Wkrótce zostanie ogłoszony ustny nieograniczony przetarg na sprzedaż prawa użytkowania wieczystego nieruchomości gruntowych zabudowanych o łącznej powierzchni ponad 3 tysięcy metrów kwadratowych
- informuje stołeczny ratusz.
Do sprzedaży przeznaczono cztery działki na zachodnim skraju Ursynowa - przy ul. Kłobuckiej 23, dosłownie w cieniu bloku wybudowanego kilka lat temu. Ich łączna powierzchnia to 3364 metrów kwadratowych. Cena wywoławcza wynosi netto 17 milionów złotych (razem z budynkami).
To właśnie te budynki i dawny zrujnowany schron wywołały awanturę kilka miesięcy temu. Radna Melania Łuczak z Miasto Jest Nasze oraz radny Dariusz Figura z PiS pytali, dlaczego miasto wyzbywa się nieruchomości, które mogą służyć ochronie cywilnej ludności.
Ratusz już oficjalnie przeznaczył teren na sprzedaż. Argumenty radnych już w kwietniu stanowczo odrzucał.
Obiekt nie figuruje w jedynym dostępnym informatorze o miejscach ukrycia, tj. aplikacji "Schrony", przygotowanej przez Państwową Straż Pożarną, w której można sprawdzić lokalizacje miejsc ukrycia. Obiekt nie posiada również statusu schronu w rozumieniu przepisów ustawy z 5 grudnia 2024 r. o ochronie ludności i obronie cywilnej, stąd brak możliwości wykorzystania tej nieruchomości na potrzeby realizacji zadań obronnych
- mówiła Monika Beuth, rzeczniczka ratusza.
Dziś miasto przekonuje, że sprzedaż działki to jedyne rozsądne rozwiązanie.
Decyzja dotycząca sprzedaży została poprzedzona szczegółową analizą możliwości wykorzystania tej nieruchomości na szeroko rozumiane cele miejskie. Dzieje się tak za każdym razem przed przeznaczeniem miejskich działek do zbycia.
Potrzeby dzielnicy Ursynów w zakresie budownictwa komunalnego są aktualnie zaspokojone. W bliskim sąsiedztwie sprzedawanej nieruchomości funkcjonuje osiedle budynków komunalnych oraz planowana jest realizacja dużego osiedla w ramach budownictwa społecznego
- przekazała dzielnica.
- Z tych względów pozostawienie nieruchomości w jej obecnym stanie w zasobie miasta generuje jedynie koszty obciążające corocznie budżet miasta stołecznego Warszawy, w tym opłaty z tytułu użytkowania wieczystego gruntu oraz wydatki związane z zabezpieczaniem nieruchomości i utrzymaniem porządku na jej terenie - tłumaczy ratusz.
Dla terenu na Kłobuckiej w 2021 wydano już decyzję o warunkach zabudowy - na budowę bloku. Nabywca ziemi będzie mógł więc zburzyć zrujnowane obiekty i wybudować nowe bloki, co akurat w tym rejonie Ursynowa nikogo nie dziwi. To dynamicznie rozbudowująca się część dzielnicy, bloki powstają tu jak grzyby po deszczu.
Ratusz próbuje uspokoić opinię publiczną także przeznaczenim środków ze sprzedaży działek. Przypomnijmy, cena wywoławcza to 17 mln złotych netto, ostateczna może być nawet kilka razy wyższa.
- Środki uzyskane ze sprzedaży zostaną w większości przeznaczone na realizację inwestycji dzielnicowych, wspierających kompleksowy rozwój dzielnicy Ursynów - informuje ratusz.
Wśród planowanych działań finansowanych z tego źródła znajdują się między innymi termomodernizacje szkół i przedszkoli, w tym Zespołu Szkół przy ulicy Koncertowej, a także budowa i modernizacja dróg lokalnych, takich jak ulica Gawota i ulica Farbiarska.
Najbardziej interesujące są jednak plany zakupu nowych gruntów pod tereny zielone. To ma być odpowiedź na zarzuty, że miasto wyprzedaje miejskie działki. W planach są dwa duże projekty: wykup działek w rejonie parku Polskich Wynalazców za około 10 milionów złotych oraz wykup działek na Stokłosach pod planowany park na Placu Wielkiej Przygody, również za około 10 milionów złotych. Dodatkowo miasto chce kupić grunt pod ogród zabaw dla dzieci w rejonie ulic Iwanowicza-Szajnowicza, Zaruby i Dembego.
[ZT]36815[/ZT]
Kodo12:07, 23.10.2025
Świetnie. Sprzedajmy działkę na Kłobuckiej, gdzie nie ma żadnego terenu zielonego, a kasę wydajmy na kolejne parki w centrum Ursynowa. Podejście iście kolonialne.
Johnny 12:25, 23.10.2025
Eee, Kłobucka to nie Ursynów
Ursynow13:55, 23.10.2025
Oj Johny, dzony.
W kurtkach na lekcji! Uczniowie marzną, bo trwa remont
Co za idiotyzmy wypisujecie, nawet na dworze nie potrzeba żadnych puchówek, kozaków i ciepłych czapek. A spółdzielnie, szkoły, urzędy itp. narzekają na koszty, a jednocześnie bezmyślnie grzeją i marnują pieniądze. A jednocześnie użytkownicy otwierają okna bo zaduch i smród spoconych ciał straszliwy, bo w wielu miejscach nie daje się zakręcić zaworów przy kaloryferach. Raczej zajmijcie się tym dlaczego zgłaszająca mamuśka uprawia takie pieniactwo.
dr2
15:25, 2025-10-23
Stokłosy z wejściem do metra, ale bez windy
Windy powinny być przy obu wejściach do metra.
kiki
14:26, 2025-10-23
Aleja KEN zamknięta w weekend! Remont od Wąwozowej
Czy ktoś wie , kto to był Iwanow- Szajnowicz i dlaczego zasłużył na wyróżnienie nazwaniem jego imieniem ulicy na Ursynowie ? Piszecie o odcinku od Wąwozowej do Iwanowa-Szajnowicza .
pola
12:51, 2025-10-23
Kontrowersyjna sprzedaż działki na Ursynowie
Eee, Kłobucka to nie Ursynów
Johnny
12:25, 2025-10-23