Od rana na ulicach widzimy uśmiechniętych wolontariuszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Cały Ursynów zapełnia się ludźmi, którzy noszą charakterystyczne, czerwone serduszka - zbiórka trwa w najlepsze. I choć za wcześnie jeszcze, by mówić o wynikach - wolontariusze czują, że padnie rekord.
Trwa 25. Finał WOŚP na Ursynowie. Zbiórkę prowadzi ponad 400 wolontariuszy - na ursynowskich ulicach roznosi się gromki śmiech i zachęcanie do wspólnej kwesty.
- My jesteśmy pierwszy raz. Bardzo chciałyśmy pomagać, cieszymy się, że w tym roku zbieramy i na dzieci i na ludzi starszych, determinacji nam nie brakuje - mówi Martyna, która wraz z koleżankami kwestuje na rzecz sztabu w Gimazjum nr 93.
Wolontariusze podkreślają, że do udziału w wielkim graniu zachęca ich nastrój, jaki wytwarzają sami ludzie.
- Wszyscy się uśmiechają, inni wolontariusze podchodzą, żeby porozmawiać, pożartować - świetnie się bawimy. Jakaś pani dała nam czekoladę, więc oprócz szczytnego celu, miło spędzamy czas - opowiada Marta ze Szkoły Podstawowej przy ul. Mandarynki.
Sztaby na razie świecą pustkami - wszyscy zbierają na ulicach. Jednak już za kilka godzin to właśnie w punktach organizacyjnych zaroi się od wolontariuszy, którzy przyniosą wszystko, co w pocie czoła zebrali.
- O 6:30 już zjawił się pierwszy tegoroczny wolontariusz. Zdecydowana większość puszek została wydana, teraz czekamy. Nasi uczniowie wiedzą, że warto to robić, sami przyznają, że daje im to takiego pozytywnego kopa na kolejne dni - mówi Małgorzta Dybus ze sztabu w Szkole Podstawowej nr 16 na Kabatach.
Pozytywnej energii nie brakuje niemal nikomu. Zdarzają się jednak przykre incydenty, kiedy entuzjazm wolontariuszy brutalnie gaszą obojętni, czasem niemili ludzie. Na szczęście są to przypadki jednostkowe. - Jeden pan powiedział, że nie ma czasu na bzdety i sobie poszedł, ale oprócz niego, wszyscy się cieszą - mówi Damian, wolontariusz ze sztabu przy Mandarynki.
Oprócz zbiórki ulicznej trwają także aukcje i licytacje. Do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy dołączyła słynna świnka Lily z Ursynowa, której właścicielka wystawiła na aukcję kalendarz z fotkami udomowionej świnki. Poszedł za 212,50 złotych. Trwa również licytacja indywidualnej lekcji z mistrzynią świata w tańcach latynoamerykańskich - Anetą Kozioł z Akademii Tańca Paso.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Wielki festiwal powraca! Z prowokacyjnym pytaniem?
Nie jest to żaden festiwal. To agitacyjny zlot osób skompromitowanych, byłych agentów bezpieki, propagandystów i pożytecznych głupków. A całą imprezę prowadzi katolikożerca Czubaszek który miał korupcyjne zarzuty i poleciał ze stołka w Śródmieściu a uniewinniony został przez PiSowski sąd. Szkoda, że nie idą pieniądze z naszych podatków na Ursynowskie dzieci i Ursynowskich twórców tylko na ziomali Czubaszka. Badacza kultury Żydów z Łukowa.
Prawda
21:23, 2025-09-11
Gorąco na sesji radnych Ursynowa. Awantura o park
A czemu 💩 kempa nie przytoczy cytatów mieszkańców na swój temat? Najwyższa pora pogonić tego obiboka i populistę.
Zniesmak
20:52, 2025-09-11
Gorąco na sesji radnych Ursynowa. Awantura o park
To ja tez proszę darmowy parking dla mnie. Oni moga ja też chce. Najlepiej na gruncie miasta. A jak będą zabierać powiem ze to moje
Olotrolo
18:54, 2025-09-11
Mieszkańcy zablokują ważne ursynowskie rondo!
Rozumiem , że mieszkańcy Kazury chcieliby ten obecny parking (który jest na gruntach miasta Warszawa) zaopatrzyć w szlabany i się na nich uwłaszczyć . A może wydzierżawić teren leżący na zachód od SGGW i tam sobie zbudować parking . Co *%#)!& pomysł bo trzeba płacić ??
Leon
18:52, 2025-09-11