Groźnie wyglądająca kolizja na ul. Herbsta. Przy przejściu dla pieszych na wysokości Rosmanna doszło do zderzenia Subaru Forestera z motocyklistą. Kierowca jednośladu doznał drobnych urazów. Policjanci nie musieli być wzywani do wypadku. Byli już... na miejscu.

Jak twierdzą świadkowie, motocyklista tuż przez przejściem dla pieszych zaczął hamować, bo na zebrę wkroczyło... dwóch policjantów. Prawdopodobnie motocyklista przestraszył się munduorowych, bo zaczął gwałtownie hamować. W tym samym czasie z ulicy poprzecznej wyjeżdżał masywny Subaru Forester i uderzył w motocykl. Ten wylądował na słupie ze znakiem nakazu jazdy.

- Kierowca jednośladu spadł z motocykla, ale nic mu się nie stało. Uszkodził sobie tylko kciuk - opowiadają świadkowie zdarzenia.

Na miejscu jest policja, która bada przebieg zdarzenia. Kierowcy jadący ul. Herbsta w stronę Romera mogą spodziewać się niewielkich utrudnień w ruchu.