Piłka jest jedna, a bramki są dwie. Czy nasza reprezentacja trafi do właściwiej podczas swojego pierwszego meczu mundialu? Zdaniem młodych piłkarzy z Ursynowa jak najbardziej!
XXII Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej wystartowały na dobre. W niedzielę podczas meczu otwarcia tej największej sportowej imprezy świata zmierzyli się ze sobą drużyny Kataru i Ekwadoru. Gospodarze turnieju ulegli ekipie z Ameryki Południowej 0:2.
Mecz oglądali także nasi eksperci - Karol, Rafał, Kostek, Krzysiek, Antek i Tymon. Chłopcy mają po 11 lat i na co dzień trenują grę w ursynowskim KS SEMP Warszawa. Komu kibicowali podczas pierwszego spotkania tegorocznego mundialu?
- Kibicowałem oczywiście Ekwadorowi. W Katarczyków zwątpiłem. Nie tyle, co w ich umiejętności, co w ogóle, za organizację - stwierdza Antek.
Chłopcy nie mogą się jednak doczekać występu biało-czerwonych. Nasze orły z Robertem Lewandowskim na czele zagrają już dzisiaj o godz. 17. Zmierzą się z reprezentacją Meksyku. Jak sobie poradzą zdaniem młodych adeptów piłki nożnej?
- 1:0 dla nas - obstawia Antek. - Najlepiej zagrają Lewy, Zieliński, Zalewski. No i Szczęsny, ale zobaczymy, kto będzie stał na bramce - dopowiadają koledzy.
To tylko czwórka z 26-osobowej kadry powołanej przez trenera Michniewicza. Zdaniem młodych piłkarzy kilka nazwisk na tej liście budzi wątpliwości. Z drugiej strony kilku na niej zabrakło. Jak chłopcy oceniają wybór selekcjonera?
- No tak średnio. Ten Jędrzejczyk i Grosicki… - mówią. - Jędrzejczyk będzie kosił Messiego chociaż - zauważa jeden z piłkarzy. - Krychowiak też załatwi Messiego - dodaje inny. - Jędrzejczyka i Krychowiaka wpuszczą na Argentynę i będą tak zasuwali… Serio - mówi Rafał. - Szkoda, że Pazdana nie ma! Ale najbardziej Góralskiego - stwierdzają chłopcy.
Skąd ten Messi? Polacy oprócz z Meksykiem zmierzą się jeszcze z Arabią Saudyjską i właśnie z Argentyną. To na ten mecz najbardziej czekają mali piłkarze KS SEMP. W końcu zmierzą się w nim najlepsi snajperzy świata. Kto okaże się lepszy w bezpośrednim starciu? Warto przypomnieć, że Lewandowski dołączył w tym roku do FC Barcelony. Klubu, którego do niedawna największą gwiazdą był właśnie Leo Messi.
- To zależy, kto będzie w lepszej formie - odpowiadają dyplomatycznie chłopcy.
Mecz z Argentyną będzie ostatnim meczem Polaków w fazie grupowej. Czy również ostatnim w całym turnieju? Arabia Saudyjska nie powinna być problemem dla biało-czerwonych. Jednak Meksyk to już solidna drużyna.
- Wyjdziemy. Na drugim miejscu, ale jednak. Na pierwszym Argentyna - obstawia Antek. - Ostatnio widziałem, jak Meksyk gra, to tak średnio - zauważa jeden z chłopców.
- Wydaje mi się, że Argentyna i Polska wyjdą z grupy. Meksyk ma chyba ze trzech zawodników z topowych lig. My mamy zdecydowanie więcej. Zieliński, Piątek, Lewandowski, Szczęsny, Frankowski, Milik - mówi Kostek.
- Mi się wydaje, że to nie ma znaczenia. Bo jeśli nie wyjdziemy z grupy, to i tak, jak ktoś dobrze kiedyś powiedział, Polska górą! - zaznacza jeden z piłkarzy.
- Moim zdaniem polska reprezentacja nie gra tak źle, jak się to przedstawia - stwierdza Antek.
Wyjście z grupy to jednak tylko połowa spodziewanego sukcesu. A co dalej? Mówi się, że na mundialu nie ma słabych drużyn. Tym bardziej ich nie ma w 1/8 finału. Na kogo mogą trafić Polacy?
- Trafimy na Francję, jeśli wyjdziemy z drugiego miejsca - twierdzą młodzi piłkarze.
A kto wygra cały mundial? - Brazylia jest faworytem. Ewentualnie Holandia - mówi jeden z piłkarzy. - Brazylia albo Argentyna - obstawia drugi.
Na razie jednak trzymają się wersji z Polską i mają już przygotowane plany na kibicowanie.
