Ponad 200 zawodników wzięło udział w nowej imprezie biegowej na sportowej mapie Ursynowa. W sobotę w Parku Kultury w Powsinie odbył się Cross Rosłon Kabaty. Biegano na cześć zmarłego w 2017 roku trenera lekkiej atletyki Sławomira Rosłona związanego m.in. z Akademickim Klubem Lekkoatletycznym "Ursynów".

Do Powsina przybyli młodsi i starsi amatorzy biegania – w wieku od 9 lat do 80 lat. O ile biegi towarzyszące były domeną amatorów, to w biegu głównym wzięli udział również zawodowcy.

Sławomir Rosłon, którego pamięci było poświęcone wydarzenie, przygotowywał biegaczy do rywalizacji na średnich i długich dystansach. Jego byli podopieczni i współpracownicy twierdzą, że był człowiekiem niestrudzonym, takim, dla którego nie było rzeczy niemożliwych. Był szalenie ambitny, dążył do doskonałości. To samo można było powiedzieć o startujących w sobotę biegaczach.

Zmagania rozpoczęły się od dystansu 400 metrów. Wystarowało 14 dziewczynek z roczników 2008 i młodszych. Najlepsza okazała się Aleksandra Szymczuk, która finiszowała przed Magdą Łakomską i Klaudią Jasińską. Po nich, na tym samym dystansie 400 metrów rywalizowało 15 chłopców z roczników 2008 i młodszych. Najszybciej na metę dotarł Marek Łada. Pierwszą trójkę uzupełnili Krzysztof Aleksiński i Michał Popławski.

Później przyszła pora na zmagania na dystansie 650 metrów. Na trasę w Lesie Kabackim wyruszyli wspólnie chłopcy i dziewczyny z rocznika 2007. 11 zawodników rywalizowało o jak najlepsze pozycje – wśród dziewczynek najlepiej spisała się Julia Korocińska, a na podium razem z nią stanęły Tamara Teleon i Marzena Żurek. Pierwszą trójkę wśród chłopców stworzyli z kolei Piotr Tymiński, Krzysztof Erene i Leon Teterych.

Kolejnym punktem imprezy była ostatnia rywalizacja w kategoriach przeznaczonych dla dzieci – na 850 metrów pobiegli chłopcy oraz dziewczyny z rocznika 2006. Wśród 11 zawodników ponownie wyłoniono najlepsze trójki w kategorii męskiej i żeńskiej. Na podium stanęli odpowiednio: wśród chłopców Bartłomiej Szymczak, Antoni Łaciak oraz Krzysztof Mellin, a wśród dziewczynek – Anna Łada, Anna Gawlas oraz Weronika Jastrzębska.

Znacznie bardziej liczebne były kolejne dwa biegi, będące najważniejszym punktem Cross Rosłon Kabaty. 70 uczestników wystartowało w biegu na 1 Milę Sławka Rosłona, czyli na dystansie 1609 metrów. Do rywalizacji zgłaszać się mogli zawodnicy z roczników 2005 i starszych. Ważnym momentem było wystartowanie tego biegu przez żonę zmarłego trenera Jolantę Rosłon.

- To dla mnie ogromna radość. Wiem, jak by cieszyło mojego męża to, co dziś oglądamy w Lesie Kabackim. Całe życie pracował z młodzieżą, więc widok tylu chętnych do uprawiania sportu, do biegania byłby dla niego czymś niezwykle pięknym - powiedziała Jolanta Rosłon. Więcej o imprezie na sport.ursynow.pl.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z CROSS ROSŁON KABATY: