak z ulicy.
piotr skubiszewski18:34, 29.04.2014
Wreszcie:)
Jurcuś10:35, 03.05.2014
A co dalej?
Jak dbamy o park linearny? Są już pierwsze zniszczenia!
Przy placu zabaw brakuje toalety, ale najbardziej przydałoby się żródełko z wodą!
Mirek
09:32, 2025-06-08
Ponad 2000 osób zagrożonych zwolnieniami
Państwo tfuska...
Joel
08:36, 2025-06-08
Bieg Ursynowa w niedzielę. Będą utrudnienia w ruchu!
Czy to ten bieg, w czasie którego kiedyś prowadzący co chwila krzyczał do mikrofonu GO, GO, GO, ku uciesze mieszkańców w promieniu kilkuset metrów od imprezy? Nagłośnienie dawało radę.
xyz
08:06, 2025-06-08
Bieg Ursynowa w niedzielę. Będą utrudnienia w ruchu!
"Osoby [...] będą mogli wyjechać". Męskoosobowe z niemęskoosobowym się panu redaktorowi Jabłońskiemu pomyliło.
mmb
22:57, 2025-06-07