Zamknij

Zapowiadają "Koalicję Południa". Kto startuje z KO na Ursynowie?

Sławek KińczykSławek Kińczyk 16:29, 08.03.2024 Aktualizacja: 16:34, 08.03.2024
Skomentuj Kandydaci do samorządu z ramienia Koalicji Obywatelskiej, prezentacja 7 marca (SK) Kandydaci do samorządu z ramienia Koalicji Obywatelskiej, prezentacja 7 marca (SK)

"Koalicję Południa" chcą stworzyć kandydaci Koalicji Obywatelskiej do rady dzielnicy, rady Warszawy oraz Sejmiku Mazowsza. Ugrupowanie ogłosiło w czwartek swoje listy i zaprezentowało program na kolejną kadencję.

Koalicja Obywatelska na Ursynowie jest niemal pewna, że utrzyma samodzielną większość w radzie dzielnicy. Partia jest na fali od ubiegłorocznych wyborów do Sejmu i Senatu, spodziewa się, że utrzyma dobre wyniki, a nawet jest polepszy. 

Ambitne założenie jest takie, że będzie to wynik lepszy niż w obecnej kadencji. W tej kadencji mieliśmy samodzielną większość, mimo to zawarliśmy koalicję i uważam, że per saldo było to bardzo korzystne i stabilne rozwiązanie

- mówi Tomasz Sieradz, lider ursynowskiej KO, jedynka w okręgu obejmującym Natolin i osiedla Na Skraju.

W poprzednich wyborach KO zdobyła 13 mandatów, ale 3 mandaty przypadły kandydatkom Nowoczesnej, która wówczas jeszcze była "ciałem obcym" w Koalicji, a czwartym niepewnym był szef bazarku Piotr Karczewski. Dlatego KO zdecydowała się zawrzeć koalicję z Otwartym Ursynowem.

W nadchodzących wyborach KO powalczy o 15 mandatów w 25-osobowej radzie. Czyim kosztem się pożywi? Spadającego w sondażach PiS, który zdaniem działaczy KO może liczyć zaledwie na trzy miejsca w ursynowskiej radzie, zamiast pięciu w tej kadencji. Oczywiście, wyborcy PiS nie zagłosują nagle na KO, ale system przeliczania głosów i proporcje poparcia mają przeważyć szalę na korzyść rządzącego Ursynowem ugrupowania. Na to liczą w Platformie.

Kto kandyduje na Ursynowie z Koalicji Obywatelskiej?

Numerem dwa w wyborach do Sejmiku woj. mazowieckiego jest burmistrz Robert Kempa z całkiem dużymi szansami na elekcję. Po wyborze może pozostać na Ursynowie burmistrzem (jeśli wybiorą go na trzecią kadencję radni dzielnicy), bo przepisy nie zakazują łączyć funkcji radnego regionalnego z burmistrzowaniem. Lider listy KO, burmistrz Wilanowa Ludwik Rakowski od dawna to robi i jego dzielnica ma z tego korzyści - liczy się przy podziale środków unijnych i regionalnych.

Podobny pomysł mają teraz ursynowianie. Chcą stworzyć "Koalicję Południa" w radach: województwa, miasta oraz dzielnic.

Dobrze byłoby stworzyć wielopłaszczyznową grupę, która działałaby dla południa Warszawy. To się sprawdza. W dzielnicach, w których to jest, mają trochę prościej, załatwiają różne tematy sprawniej. To ważne, aby w sejmiku i radzie miasta był ktoś bezpośrednio z Ursynowa

- mówi nam Michał Matejka, radny Ursynowa od 2002 roku, kandydat na radnego miejskiego z drugiego miejsca.

Do tej drużyny chcą dołączyć: lokomotywa listy do rady Warszawy - jej przewodnicząca Ewa Malinowska-Grupińska oraz ubiegający się o powtórny wybór: Maciej Wyszyński, Tomasz Żyłka, Iwona Pawłowska i debiutantki: Agnieszka Miękwicz (kiedyś radna Ursynowa) oraz z ostatniego miejsca Sylwia Krajewska - wieloletnia radna Ursynowa, która w radzie miejskiej chce zajmować się sprawami edukacji.

Koalicja Obywatelska na jedynkach i większości dwójek wystawia dotychczasowych radnych. - Dlaczego boicie się dawać społeczników i młodsze osoby na jedynki czy dwójki? - pytamy Tomasza Sieradza. Odpowiedź jest krótka: - Muszą to być lokomotywy, które przyciągnąć wyborców oraz osoby doświadczone.

