Zamknij

Studencka garażówka na SGGW! ZDJĘCIA

16:31, 26.03.2014 Aktualizacja: 13:02, 27.03.2014
Skomentuj KZ KZ

To pierwsza taka akcja na ursynowskim kampusie. Studenci po raz kolejny udowodnili, że potrafią być przedsiębiorczy. Tym razem zrobili wiosenne „wietrzenie szaf”, a zapomniane rzeczy... sprzedali!  Zobacz naszą relacje z wydarzenia.

Każdy na dnie szafy znajdzie ubrania, o których istnieniu już dawno zapomniał, lub nie miał pojęcia. Studencka garażówka to świetna okazją do pozbycia się takich rzeczy. Książki, ubrania, buty, a wszystko w atrakcyjnych, studenckich cenach.

- Garażówki są coraz bardziej popularne w Warszawie – mówi Magda Rogosz, organizatorka. Moim zdaniem warto coś wymienić czy kupić w niskich cenach. To pierwsza taka akcja na kampusie, ale w przyszłości planujemy podobne wydarzenie na szerszą skale.  

Akcja została zorganizowana w ramach projektu „Odpowiedzialny Kampus”.

ZAPRASZAMY DO OBEJRZENIA FOTORELACJI Z WYDARZENIA

(Klaudia Ziółkowska)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Siłownia jak śmietnik. "Tam jest taki syf!"

Zastanawiam się. Firma dostaje 62 zł miesięcznie za 12 opróżnień i 12 sprzątań terenu. Wychodzi 5 zł jednostkowo. Przecież im nie starczy na benzynę, a co z amortyzacją samochodu i sprzętu, zapłatą dla pracowników i zyskiem właściciela. Może tu leży problem w niewykonywaniu obowiązków przez firmę Hear. Wszyscy, dzielnica i wykonawca, udają, że wszystko jest OK, a potem mamy, co mamy. Zaniżanie ofert, startując do przetargu, jest praprzyczyną wielkiego partactwa w przyszłości.

ab

16:03, 2025-07-04

Siłownia jak śmietnik. "Tam jest taki syf!"

Trawa jest koszona , ale poza terenem siłownią. Na siłowni nikt trawy nie kosi, ale niewątpliwie informuje Dzielnicę, że kosi - tylko że nikt z Dzielnicy tego nie kontroluje. Stał się cud. W związku z artykułem zostały zabrane śmieci, chociaż to piątek. A przecież piątek nie jest dniem odbioru, Śmieci zabrano, ale teren nie został posprzątany - na ziemi i trawie zostało wiele starych petów, kapsli i papierków, a sprzątanie terenu, a nie tylko opróżnianie kosza, jest w obowiązku firmy sprzątającej. Panie burmistrzu Holdenmajer, jeżeli będzie Pan opierał się na relacjach firmy sprzątającej, to na pewno nigdy nie będzie tam porządku. Od dłuższego czasu firma Hear olewa Pana jako zleceniodawcę i sprząta, jak im się podoba, czyli wcale. A jeżeli nie wierzy Pan, że na siłowni nie jest za dobrze z porządkiem, to niech Pan spyta burmistrza Kempę, który codziennie przejeżdżana rowerze koło siłowni lub spyta swojego pracownika Piotra W., ile razy otrzymywał zgłoszenia telefoniczne o panującym na siłowni bałaganie I to by było na tyle w sprawie marnotrawstwa przez Dzielnicę pieniędzy podatników, czyli płacenia za prace, które nie zostały wykonane.

Henryk Klitenik

14:59, 2025-07-04

16 medali dla ursynowskich rolkarzy!

Browo! Gratulacje!

am

13:46, 2025-07-04

Siłownia jak śmietnik. "Tam jest taki syf!"

ta siłownia cieszy sie dużą popularnością wśród miejscowych, tam zawsze ktoś ćwiczy

zbój Madej

13:00, 2025-07-04

0%