Czy 504 zatrzyma się przy Herbsta? Walka trwa

Za komuny potrafiono podzielić jakiś kawałek Warszawy na obszary: jeden, na którym zatrzymywała się jedna linia przyspieszona, a nie zatrzymywała druga - i vice versa. W ten sposób większość obszaru była obsługiwana jakąś linią przyspieszoną. W wolnej Polsce, w Warszawie w pewnym momencie świadomie od tego odstąpiono, argumentując, że to zbyt skomplikowane i po prostu dzielono przystanki na ważniejsze i mniej ważne, a jak już na tych ważniejszych stawały linie przyspieszone, to wszystkie. Przykłady: Trakt Królewski, Trasa Łazienkowska. Ten argument o prostocie jest ważki - rzeczywiście dla pasażerów, których znajomość Warszawy i zdolności percepcyjne bywają bardzo różne, układ powinien być prosty. Z drugiej jednak strony prowadzi to właśnie do dodawania kolejnych przystanków - bo dlaczego konkretny przystanek ma być gorszy od innych - i zatracania przyspieszonego charakteru linii. Obecna polityka przystankowa wiąże się też zapewne z koncentracją linii - polityką niewielkiej liczby linii, na których często kursują autobusy, i to też może być cichy powód polityki przystankowej, oprócz tego oficjalnego o prostocie.

W ten sposób linie przyśpieszone są przyśpieszonymi tylko z numerka. Dodanie tego przystanku jest tak samo *%#)!& jak np. Nowoursynowska na 503

Warto przypomnieć że w latach 90-tych. 504 zatrzymywał się przy Herbsta na żądanie. Natomiast ówczesne inne linie 505, 508 i (U) później 514 omijały ten przystanek.

Upór ZTM je niezrozumiały. 504 może się na Pileckiego / Herbsta zatrzymywać "na żądanie", a dla okolicznych mieszkańców będzie to duże ułatwienie. 504 zatrzymuje się np. przy Postępu, tam może, a przy Herbsta nie może? Może nasz Burmistrz Kempa w tej sprawie pomoże.

W pupach się przewraca, najlepiej to niech jeszcze wjedzie do mieszkania dla jaśnie państwa tym autobusem.

Autobus powinien się zatrzymywać na każdym przystanku. To ułatwi przechodzenie mieszkańców Na komunikację publiczna zamiast korzystania z aut.

Linią 504 często jest ciężko przejechać już rano gdzie po 3 piereszych przystankach autobus jest wypełniony prawie po brzegi, a co dopiero będzie jak zostanie dołożony kolejny przystanek? Nie po to ludzie płacą za bilety i przejazdówki żeby jeździć jak śledzie w puszce. Zakładam że Panom radnym popierający tak *%#)!& pomysły nie zdarza się zbyt często podróżować komunikacją

Po dodaniu tego przystanku - to juz chyba nie bedzie żadnego pomijanego przystanku na Ursynowie czyli bedzie to linia zwykla. Zresztą na Mordorze i Ochocie tez domagaja się dodatkowych przystankow i należy to zrobić.

Zobaczcie na linię 503 - jeszcze kilka lat temu od Ursynowa aż do Dolnej nie miala przystankow, a potem też trochę rzadziej. Teraz dodano jej tyle przystankow, że chyba pozostały jeszcze 1 lub 2 aby to byla linia zwykła.