To już 7. edycja Onkobiegu - czyli biegu dla chorych na nowotwory. Impreza odbyła się dziś na terenie Centrum Onkologii. Jej organizator - Stowarzyszenie "SARCOMA" - chce w ten sposób zwrócić uwagę społeczności i lekarzy na problem bagatelizowania małych guzów.
W biegu uczestniczyło ok. 1000 osób. Bez względu na wiek, płeć czy kondycję fizyczną wszyscy starali się przebiec lub przejść jak nawiększą ilość kilometrów. Za każdy pokonany kilometr, sponsorzy biegu wpłacą na rzecz stowarzyszenia pewną sumę pieniędzy.
- Jeszcze do końca nie wiadomo ile nasi sponsorzy zaoferują nam za przebiegnięty kilometr. Każda złotówka jest dla nas cenna. Wszystkie pieniądze przeznaczymy dla chorych na nowotwory - mówi prezes Stowarzyszenia Pomocy Chorym na Mięsaki "SARCOMA", Kamil Dolecki.
Paweł Nastula poprowadził rozgrzewkę dla biegaczy. A później zabrzmiało już tylko "Do biegu, gotowi, START!"
ZOBACZ ZDJĘCIA Z ONKOBIEGU
0
0
0
0
0
0
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Nowocześnie w środku, ruina na zewnątrz
Brakuje w tym wszystkim, komentarza zarządcy terenu wraz z płomienną ripostą waszego dziennikarza.
Kamil
11:11, 2025-07-07
Fontanny na Ursynowie pełne dzieci. Co na to Sanepid?
A co z Ursynowskim wielorybem? W każdy gorący dzień zmienia sie w basen. Wczoraj w wodzie siadziało naraz 11 dzieci. A rodzice? Z usmiechem się na to przyglądali. Nie ważne zakazy ważne, że dzieci się dobrze bawią a rodzice nie muszą placić za basen. Albo parę osób dostanie wreszcie mandat albo nic się nie zmieni. Moze pora egzekwować zakazy?
MadziarenaP
09:54, 2025-07-07
Fontanny na Ursynowie pełne dzieci. Co na to Sanepid?
Od lat wiadomo że na ursynowie brakuje odkrytego basenu albo chociaż niedużego wodnego placu zabaw. W ten w Powsinie o 12:00 nie można już palca wsadzić. Zamiast wydawać idiotycznie pieniądze na park do którego nikt nie chodzi poza okolicę fontanny można by zrobić tego typu obiekt. No ale.. kto o tym pomyśli jak najwygodniej zagospodarować teren najmniejszym nakładem prac i najwyższym kosztem robiąc niby park, bez cienia, wody, toalet. Jeszcze jedno, pieniążki za ostatni odcinek parku zostały już rozdysponowane i dlatego jest teraz taki problem z pozostawieniem parkingów w obecnej formie w okolicach Kazury
kurkawodna
07:36, 2025-07-07
Nowocześnie w środku, ruina na zewnątrz
Myślę, że ci Panowie wysiadujący całymi dniami pod pobliską altanką śmietnikową, za "wiśniowy balon".
Dzielnicowy Parys
04:09, 2025-07-07
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz