Znana na Ursynowie restauracja z domowym jedzeniem „Kucharek Sześć” cieszy się od lat ogromną popularnością. Czy nowy, niedawno otwarty, bliźniaczy lokal z dopiskiem „Express” dorówna, a nawet przegoni oryginał? Sprawdzamy!
Jeśli mielibyśmy polecić niedrogą restaurację, w której warto zjeść śniadanie czy obiad, bez wahania polecilibyśmy „Kucharek Sześć”. Nazwa jest przewrotna, bo wbrew znanemu przysłowiu, które mówi, że przy takiej liczbie kucharek nie ma co liczyć na dobre jedzenie, bar przy Dereniowej 6 codziennie serwuje dania nie tylko bardzo smaczne, ale i różnorodne. Jest coś dla wielbicieli dań typowych dla barów mlecznych, są też dania dietetyczne i wyszukana kuchnia polska, np. bogactwo zup. Jedzenie dostajemy szybko, sprawnie i za nieduże pieniądze. Lokal jest wyremontowany, czysty i zadbany. Słowem - jak głodni, to do „Kucharek”!
Właściciele restauracji postanowili pójść za ciosem i otworzyć swój drugi lokal. Obszerna, niedawno otwarta, restauracja znajduje się przy alei KEN 49, w sumie niedaleko od lokalu na Dereniowej. Na razie trudno tam trafić, bo witryny zasłania budowa Południowej Obwodnicy Warszawy, ale jeśli wiecie, w którym bloku znajduje się znany na Ursynowie sklep rowerowy Airbike to jest to bezpośrednie sąsiedztwo nowych „Kucharek”. Nie będzie też nadużyciem, gdy napiszemy, że jeśli jesteście na skrzyżowaniu al. KEN z Płaskowickiej to jesteście o krok od przekroczenia progu kuchni nowej restauracji.
„Kucharki” 2.0 robią dobre wrażenie na samo wejście. Przestronna sala jadalna z wygodnymi stolikami i siedzeniami. Długa lada kuchenna z szybą, za którą widzimy jak kucharze uwijają się, by jak najszybciej przygotować zamówione dania. A że „Kucharki” słyną z tego, że gotują od podstaw ze świeżych produktów, to obserwowanie jak powstanie jedzenie, które za chwilę wyląduje na naszym stole, jest czystą przyjemnością.
„Kucharek Sześć Express” specjalizuje się w potrawach tradycyjnej kuchni polskiej, jak u mamy czy babci. Dlatego znajdziemy tu pokaźny wybór mięs oraz potraw w sosie, świetne dania mączne (pierogi, kluski leniwe, naleśniki itp.) czy bogactwo surówek i sałatek. Codziennie gotowane są świeże i smaczne zupy.
Ci, którzy znają „Kucharek Sześć” przy Dereniowej nie będą zaskoczeni. Menu to kopia starszej siostry, i… bardzo dobrze. Możemy liczyć na te same dobre smaki - znakomite pierogi, wyjatkowy barszcz ukraiński, pysznego De Voaille’a (z sikającym masłem, o którym cały czas wspomina Magda Gessler). I dziesiątki innych naszych ulubionych potraw - do wyboru, do koloru. Absolutną nowośią są za to dania wegetariańskie, codziennie świeżo przygotowywane. Zwolennicy tego rodzaju kuchni będą zadowoleni.
Dania, które możemy zamówić są wyświetlane na dużych elektronicznych ekranach nad kuchnią. Świetną sprawą są kioski do zamawiania potraw niczym w znanej sieci fastfoodowej. To znacznie przyspiesza zamówienie i zapłatę. Po zamówieniu wystarczy podejść do lady, by otrzymać gotowy posiłek.
Nowy lokal przy al. KEN 49 jest więc nowocześniejszą kopią popularnych „Kucharek”, ale nie tylko. Właściciele wprowadzili nowości do menu. Przede wszystkim „Kucharki 2.0” są też śniadaniownią. Lokal otwiera się już o godz. 8:00, więc możemy tu posilić się przed rozpoczęciem obowiązków zawodowych czy domowych. Wybór nie jest ograniczony do tradycyjnej jajecznicy, omletu, kiełbasek czy twarogu.
Wrażenie robią „Śniadania Świata”, wśród których znajdziemy: bawarskie, francuskie, włoskie czy angielskie - czyli najbardziej typowe. Przyznajmy, nam najbardziej smakowało śniadanie włoskie z szynką prosciutto, serem kozim, szuszonymi pomidorami i oliwkami z pyszną bagietką. Są też śniadania fit, a więc dla tych, którzy dbają o linię - owsianki, jajka w koszulce, świeże pasty na jogurcie z pieczywem razowym. Wielbiciele śniadań z ciepłymi tostami odnajdą się w nowych „Kucharkach” znakomicie, podobnie jak łasuchy, które lubią zjeść od rana coś słodkiego - czekają na nich gofry bąbelkowe czy swojskie naleśniki z czym sobie tylko zamarzą. Ofertę śniadaniową uzupełniają kanapki oraz świeżo robione sałatki, które można zjeść także na lekki lunch.
Ogromną zaletą nowej restauracji jest fakt, że czynna jest do 19:00, a więc możemy wpaść na późny obiad po pracy czy też na kolację ze znajomymi. „Kucharek Sześć Express” to lokal, który dobrze odpowiada na potrzeby mieszkańców Ursynowa. Serwuje potrawy szybko i niedrogo, a do przygotowywane na świeżo, ze świeżych produktów. Ceny są porównywalne, a nawet niższe, niż w sieciówkach z niezdrowym fastfoodem, więc... wybór jest oczywisty. Tam gdzie kucharek sześć z pewnością jest co zjeść! Tak powinno brzmieć nowe polskie przysłowie.
KUCHAREK SZEŚĆ EXPRESS
[ZT]12849[/ZT]
Wakacje w komunikacji: Linie znikają, trasy się kurczą
No tak wszak wszyscy mają wakacje w tym samym okresie...
Walo
22:52, 2025-06-28
Wakacje w komunikacji: Linie znikają, trasy się kurczą
Kierowcy uciekają w turystykę bo tam się godnie zarabia w godnych warunkach pracy. Nikt by tam nie szedł gdyby grubego problemu nie było. Niech ratusz przedstawi zarobki realne i realne potrącenia za wszystko oraz warunki pracy kierowcy w Warszawie np. na liniach na których nie ma dostępu do bieżącej wody, braku miejsca by coś zjeść i jest jedna ubikacja toi toi a na drugim krańcu brak wc gdzie człowiek jadąc przez pół miasta w korkach musi trzymać się za pęcherz lub zakładać pieluchy i tak przez 10+ godzin. Pomijam już kwestie jazdy bez sprawnej klimy w co trzecim spalinowym autobusie przy 30-35C na zewnątrz a 40-45C w kabinie.
Tomaszek
16:46, 2025-06-28
Trzaskowski na Puszczyka. Zapowiada strefy ciszy
Cała szkoła się wstydzi bo na Bonżura głosowali tylko ***** i złodzieje
Uczeń
16:22, 2025-06-28
Na Ursynowie policja kontrolowała "rowery" elektryczne
Mundurowi to mogliby wreszcie zakuć w kajdany i wysłać do więzienia większość rządzącą nim doprowadzą do kompletnego upadku całego państwa.
Q
12:38, 2025-06-28
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz