Ruszyła Ursynowska Liga Tenisa Stołowego. Pasjonaci tego sportu spotkali się w szkole podstawowej nr 81 przy Puszczyka, by rozegrać pierwszy tegoroczny turniej amatorów. Kolejne edycje już 5 i 12 kwietnia.
W zawodach wzięło udział ponad 40 zawodników. Głównie w średnim wieku, choć nie zabrakło też młodszych oraz kobiet. Turniej rozgrywany jest w kategorii open. Grał również... aktualny mistrz świata w singu i w deblu w kategorii wiekowej 50+ z Dubaju, wielokrotny mistrz Polski, sędzia tenisa stołowego - Wojciech Węgrowicz.
- Gram od 15 lat. Jestem samoukiem. Gram dziwnie, nieklasycznie, stylem zaskakującym dla zawodników, to jest moja metoda na przeciwników. Gram chopem, krótkim blokiem przy siatce, to zaskakuje przeciwników, bo blokuję tym piłki "nie do zablokowania" - opowiada Wojciech Węgrowicz. Swoją technikę oczywiście wykorzystywał dziś podczas zawodów.
Tenis stołowy to dyscyplina, który wymaga myślenia a nie tylko kondycji. Dlatego jest atrakcyjna dla wszystkich, którzy chcą nie tylko rozwijać mięśnie. - Praca nóg, praca rąk, umiejętność czytania rotacji piłki, umiejętność serwisu - czyli przewidywanie ruchów przeciwnika to są wymagania w ping-pongu. Ja gram od kilkudziesięciu lat - chwali się Pan Paweł.
- W tenisa grał mój tata. Ja gram od 12 lat - mówi Klaudyna - jedna z dwóch kobiet, które wzięły udział w turnieju. - Jestem pierwszy raz na tego typu zawodach, nie liczę na pierwsze miejsce... Liczy się udział. Pani Klaudia pokazała jednak zacięcie i charakter.
- Na nasze turnieje przyjeżdżają zawodnicy z całej Warszawy. Najstarsza osoba, które bierze udział to 80-letni amator tenisa stołowego. Każdy ma szanse rozegrać po 4-5 meczów - mówi organizator zawodów Borys Liszwic. I zachęca do udziału w kolejnych turniejach. Te odbędą się 5 i 12 kwietnia - o godz. 10:00 w sali gimnastycznej szkoły podstawowej nr 81 przy ul. Puszczyka.
OTO FOTORELACJA Z ZAWODÓW!
Kąpiele dzieci w fontannach. "Nie mamy wyboru"
List w stylu nie stać mnie na zabawkę dla dziecka więc ją ukradnę. Na tej samej zasadzie można napisać żeby nie karać kierowców co parkują na trawie, ludzi co jeżdżą na gapę i tak dalej.
KS
14:55, 2025-07-13
Kąpiele dzieci w fontannach. "Nie mamy wyboru"
Rodzic imbecyl.
Somsiad
10:42, 2025-07-13
Kąpiele dzieci w fontannach. "Nie mamy wyboru"
podziwiam rodziców z czasów, gdy zamiast fontann były bagna i uczono dzieci, że ... Bez Sanepidu i ortopedii, co by się dokszałtałý na coraz to ciekawszych przypadkach;)
@
09:52, 2025-07-13
Kąpiele dzieci w fontannach. "Nie mamy wyboru"
Są bilety wielkiej rodziny no ale to trzeba płacić podatek w Warszawie.
Maro
09:27, 2025-07-13
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz