Pomimo wakacji i mniejszego ruchu na ulicy Puławskiej przed wjazdem na trasie S2 tworzą się długie korki. To efekt rozpoczęcia przebudowy zawrotki na POW. Utrudnienia czekają też na kierowców w centrum Ursynowa - zamknięta już została część ul. Płaskowickiej.
W poniedziałek przy wjeździe na trasę S2 nastąpiła zmiana organizacji ruchu. Na pół roku została zamknięta północna część zawrotki, czyli nitki do zjeżdżania z trasy do ul. Puławskiej. Drogowcy zablokowali część wiaduktu, przekierowując dużą część ruchu na znajdujące się pod nim rondo. Na S2 wjeżdża się teraz z dwóch pasów lewych, a nie jak dotychczas skręcając w prawo. Nowe zasady pociągnęły za sobą gigantyczne korki.
- Tak źle jeszcze nie było, przynajmniej nie pamiętam takiego korka. Zaczynał się już od Karczunkowskiej, to jakieś trzy kilometry. Jak zwykle postawione na głowie i nieprzemyślane zmiany - nie szczędzi słów krytyki pani Alina.
Sytuacja na Puławskiej rozgrzała do czerwoności internetowe fora, na których kierowcy wylewają swoje żale szukając przyczyn zaistniałej sytuacji.
- Korek jest dlatego, że ludzie nie ogarnęli zmiany i ci, co jadąc od Piaseczna chcą wjechać na obwodnicę, jadą z przyzwyczajenia prawnym pasem, ci co chcą jechać prosto Puławską jadą lewym, który jest teraz tylko do skrętu i przed rondem nagle każdy chce zmienić pas - uważa pan Tomasz.
Inni, a jest ich zdecydowanie więcej, winą obarczają drogowców, którzy m.in. niewystarczająco poinformowali kierowców o zmianie organizacji ruchu.
- Pierwszy znak informujący jest 20 metrów przed skrzyżowaniem. Przejechałam właśnie tę trasę, by się upewnić. Wygląda to tak, jakby nie dostosowano też cyklu świateł, mimo, że na skrzyżowanie wjeżdża więcej pojazdów - tych, które wcześniej skręcały w prawo na S2. No a zjeżdżający z S2 w lewo, w stronę centrum, mają niedostępny skrajny lewy pas, służący teraz tylko do jazdy w lewo. Bo tak jak patrzyłam przez chwilę, to nie widziałam specjalnie dużo manewrów zmiany pasów, po prostu relatywnie mało samochodów przejeżdżało przez to skrzyżowanie. Najbardziej przerąbane mieli ci z kierunku S2 w stronę centrum - twierdzi pani Justyna.
Obecne zmiany nie są ostatnimi. Roboty na Puławskiej, które prowadzi Astaldi - wykonawca Południowej Obwodnicy Warszawy na Ursynowie, potrwają około 6 miesięcy. W tym czasie, w obrębie węzła będzie zmieniała się jeszcze nie raz organizacja ruchu.
Drogowcy tłumaczą, że połączenie istniejącego odcinka S2 z budowanym przedłużeniem trasy będzie wymagało m.in. rozebrania części tymczasowej zawrotki, wykonania nasypu, na którym znajdą się poszczególne warstwy nawierzchni drogowej. Do tego trzeba wybudować kanalizację deszczową, nowe oświetlenie drogowe, a także uzupełnić ekrany akustyczne
Rozpoczęły się też roboty na skrzyżowaniu Rosoła i Płaskowickiej. Mają one na celu przygotowanie tego miejsca do stanu, jaki będzie po oddaniu do użytku Południowej Obwodnicy Warszawy. Aby drogowcy mogli pracować ruch w obydwu kierunkach na ulicy Rosoła został przeniesiony na tymczasową jezdnię, z jednym pasem ruchu w każdym kierunku. Zamknięty dla ruchu został również fragment ul. Płaskowickiej pomiędzy ul. Cynamonową a Rosoła. Objazdy prowadzą ulicami: Gandhi – Cynamonowa; Gandhi do al. KEN lub ul. Dereniowej oraz al. KEN do ul. Belgradzkiej.
Zmiany te, na szczęście dla kierowców, nie powodują większych problemów, ale nie będą one ostatnimi w obrębie ul. Rosoła i Płaskowickiej. Do końca budowy na pewno jeszcze kilka razy zmieni się tam organizacja ruchu ponieważ skrzyżowanie obu ulic będzie docelowo częścią węzła Ursynów Wschód. O jego wielkości świadczy fakt, że Płaskowickiej-bis - tuż przy blokach na Nowoursynowskiej - będzie miała aż 5 pasów ruchu.