- Mam szalik, założę koszulkę Lewego z jego autografem i będę oglądał - stwierdza Karol. - Popcorn, piwo, szalik i flaga. To dla starszych. Dla mnie coś innego do picia. A raz z bratem położyliśmy sobie flagę i tak oglądaliśmy mecz - opowiada Rafał.
Pierwszy gwizdek w meczu Polska-Meksyk zabrzmi dziś (wtorek, 22.11) o godz. 17. Kolejne spotkanie z Arabią Saudyjską odbędzie się w sobotę, 26 listopada o godz. 14. Natomiast rywalizację z Argentyną biało-czerwoni rozpoczną w środę, 30 listopada o godz. 20. I oby były kolejne mecze z udziałem naszych!
Dark09:41, 22.11.2022
Piłka nożna - taka tam gra podwórkowa - znam lepsze sposoby rozrywki ruchowej, nie wymagające specjalnych boisk ani grupy ludzi.
Edek14:47, 22.11.2022
kogo to obchodzi?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Ursynowskie nauczycielki z nagrodą od prezydenta
Mi i wielu innym zabrano, zeby dać innym. 1800? To niewyobrażalne! Chcę wiedzieć, co takiego robią ci nauczyciele, bo *%#)!& jak dureń, ale może coś źle robię, skoro mam poniżej tej (fiu-fiu) średniej.
Stasia bozowska
23:19, 2025-10-18
Cztery lata czekania na rondo przez spory urzędników
Może nie zamierzam całkowicie krytykować pomysłu budowy ronda, aczkolwiek mam pewne wątpliwości... Po pierwsze w tekście autor oraz miejscy urzędnicy skoncentrowali się na problemie wyjazdu z ul. Lanciego na ul. Filipiny Płaskowickiej - rzeczywiście potwierdzam, jest problem nie tylko w szczycie ale nawet czasami po za nim. No, ale szanowni Panowie całkowicie zapomnieli o podobnym problemie z inną ulicą, która jest tuż obok. Chodzi o ul. Cynamonową. Z niej również trudno wyjechać na ul. F. Płaskowickiej. O ile ruch samochodowy, przeciwieństwie do ul. Lanciego, na ul. Cynamonowej jest mniejszy, ale jednak jest, a dodatkowo ZTM przetrasował tędy autobusy linii 163 i 217. Kierowcy tych autobusów mają codziennie ogromny problem z wyjazdem z ul. Cynamonowej i dołączeniem się do ruchu na ul. Płaskowickiej. Często muszą wymuszać pierwszeństwo co generuje niebezpieczne sytuacje - ale kierowcy autobusów wyjścia nie mają. Rzadko kto ich przepuści. Po drugie budowa ronda... przy zakorkowanej ul. Płaskowickiej niewiele pomoże, bo i tak trzeba na to rondo wjechać. A jeśli sama ulica jest zablokowana, to będzie to trudne wyzwanie. Toteż czy moje pytanie jest proste. Czy Panowie urzędnicy nie wpadli na pomysł instalacji sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic Lanciego/Płaskowiciej, ale zsynchronizowanej ze skrzyżowaniem ulic Cynamonowa/Płaskowickiej ? Chodzi o upłynnienie ruchu na ul. F. Płaskowickiej oraz umożliwienie wyjazdu zarówno z ul. Lanciego jak również z Cynamonowej. Czyli "dwie pieczenie przy jednym ogniu", no, ale czy ktoś o tym pomyślał ? PS. Swoją drogą, chyba już dawno - jeszcze przed budową tunelu POW - należało pomyśleć o poszerzeniu ulicy Filipiny Płaskowickiej, bo to co dzieje się na niej obecnie, było do przewidzenia ;)
Jakub
22:16, 2025-10-18
Kontrowersyjny bohater na nowym ursynowskim muralu
Nie ma takiego p o l s k i e g o bohatera, ktorego nie dałoby się wykląć. Czytam często w innych językach - jest druzgocące porównanie, jak tam się mówi o "ich wielkich", a jak w Polsce.
dfr rfe
21:37, 2025-10-18
Miała być likwidacja, będzie podwyżka daniny
PIS wydawało 2 mld na szczujnie TVP. W czasach PO to są już 3 mld na TVP i arcykapłanki propagandy takie jak Dobrosz-Oracz czy Schnepf. Pieniądze miały iść na onkologię dziecięcą, ale TV jest ważna dla takich ugrupowań jak PO lub PIS. Znaczna większość ich elektoratu to ludzie 60+ którzy wiedzę o świecie czerpią z TV i można przez TV nimi manipulować.
Wck
19:49, 2025-10-18