A więc na jedynkach i dwójkach (a nawet trójkach) znaleźli się dzielnicowi "wyjadacze": na Natolinie i os. Na Skraju - Tomasz Sieradz oraz Małgorzata Szymańska, lekarka, mało aktywna na sesjach; na Ursynowie Północnym - mało aktywny Tomasz Krasowski, który w poprzednich wyborach dostał mandat po Karolinie Zdrodowskiej, wiceprezydentce stolicy; na Zielonym Ursynowie - Karolina Mioduszewska (przeniesiona z innego okręgu) oraz Olga Górna; na Imielinie i Wyżynach - Ryszard Zięciak, Halina Kupiecka oraz Grażyna Wójtowicz; na Kabatach - Krystian Malesa, który w ostatniej kadencji znacząco zmniejszył swoją aktywność, a jedynkę przejął po Sylwii Krajewskiej. 

Radny Robert Wojciechowski, wieloletni szef Rady Rodziców w największej podstawówce na Ursynowie po raz kolejny wystartuje z ostatniego miejsca i - co tu dużo kryć - ma duże szanse na kolejną kadencję, mając za sobą dużą grupę rodziców.

Debiutanci, społecznicy, młodzi. Kto startuje z dalszych miejsc?

Ale oprócz radnych na listach Koalicji Obywatelskiej pojawiło się sporo nowych twarzy - mieszkańców i społeczników, na których wyborcy mogą zwrócić uwagę. W każdym okręgu jest osoba, która kandyduje po raz pierwszy. I to właśnie ich pytamy o pomysły na Ursynów.

Z okręgu imielińskiego kandyduje 23-latek Bartosz Suchecki. Bez związków z polityką, debiutant w działalności społecznej. Zwraca uwagę na problemy bezpieczeństwa na Ursynowie.

Brak bunkrów i schronów, w obliczu wojny w Ukrainie i zagrożenia ze strony Rosji, jest bardzo dużym problemem. Piwnice w blokach na Ursynowie mogłyby być bardziej "uzbrojone", by tymczasowo dawać schronienie. Trzeba to finansować z pieniędzy publicznych czy funduszy europejskich. Ponadto w Warszawie nie funkcjonuje ogólny plan ewakuacji miasta, którego nie ma też w wielu innych europejskich miastach, powinno się go przygotować 

- mówi Suchecki, który kandyduje z czwartego miejsca.

Na rosnącą liczbę kradzieży i włamań swoją uwagę kieruje inny kandydat - 34-letni Łukasz Galant, startujący z okręgu nr 4 - Natolin-Na Skraju.

- Statystyki policyjne nie oddają tego, co mówią mieszkańcy. Słyszymy o włamaniach do mieszkań, sam jeżdżę Toyotą... Trzeba nad tym popracować! Dofinansować monitoring i komisariaty. Chcę też zawalczyć, aby w okręgu nr 4 było więcej inwestycji - mówi kandydat.

Jego konkurent, 36-latek Jakub Dubla z trzeciego miejsca zajmuje się projektem Miejskie Pszczoły i chce go rozszerzyć na Ursynowie. Pytamy go o gorący temat bazarku "Na Dołku". Odpowiedź może zaskakiwać, bo nie jest zbieżna z poglądami burmistrza.

Będę się starał ze wszystkich mocy, aby bazarek pozostał! Czy na pętli? Większy nacisk trzeba kłaść na opinie mieszkańców, którzy codziennie muszą się z nim mierzyć. Trzeba przeprowadzić prawdziwe konsultacje społeczne. Na pewno kwestia estetyki wymaga naprawy. Być może trzeba będzie go przesunąć o dwieście czy trzysta metrów

- mówi kandydat.

Z Ursynowa Północnego kandyduje m.in. najstarsza kandydatka - Alicja Sikorska, która mówi wprost - chce zadbać o seniorów.

Z największego okręgu - Zielony Ursynów - z dalszych miejsca też startują społecznicy. 30-latek Michał Bartosik (trzecie miejsce) chce dopilnować kompleksowego remontu ul. Kłobuckiej i inwestycji w parkingi oraz komunikację. 

- Drogi, drogi, jeszcze raz drogi - mówi Agata Rozbicka, mieszkanka ul. Kuropatwy na Zielonym Ursynowie, kandyduje z ostatniego miejsca. - Nowa energia w tym temacie się przyda. Druga sprawa to przyspieszenie w planach miejscowych, z którymi na Zielonym Ursynowie jest problem.

- Bezpieczeństwo i dalszy rozwój z wykorzystaniem nowych technologii. A przede wszystkim regulacja gruntów - mówi z kolei Anna Wójcikowska-Figura, kandydatka z Kabat.

Marcin Albrecht - 42 lata - od urodzenia mieszkaniec Ursynowa działa na swoim osiedlu i kandyduje z okręgu Natolin-Na Skraju. - Dużym problemem jest to, że w czteropiętrowych blokach nie ma wind. Są fundusze, które mogą w tym pomóc, ale musimy dojść do nich poprzez regulację gruntów. Problem roszczeń i braków planów miejscowych to problemy, którymi chcę się zajmować - powiedział.