Boom08:21, 02.07.2020
Przy każdej dużej reorganizacji ruchu jest tak samo - paraliż przez kilka dni, potem poprawki, nauczenie się kierowców i względna poprawa.
Wczoraj patrzyłem jak ślepi kierowcy wjeżdżają na zamknięty odcinek ul. Płaskowickiej - idealny przykład jazdy na pamięć.
Ares08:41, 02.07.2020
Drogowcy zawsze mieli kierowców dupie. Zmiany organizacji ruchu są robione, żeby im było wygodnie.
Marcin09:05, 02.07.2020
Szczerze? W porównaniu z podejściem organizacyjnym dowolnej budowy do pieszych i rowerzystów, to kierowcy mają naprawdę luksus.
Zbawix09:19, 02.07.2020
No wlasnie widac ten luksus dla kierowców. A w miescie trzeba budowac ulice. Nie tylko dla kierowcow, ale pasażerów utobusów, transportu, dostaw, służb. Z tych ulic korzysta 95% spoleczeństwa. Wszystko co masz na sobie przyjechało do sklepu autem, a nie na piechote ani rowerem. Nikt rowerzystom nie broni jezdzic ulucą. W przeiwienstwie do wydzielanych im sciezek ktore slużą tylko i wyłącznir kilku procentom mieszkańców przez kilka miesięcy w roku. Przez pół roku stoją puste i marnują naszą przestrzeń.
Mieszkaniec209:45, 02.07.2020
Jestem żywo zainteresowany jeżeli ktoś uparcie forsuje swój błędny tok myślenia bo na tym polega demokracja - ścierają się opinie- płacisz te podatki w Warszawie czy nie?
Zbawix10:06, 02.07.2020
No nie pogadamy, nie bede na ciebie marnowal czasu, jak mnie potem kasujecie. Nie pierwszy raz ten portalik pokazuje swoją tendencyjność
Mieszkaniec210:26, 02.07.2020
No niestety ale zawsze możesz sobie umilić czas pisząc w korku, w sumie nie trzeba dużych umiejętności żeby tak jechać 10-15 kmh
Mieszkaniec209:05, 02.07.2020
Bardzo dobrze- dalej wozcie 4 litery wszystkimi pasami naraz wożąc puste miejsca.
Mieszkaniec209:19, 02.07.2020
Blablabla nie tylko rowerem unikniesz korków fanie dizla,tylko nie parkuj mi na przejściu bo odholują.
Mieszkaniec209:24, 02.07.2020
Co by nie mówić to Ty stoisz w korku nie ja;) Ja sobie pracuje zdalnie a Ty latasz po mieście z wywieszonym ozorem
Pasztet09:28, 02.07.2020
Typowa polaczkowatość w komentarzach... nigdy nie będzie dobrze w tym kraju gdzie społeczeństwo jest posrane do reszty.
Mieszkaniec209:31, 02.07.2020
Typowa polaczkowatosc bo każdy Janusz musi wszędzie samochodem no MUSI! Nieważne carpooling,buspasa nie ma, a umiejętności za kółkiem pozostawiają wiele do życzenia,aha jest coś takiego jak kierunkowskaz- warto używać
Favepalm19:44, 02.07.2020
Carpooling przy covidzie... No trzymajcie mnie:)
Mieszkaniec207:00, 03.07.2020
Sam się trzymaj- przed pandemia było to samo- każdy najważniejszy w swoim aucie.
qwr09:39, 02.07.2020
Najlepsze jest to, że w ciągu Puławskiej miał być tunel pod tym skrzyżowaniem, a gotowe rynny leżą zagrzebane w ziemi, bo ktoś chciał zaoszczędzić.
Ssddz10:29, 02.07.2020
A kiedy on powstanie?????????
s10:07, 02.07.2020
czy ktoś jest zaskoczony poza decydentami?
wawa10:17, 02.07.2020
Warszawa jest ciagle na etapie, ze skoro ma sie BMW to trzeba nim wozic swoja d... wszedzie gdzie tylko trzeba. Pomaga w tym slaba komunikacja podmiejska. Ale to kwestia czasu, w koncu wszystko sie zatka, albo zadymi tak, ze trzeba bedzie wprowadzac zakazy i ograniczenia.
