300 rozmów z właścicielami psów, 30 ochotników w patrolach obywatelskich, 121 prac nadesłanych na konkurs plastyczny i 3.000 plakatów na całym Ursynowie. Tak wygląda społeczna akcja "Sprzątajmy klocki po swoim milusińskich". Dziś finał przedsięwzięcia, choć nie koniec namawiania do sprzątania psich kup.
- Ciężko czasami przejść chodnikami. Dużo psich kup jest też na trawnikach - tak sytuację na Ursynowie opisują Zuzia i Julia, harcerki z 277. Szczepu ZHR, które włączyły się w inicjatywę "odkupiania" dzielnicy. - To ogromny problem - dodają dwie mieszkanki, które obserwowały poczyniania sprzątaczy. - Psów jest dużo, kup też. Ludzie sprzątajcie, bo psy za nas niestety tego nie robią! - komentował pan Marian przyglądający się akcji.
Grupa ubranych w niebieskie koszulki z logo akcji "Sprzątajmy klocki po swoich milusińskich" pojawiła się w rejonie bazarku "Na Dołku", by oznaczać psie kupy chorągiewkami wykonanymi przez dzieci z ursynowskich przedszkoli i by choć trochę posprzątać po czworonożnych pupilach.
- Robimy flash-moby - wyznaczamy strefy najbardziej zabrudzone, oznaczamy miejsca, gdzie są te klocki i te skąd je zabraliśmy - mówi Ewa Sulej, współorganizatorka akcji. Dzisiaj ekipa sprzątaczy pojawiła się na Imielinie i Kabatach. Gigantycznych rozmiarów strefa oznakowana biało-czerwoną taśmą i sporą liczbą chorągiewek pojawiła się m.in. na terenie zielonym przy Płaskowickiej, na przedłużeniu bazarku.
- Tutaj jak widać pojawia się wielu właścicieli psów i korzystając z faktu, że na tej otwartej przestrzeni są anonimowi, nie sprzatają - mówi Goretta Szymańska, radna, która włączyła się w akcję "Sprzątajmy klocki po swoich milusińskich" i uczestniczyła w patrolach społecznych rozmawiających z właścicielami psów na Kabatach.
Dużym problemem dla właścicieli psów jest brak wystarczającej liczby koszy na śmieci na terenie naszej dzielnicy. W trakcie zbierania i oznaczania psich kup nie jeden raz okazywało się, że nie ma gdzie ich wyrzucić. Organizatorzy akcji będą namawiać urząd dzielnicy i spółdzielnie do zajęcia się tym tematem. Zmiany na lepsze już są.
- Ponad 50 mieszkańców napisało pismo do spółdzielni "Imielin" w sprawie zwiększenia ilości koszy. Po dwóch latach udało się. Przekonaliśmy spółdzielnię, by przy montażu odsunąć je metr od chodnika, żeby nie przeszkadzały mieszkańcom - mówi Maciej Mackiewicz z inicjatywy "Ursynów, to lubię!", uczestnik akcji "odkupiania".
Finał akcji "Sprzątajmy klocki po swoich milusińskich" nie oznacza jej końca. - Chcemy kontynuować tę akcję. Mamy pomysł na jesienną odsłonę, powrócimy także do tematu po zimie, kiedy problem jest najbardziej widoczny - zapowiada Ewa Sulej.
ursynowianka09:39, 22.06.2015
Wszystko spoko, ale czy ktoś posprząta te chorągiewki powbijane przez milusińskich, bo niezłego syf się z nich zrobił po deszczu.
Mariu14:35, 22.06.2015
500 zl za jedna choragiewke i bedzie spokoj =]
mniej zaplace za kupe mojego psa a i mniejszy syf niz po tej akcji...
Art17:44, 22.06.2015
Akcja jak najbardziej potrzebna.
Ludzie muszą poczuć się pewnie, żeby reagować na zanieczyszczanie trawników i chodników przez leniwych właścicieli psów.
Trzeba o tym mówić często i głośno, to buduje społeczną dezaprobatę i presję na tego rodzaju zachowania.
Z drugiej strony, trzeba przyznać, że na Ursynowie tragedii nie ma, polecam porównać z praską Targową czy Kłopotowskiego.
Pomimo tego, niestety, raz na jakiś czas muszę wydłubywać psie... z podeszew dzieci.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Bieg Ursynowa w niedzielę. Będą utrudnienia w ruchu!
"Osoby [...] będą mogli wyjechać". Męskoosobowe z niemęskoosobowym się panu redaktorowi Jabłońskiemu pomyliło.
mmb
22:57, 2025-06-07
Chwile grozy. Mała dziewczynka w oknie na 11. piętrze!
Ta matka to jakaś nierozgarnięta melepeta!! Takie nie powinny mieć dzieci. Malutkie dzieci trzeba pilnować na każdym kroku. Jak prawie 5 letnie dziecko może otworzyć okno? 😠😠
Jacek
20:39, 2025-06-07
"Dom Dżokeja" z tablicą poświęconą swojej niesamowitej
A pamięta ktoś kontenery które stały pomiędzy nie istniejącym jeszcze Domem Sztuki a Pasażem Imielińskim 11?W miejscu tym jest obecnie skrzyżowanie Beli Bartoka /Al KEN
Jacek
20:34, 2025-06-07
Dziki na Kabatach to już poważny problem
Ja bym strzelał.
policjant
20:05, 2025-06-07
0 0
Dokładnie, tyle samo kup co chorągiewek jest teraz przed szkołą 330. Czy ktoś z organizatorów posprząta po sobie?