Dziura na dziurze, kałuża na kałuży - tak wygląda ulica Poloneza. Bardziej przypomina polną drogę, niż ulicę w stolicy. Przejechanie autem to koszmar – żalą się kierowcy, którzy próbują zwalniać i przynajmniej ominąć te większe doły.
- To jest tragedia! Niszczy się samochód! Na tych dołach można sobie coś urwać – mówi nam anonimowo jeden z kierowców.
O asfalcie kierowcy mogą tylko pomarzyć, bo jak na razie jest on tylko na niewielkim odcinku. Dzielnica wyremontowała tylko fragment drogi: od ulicy Krasnowolskiej do mostku nad rowem grabowskim. Na pozostałej części jest piaszczysta, pełna dołów droga.
Jak dowiedział się portal haloursynów.pl dzielnica chce wyremontować ulicę w przyszłym roku. Czy to się uda? To już nie jest takie pewne.
- Będziemy starali się to zrobić w przyszłym roku, ale wszystko zależy od budżetu – mówi radny Paweł Lenarczyk, wiceprzewodniczący komisji Architektury, Budownictwa, Strategii Rozwoju i Ekologii w radzie Ursynowa.
Plany remontu ulicy były już wcześniej. Miała to zrobić Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, w ramach zadośćuczynienia za zniszczone drogi na Zielonym Ursynowie, przy budowie trasy S-8. Niestety GDDKiA wycofała się z tej deklaracji.
[WIDEO]9[/WIDEO][ZT]1689[/ZT]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Nowe fakty ws. nożownika z Ursynowa! Szukał kryjówki
Jakie dożywocie???? Na szafot śmiecia. Nie mam zamiaru płacić podatków na utrzymanie tej ku...wy
pol
13:05, 2025-06-23
Handel uliczny. Wiejski obciach czy miejski przywilej?
Ja bym zlikwidował ten obskurny, syfiasty przyuliczny sposób handlowania. Chcesz handlować na Ursynowie ,,niby swoim niesypanym towarem warzywnym sprowadzonym raniutko z giełdy z Bronisz'' i robić w konia naiwnych klientów- rób to na równie syfiastych, drogich ursynowskich bazarach. Plusem tego rozwiązania byłoby to, że handlowy oszukańczy slums byłby zamknięty w ściśle określonych granicach. Kiedyś miał być ,,Ursynowski fortepian''. Dlaczego żaden z ,,łóżkowo- bazarowych'' handlarzy nie zdecydował się na handel w przyzwoitych, europejskich warunkach ? Bo co ? Bo taniej jest wyrąbać naiwnego klienta (warzywa niby swoje i eko) na obskurnym straganie, niż w cywilizowanym czystym stoisku- sklepiku ? No oczywiście, że jest taniej ! Koszty handlu są mniejsze. No tak... ale ktoś jednak wydaje te pozwolenia na ten przyuliczny ursynowski slums i syf. Najlepszym przykładem jest powyższa fotka na której widać: Stragan i nieopodal ,,podręczny magazyn'', czyli zdezelowany dostawczak. Jak najbardziej zarejestrowany i stoi tu sobie (bez konfliktu z prawem drogowym) ... myślę, że z 10 lat co najmniej. p.s. Że niby (jak ktoś napisał) konkurencja z naprzeciwka walczy o swoje ? Może i walczy. Jednak tam jest sklepik- budka. Nie ma syfu obok, nie ma ulicznego auto- złomu, nie ma bazarowej (niedostępnej dla oka klientów) wagi towarów i za każdym razem są paragony fiskalne. W takim przypadku ta walka ma słuszność.
Wojtek63
12:41, 2025-06-23
Czarne chmury nad mistrzowskim ośrodkiem z Ursynowa!
I dobrze ze szukaja nowych najemcow - obecni nie sa elastyczni i 'kąsają' reke ktora ich karmi . Poprzednie zarzadu ktore wynajmowaly ow placowke nie dopilnowaly aby spoldzielnia mogla korzystac nieodplatnie ze swojego obiektu na np zebrania osiedli rad osiedli etc. jesli jako mieszkancy bysmy chcieli - musielibysmy im placic!. - takze ja plakal nie bede , nie potrafili ze soba wspoldzialajc to dowidzenia- nowy najemca jaki by on nie byl da wiecej .
Jasiek
12:32, 2025-06-23
Handel uliczny. Wiejski obciach czy miejski przywilej?
Może ktoś zainteresuje się na poważnie obskurnymi straganami, gdzie nikt nawet paragonu nie widział. Handel idzie na całego, utargi dzienne moim zdaniem idą w tysiące złotych. Przy okazji naokoło śmietnik w postaci starych stolików, skrzynek, płyt OSB itp, tworzących ten kram i do tegochodnikrozjeżdżony przezsamochód dostawczy. Przykład np. przy metrze Natolin, obok kwiaciarni Emma.
Gax
11:33, 2025-06-23
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz