Zamknij

Jak się spisują światła na Zaruby? WASZE OPINIE

10:34, 05.12.2014 Aktualizacja: 21:42, 05.12.2014 ok. 2 min. czytania
1 MB MB

Skrzyżowanie ulic Zaruby i Wąwozowej doczekało się wreszcie sygnalizacji świetlnej. Światła działają od tygodnia. Nie obyło się bez poślizgu, bowiem sygnalizacja miała działać jeszcze w listopadzie. Czy warto było czekać i czy sygnalizacja w tym miejscu jest w ogóle potrzebna? Zapytaliśmy mieszkańców o zdanie.

Światła na tym skrzyżowaniu miały pojawić się już parę lat temu. Na obietnicach się kończyło, a inwestycja pozostawała w sferze planów. Zbliżający się termin wyborów samorządowych przyspieszył decyzję o postawieniu świateł. Radni mogli ogłosić swój sukces oraz liczyć na wdzięczność wyborców przy urnach. Niestety z uruchomieniem świateł nie udało się zdążyć przed głosowaniem, na przeszkodzie stanął kiosk (pisaliśmy o tym szerzej w poprzedniej publikacji). Światła zaczęły działać w tym tygodniu.

Piesi na tak, kierowcy na nie

Skrzyżowanie Zaruby i Wąwozowej odwiedziliśmy w godzinach porannego szczytu komunikacyjnego. Trzeba przyznać, że ruch w tym miejscu jest naprawdę duży. Trudno się temu dziwić - w ostatnich latach powstało w tej okolicy wiele nowych mieszkań. Sporo osób dojeżdża także do pobliskiego oddziału ZUS-u. Nasze wątpliwości budzi jednak ścieżka dla rowerów. Sposób jej poprowadzenia przez skrzyżowanie może powodować wypadki, bowiem rowerzyści będą wyjeżdżać zza zakrętu.

Co o nowych światłach myślą osoby przechodzące przez skrzyżowanie? Jakie zdanie na ten temat mają kierowcy?

- Bardzo się cieszę, że postawili tutaj te światła. Człowiek przechodzi dużo spokojniej niż kiedyś. Szczególnie po zmroku strach było tutaj przechodzić. Niestety mało, który kierowca przepuszczał pieszych. Mieszkam w pobliżu i często korzystam z tego przejścia, mam nadzieję, że światła spowolnią ruch, bo samochody jeżdżą tutaj bardzo szybko – mówi mieszkanka pobliskiego osiedla.

- Dobrze, że włączyli te światła. Starszym osobom, a do takich się zaliczam było bardzo trudno przejść przez „zebrę”. Ustawienie świateł oceniam jak najlepiej – komentuje starszy mężczyzna.

- Dużo jeżdżę po Warszawie samochodem, ale chyba najwięcej świateł to jest właśnie na Ursynowie. Ciężko przez to o płynną jazdę, bo człowiek co chwila musi się zatrzymywać. Uważam, że akurat w tym miejscu sygnalizacja świetlna nie jest niezbędna – ocenia dostawca towaru.

Jak widać trudno wszystkim dogodzić. Będziemy przyglądać się temu skrzyżowaniu, aby z perspektywy czasu ocenić czy światła poprawiły bezpieczeństwo na krzyżówce Zaruby i Wąwozowej. Jak na razie ruch odbywa się płynnie, ale zobaczymy czy sytuacja nie zmieni się, gdy w cieplejsze dni pojawią się rowerzyści.

A jak Wy oceniacie tę inwestycję?

[ZT]2959[/ZT]

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

[ZT]2924[/ZT]

(Redakcja haloursynow.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze [1]

komentarz(1)

MarekMarek

8 0

Jak zwykle ogromny obiektywizm HU ;)
"Światła działają od tygodnia. Nie obyło się bez poślizgu, bowiem sygnalizacja miała działać już w listopadzie"
Tydzień temu był właśnie listopad. Dziś jest 5 grudnia.
Oby wszystkie poślizgi tak wyglądały. Co do opinii mieszkańców, to z tego, co wiem, wszyscy są zadowoleni, a Pan, który dużo jeździ po Warszawie nie jest okolicznym mieszkańcem. Jego opinia dotyczy całego Ursynowa, a nie tego właśnie skrzyżowania.

11:11, 05.12.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas redakcja@haloursynow.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%