Mieszkaniec210:24, 02.07.2020
Trafiłeś w punkt- oki niech ma BMW czy inne Reno,tylko jak jest zbyt dużo chętnych to niestety są korki
Boom12:04, 02.07.2020
Zadymia to palenie węglem i śmieciami w zewnętrznych dzielnicach i na przedmieściach Warszawy, a nie ruch uliczny. Gdzie są teraz te normy przekroczone o kilkaset % zimą? Jakoś alerty smogowe skończyły się wraz z sezonem grzewczym.
Jaro13:29, 02.07.2020
Po części to prawda, a po części mit. Polecam obserwację odczytów pyłów PM10 i PM2,5 z rożnych stacji w Wawie. Nawet teraz. Odczyty w centrum, a odczyty "na peryferiach", jak Wokalna na Ursynowie. Zimą jest podobnie. Jaki z tego płynie wniosek?
Boom13:45, 02.07.2020
Jaro - Plac Grzybowski PM2,5 7% normy, PM10 też 7% normy, Wokalna 1 - odpowiednio 9% i 10% teraz. Instalujesz sobie Kanarka w telefonie i widać co się dzieje w okolicy.
Niezmiennie al. Niepodległości 227/233 ma wyższe odczyty na poziomach 49% normy, ale to nic w porównaniu do ponad 1000% zimą.
Balbina17:24, 02.07.2020
99,9 % nie ma pojęcia iż......... jeździła wąskotorówka krańcami Puławskiej. Od Wilanowskiej - do Piaseczna - i jeszcze dalej. To były czasy. Na każdym przystanku zielona buda z cukierkami - dla mnie to była najlepsza atrakcja, Z oranżadą, biletami, gazetami - były też grzebienie, lusterka i wszystko kto co chciał. Lusterka miały na odwrocie piękne Panie. TO BYŁY CZASY. - tekst przeznaczony dla aktualnych zaborców tych okolic.
issaa23:47, 03.07.2020
99,9 % nawyraźniej nie jest tak stara, jak ty, balbina...Nie wiem, czego chcesz dowieść...?
Xyz18:37, 05.07.2020
A Warszawa konczyła sie na Chełmskiej. No i co z tego?
Tadek08:50, 26.07.2020
Ciuchcia jezdzilo sie do Pyr i do Dabrowki na grzyby... Dzisiejsi, prawie warszawiacy, pamietaja tylko swoje wioski i nie potrafia uszanowac wspomnien. Ojciec sprzedal krowe i kupil mieszkanie w Warszawie, a teraz sloiki wyruszaja po "zapasy" w piatki... Najpiekniejsza jest na Ursynowie sobota... wszedzie mozna zaparkowac...
Warszawiak ( bardzo 18:02, 02.07.2020
A co z dojazdem do Bołtowicza ?
Boom20:13, 02.07.2020
Chyba jest od Cynamonowej, widziałem strzałki.
Aczkolwiek dzisiaj masa kretynów (bo inaczej nie można ich określić) dalej jeździła po wyłączonym z ruchu odcinku i na końcu próbowali nawet skręcić w lewo!!!
Facepalm19:41, 02.07.2020
Trzeba było zrobić trzypoziomowe skrzyżowanie skoro juz był wykop. Ale lepiej było zasypać bo to nie decydentów pieniądze idą przez te decyzję codziennie na marne tylko nasze.
Mieszkaniec209:19, 03.07.2020
Dziwi mnie brak buspasa na Puławskiej aż do metra Wilanowska.
Mieszkaniec217:20, 07.07.2020
No tak wipy muszą swój zacny tyłek przewieźć do warsiawy w interesach- tylko nie narzekajcie na korky.
Balnina11:44, 04.07.2020
Balbina pisze się z dużej litery - fakt - jestem stara
20 13
Tak się składa, że tu to nie będzie kilka dni tylko cały czas tak będzie a nawet i gorzej do czasu zakończenia prac więc nie pisz głupot. Tam jest gigantyczny tranzyt! a ten, który zakopał podziemne trasy powininen do paki trafić na długo teraz by znacznie by pomogły. Miasto absurdu - nie od dziś.
14 6
Pasztet, a czy nagle trafił tam jakiś dodatkowy ruch pojazdów? Nie, zmienił się tylko sposób wjazdu i zjazdu na S2.
11 3
I na dodatek Google Maps źle prowadzi kierowców. Inne nawigacje już wprowadziły zmiany.