Program? Raczej "nudna" kontynuacja...

Przez niemal godzinę podczas prezentacji kandydatów Koalicji Obywatelskiej burmistrz Robert Kempa przedstawiał program na kadencję 2014-2019. Można powiedzieć, że jest tam niemal wszystko, co dzielnica już rozpoczęła lub czego nie zdołała zrealizować do tej pory. 

Największe projekty to: Budowa dróg na Zielonym Ursynowie, budowa Parku nad POW (do którego dosypanie pieniędzy na obiekty sportowe obiecał parę dni temu prezydent Trzaskowski) oraz budowa biblioteki na Bacewiczówny z Miejscem Aktywności Lokalnej oraz Centrum Aktywności Seniorów. Burmistrz mówił też o ogromnym programie modernizacji placówek oświatowych, w tym obiektów sportowych, oraz modernizacja placów zabaw. KO stawia też na dalszy rozwój instalacji fotowoltaicznych na dach obiektów publicznych, w czym Ursynów już jest liderem w Warszawie.

Po raz pierwszy wśród pomysłów pojawiają się zmiany na ul. Indiry Gandhi, choć na jej poważniejszą modernizację nie ma co liczyć.

Z pieniędzy inwestorów prywatnych, ale i pieniędzy miejskich, chcemy zrealizować wspólnie z ZDM drogę rowerową wzdłuż ul. Gandhi na odcinku od alei KEN do ul. Rosoła. Wraz z remontami na ul. Ciszewskiego od KEN do Rosoła powstanie ponadtrzykilometrowa pętla dla rowerzystów i rolkarzy oraz pieszych, bo zostaną wyremontowane również chodniki

- mówił burmistrz Kempa.

- Czy nie warto już myśleć o przekształceniu ul. Gandhi w reprezentacyjną aleję Ursynowa, skoro centrum będzie się w najbliższych latach zmieniać? - zapytaliśmy. Burmistrz wyklucza taką inwestycję.

Po pierwsze - droga rowerowa - na odcinku od Pileckiego do al. KEN - oznaczałaby wycinkę około 100 drzew, jeśli mamy mieć alternatywę - droga albo drzewa, to ja za nią dziękuję. Po drugie przypomnę, są decyzje z 2012 i 2013 roku, których już nie cofniemy, że ulica Gandhi jest alternatywną drogą ratunkową w przypadku zamknięcia tunelu. Dyskutowanie o daleko idących modernizacjach, np. zwężaniach, jest dość wątpliwe

- odpowiada Robert Kempa. Zapowiada za to, że Zarząd Dróg Miejskich ma już zabudżetowaną modernizację chodnika przy Gandhi od Pileckiego do KEN. Decyzje zapadną na marcowej sesji rady miasta.

Zaskoczeniem może być wpisanie do planu budowy ronda na skrzyżowaniu ul. Wąwozowej, Wełnianej i Stryjeńskich, by poprawić jego przepustowość i ułatwić wyjazd kierowcom z osiedlowych ulic. Koalicja chce też budować nowe miejsca parkingowe w dzielnicy - m.in. przy Baletowej, Stryjeńskich czy Kulczyńskiego. OPbiecuje też powstanie pętli autobusowej na Wyczółkach, która poprawi komunikację autobusową na Kłobuckiej.

Z innych nowości - KO zapowiada, że chce uruchomić program in-vitro w Szpitalu Południowym, doprowadzić wreszcie do rozpoczęcia budowy parku na Placu Wielkiej Przygody, oraz wybudować przynajmniej dwa wybiegi dla psów - w parku Przy Bażantarni oraz w parku linearnym. 

- Chcemy się zmierzyć z wyzwaniem, na którym poległo kilku dyrektorów Zarządu Zieleni - czyli toaleta w Parku Przy Bażantarni - zapowiedział burmistrz-kandydat do Sejmiku.

Bez pływalni na Zielonym Ursynowie

Z programu KO zniknęła za to na dobre budowa pływalni przy Kajakowej na Zielonym Ursynowie, która obiecywano przed poprzednimi wyborami. Zamówione przez dzielnicę analizy wykazały, że nie ma szans się utrzymać - trzeba byłoby do niej dużo dopłacać.

Pomysł wybudowania całorocznego obiektu sportowego - na parterze lodowisko na przemian z rolkowiskiem, a na piętrze funkcje socjalne - zgłoszony przez koalicjanta KO "Otwarty Ursynów" został skrytykowany. 

- Mój ulubiony komentarz mieszkańców Zielonego Ursynowa: "Zamiast zajmować się fajerwerkami, zajmijcie się kanalizacją". I to właśnie chcemy w tej kadencji robić - mówił burmistrz.

