Antyterroryści na kampusie SGGW. Obezwładnili napastnika

Radiowozy, wozy strażackie na sygnale i brygada antyterrorystyczna zjawiły się dziś na kampusie SGGW na Ursynowie. Na szczęście nic złego się nie stało, były to zaplanowane ćwiczenia służb. Testowano, m.in. zachowanie osób postronnych oraz reakcję straży akademickiej. Scenariusz przypomniał o tragicznym zdarzeniu na Uniwersytecie Warszawskim.

Gdyby dziś na kampusie SGGW wybuchła panika albo wkroczył ktoś z niebezpiecznym narzędziem, czy służby byłyby gotowe? Jak zareagowaliby studenci? Policja, Straż Akademicka i strażacy zamienili ursynowską uczelnię w teatr działań operacyjnych. Były to ćwiczenia służb przeprowadzone z inicjatywy SGGW. 

Był scenariusz, który zakładał, że na teren kampusu wkroczyła osoba z niebezpiecznym narzędziem. Chcieliśmy przećwiczyć w praktyce procedury i sprawdzić reakcje straży akademickiej czy osób postronnych. Z tych ćwiczeń wyciągnięte zostaną odpowiednie wnioski

- mówi asp. szt. Marta Haberska z mokotowskiej komendy policji.

Co się działo na kampusie SGGW?

Przez kilka godzin ursynowski kampus SGGW wyglądał jak plan filmowy hollywoodzkiego thrillera. Przeprowadzono symulacje interwencji, które mogą wystąpić na terenie uczelni.

Kampus stał się miejscem realistycznych scenariuszy działań z udziałem umundurowanych funkcjonariuszy, radiowozów oraz sygnałów dźwiękowych i świetlnych

- mówi rzecznik SGGW dr inż. Krzysztof Szwejk.

Ekipa antyterrorystyczna z policji miała za zadanie poradzić sobie z osobnikiem, który pojawił się na kampusie z niebezpiecznym narzędziem, wtargnął do jednego z pomieszczeń uczelnianych i wziął zakładników.

To scenariusz podobny do tego, który wydarzył się 7 maja tego roku na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego. 22-letni student wydziału prawa, Mieszko R., zaatakował siekierą 53-letnią portierkę, która zamykała drzwi do Audytorium Maximum, a także ciężko ranił pracownika ochrony, który próbował jej pomóc. Kobieta zginęła na miejscu, a sprawca został zatrzymany.

Bezpieczeństwo naszej społeczności to priorytet. Regularne szkolenia i ćwiczenia pozwalają nam nie tylko doskonalić współpracę z Policją i służbami ratunkowymi, ale też w praktyce testować przyjęte procedury. Dzięki temu studenci i pracownicy wiedzą, jak reagować w sytuacjach zagrożenia i mogą czuć się bezpieczniej na terenie uczelni 

- mówi rektor SGGW prof. dr hab. Michał Zasada.

Antyterroryści policyjni obezwładnili napastnika. Zobacz zdjęcia:

[FOTORELACJA]6395[/FOTORELACJA]