Samotny, niepełnosprawny, bez dachu nad głową. 42-letni mężczyzna na wózku inwalidzkim spędził noc na klatce schodowej budynku przy ulicy Dembowskiego, próbując schronić się przed jesiennym deszczem i zimnem. Gdyby nie szybka reakcja strażników miejskich, historia mogła skończyć się tragicznie.