- Obserwujemy, co się dzieje na tym terenie. Lepsze jest wrogiem dobrego. Jeśli ten teren dobrze się sprawdza na wydarzenia okazjonalne i zostawia nam pole do elastyczności, to jest to lepsze niż zamknięcie go na stałe w jednej funkcji - stwierdziła Olga Górna, radna z Zielonego Ursynowa.

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(11)

zniesmaczonyzniesmaczony

16 17

Nie ma w Polsce większych cwaniaków jak Trzaskowski i Tusk, którzy już dawno temu zorientowali się, że większość wyborców to idioci, którzy łykną każdą ich obiecankę.

16:45, 08.03.2024
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

buhaj z rogiembuhaj z rogiem

4 14

Nie zakrztuś się własną euforią nienawiści ! ***** *** i ciebie !🤣

21:12, 08.03.2024

MiazgaMiazga

20 6

Tacy sami aktywiści namawiają do wyrzucania samochodów z miasta, zwężania ulic, czy tamowania ruchu do 30 km/h. Pierwszy raz od wielu lat na tę partię nie zagłosuję, zmotoryzowani Warszawiacy ich docenią.

18:38, 08.03.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TumanumTumanum

15 11

Wszyscy po Collegium Tumanum? Nigdy nie zagłosuje na tych karaczanów. Sami karierowicze i cwaniaki. Ja zagłosuje na Andrzeja Rogińskiego uczciwego i mądrego człowieka.

18:47, 08.03.2024
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

karakankarakan

3 11

Pomyliles partie. Po Tumanum to wszyscy w PiS.

23:37, 08.03.2024

takaprawdatakaprawda

14 6

Kto startuje z KO na Ursynowie? antypolskie mendy startują

23:37, 08.03.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ojtamojtam

10 5

ojtam, ojtam, czytam te wpisy, takie dziiwne, nienawistne takie, co wy ludzie chcecie od tych KOwców? Oni chcą żyć pełnią życia, chcą się wreszcie odkuć za lata 2015-2023 czyli 8 lat POstu.

00:14, 09.03.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

obserwatorobserwator

4 6

Ursynów po raz kolejny pokaże swoją siłę. Powodzenia.

09:28, 09.03.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RobertRobert

7 2

Kpina,nie piszcie,że za kandydatem z KO stoi szkoła,bo tam podobno okupuje od lat funkcję przewodniczącego i terroryzuje ludzi wokół.
Powiem bardziej z naszego podwórka,czyli przedszkola gdzie mam syna a wspomniany Robert W. córkę.
Wszędzie go pełno/ w negatywnym sensie/ facet non stop robi dykteryjki polityczne co to nie on i podobne głupoty/.
Dobrze inni podsumowali każde takie audytorium na siłę wymuszone traktuje jako potencjalnych oddających na niego głosy.
Widać że ma niesamowite parcie,aby wyrwać dodatkową kasę,podobnie jak z dwoma fundacjami z których czerpie korzyści

10:52, 09.03.2024
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

SmokSmok

1 1

Podobno....🤣jedna pani drugie pani...najlepiej wrzucać kamyczek do cudzego ogródka...podobno🤣....w swój ogródek warto zajrzeć, oooo można się zdziwić

12:02, 10.03.2024

bikebike

2 4

Wreszcie jakieś konkrety w temacie budowy nowych dróg rowerowych.

12:18, 09.03.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ursynowianinursynowianin

3 0

nie dam sie oszukać, nie interesują mnie puste obietnice bez pokrycia

18:58, 09.03.2024
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

buhaj z rogiembuhaj z rogiem

0 1

A puste obietnice z pokryciem ?

18:16, 18.03.2024

ŚW.PROFESOR KUGUARŚW.PROFESOR KUGUAR

1 0

TE DWA PSYCHOTESTY NIECH LUDZIKI POZNAJĄ.
1)KAZAĆ LUDZIKOWI OCENIĆ SFOM PSYCHIKĘ I PSYCHOFIZYKĘ ŁOT 0 DO 100 I MUSI OCENIĆ 50 LUDZIKUF A ZARAZ ZNUF MUSI OCENIĆ BO JUŻ INACZEJ OCENI.
2)DAĆ LUDZIKOWI 100 WAŻNYCH PYTAŃ I GDY ODPOWIE TO ZNUF DAĆ BO INACZEJ ODPOWIE.
(JA PONAD 90% TYCH TESTUF DOBRZE ROZWALAM A LUDZIKI NIE)
[NP LUDZIK OCENI SWEGO SZEFA NIŻEJ OD SIEBIE A MÓWIŁ ŻE SZEF MONDRZEJSZY]

23:00, 09.03.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

buhaj z rogiembuhaj z rogiem

0 0

Sami idioci (prawie) na tym forum !

18:15, 18.03.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%