INTERWENCJA. Zwęzili ul. Rosoła w godzinach szczytu, choć nie mogli

Jakby mało było utrudnień! Rano kierowcom jadącym do centrum odebrano jedną nitkę ulicy Rosoła. Wprawdzie na krótkim odcinku, ale newralgicznym - tuż przy skrzyżowaniu z ul. Płaskowickiej. Dzięki naszej interwencji wykonawca będzie musiał zlikwidować przewężenie.

W piątek rano robotnicy, ułatwiając sobie pracę, ustawili na połowie jezdni słupki, zmuszając kierowców do ścisku na jednym pasie.

- Mamy kolejny element utrudniający wyjazd z Ursynowa. Przy skrzyżowaniu z Płaskowickiej ul. Rosoła została zwężona do jednego pasa, co w połączeniu z zamknięciem Braci Wagów i Lanciego oraz zwężeniem Stryjeńskich i al. KEN robi mieszkańcom drogowy armagedon. Naprawdę jestem szczerze ciekaw czy władze Ursynowa lubią swoich mieszkańców - napisał do nas pan Tomasz.

O wszystkich zmianach organizacji ruchu, które mają związek z budową Południowej Obwodnicy Warszawy decyduje inwestor, czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. I to właśnie jedna z firm zatrudnionych do przełożenia instalacji podziemnych zajęła część ulicy Rosoła.

- Zadzwoniliśmy do podwykonawcy, żeby zszedł i udrożnił pas drogowy, bo jest duże natężenie ruchu. Firma ma prawo do robienia zawężeń, ale poza godzinami szczytu - mówi Małgorzata Tarnowska z GDDKiA.

Najciaśniej na wschodniej nitce Rosoła jest rano. Szczególnie zakorkowane jest miejsce tuż przy skrzyżowaniu z Płaskowickiej. Pomimo że ulica jest nieprzejezdna w stronę Wilanowa dla wszystkich kierowców, mogą tam wjeżdżać ciężarówki i samochody pracowników budowy POW. I to dla nich światła na skrzyżowaniu wciąż działają tak, jakby żadnej zmiany nie było. I jakby nikt nie widział gigantycznych korków na ul. Rosoła. Ratusz zapowiada konkretne działania.

- Przy następnej zmianie organizacji ruchu, Biuro Polityki Mobilności i Transportu zaleci wydłużenie zielonego światła na ulicy Rosoła i skrócenie na Płaskowickiej. To może trochę upłynnić ruch w kierunku centrum - mówi burmistrz Robert Kempa.

Nowe ustawienie świateł na Rosoła ma być pierwszym zadaniem zespołu, który został powołany na Ursynowie do rozwiązywania problemów komunikacyjnych związanych z inwestycjami, m.in. budową POW.