Więcej miejsca dla rowerów przy Metrze Kabaty

Pod koniec kwietnia pisaliśmy o potrzebie zainstalowania nowych stojaków rowerowych przy stacji metra Kabaty. Drogowcy poważnie podeszli do sprawy. 14 nowych stojaków jest już do dyspozycji właścicieli jednośladów.

- Na Kabatach rowerowy boom, na który miasto nie jest przygotowane. - Stacje metra oblepione rowerami wyglądają jak w Bangladeszu - mówią mieszkańcy. Stojaków jest za mało, więc rowerzyści przypinają jednoślady do poręczy stacji. Bałagan trwa w najlepsze - tak, to co dzieje się codziennie przy stacji metra Kabaty opisywaliśmy pod koniec kwietnia.

- Praktycznie codziennie przypinam rower do latarni, czasami muszę jej poszukać, bo wszystkie mają już swoich "gości" - mówił nam Rafał, ursynowski rowerzysta.

Interweniowaliśmy w dzielnicy i ZDM, interweniowała też radna Goretta Szymańska z Kabat. Na reakcję służb drogowych nie trzeba było zbyt długo czekać. Choć urząd dzielnicy deklarował, że zapłaci za postawienie nowych stojaków, to Zarząd Dróg Miejskich postanowił je sam zamontować i sfinansować. 

Po dopełnieniu wszelkich formalności (a wbrew pozorom jest ich dużo) od kilku dni stojaki są do dyspozycji rowerzystów. Przy południowym wyjściu z metra po stronie zachodniej (Kabacki Dukt) stanęło ich pięć, a po stronie Tesco - w sumie 9, położone są przy chodniku, bo bezpośrednio przy wyjściu nie było już na nie miejsca.

Gdzie jeszcze brakuje stojaków rowerowych na Ursynowie? Komentujcie!

[ZT]9593[/ZT]