Zamknij
ZOBACZ

Dodaj komentarz

Zatrzymanie na Ursynowie. Przestępca seksualny nie chciał iść do więzienia

Redakcja Haloursynow.pl Redakcja Haloursynow.pl 09:15, 07.11.2025 Aktualizacja: 09:39, 07.11.2025
Skomentuj zdjęcie ilustracyjne/Freepik/licencja Haloursynow.pl zdjęcie ilustracyjne/Freepik/licencja Haloursynow.pl

Myślał, że uda mu się uciec od sprawiedliwości, ale prędko stracił złudzenia. 22-latek skazany za przestępstwo seksualne na prawie dwa lata więzienia postanowił nie stawić się w wyznaczonym zakładzie karnym. Liczył, że uniknie kary, ale wpadł w ręce ursynowskich dzielnicowych już po kilku dniach.

Historia zaczęła się od postawienia mężczyźnie zarzutów za przestępstwo o charakterze seksualnym.

Po zatrzymaniu mężczyzny za popełnione przestępstwo, usłyszał on zarzuty zagrożone maksymalną karą do 3 lat więzienia

- informuje asp. szt. Marta Haberska, rzeczniczka prasowa mokotowskiej policji.

Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa nie miał wątpliwości co do winy 22-latka. Skazał go na rok i osiem miesięcy więzienia. Wyrok oznaczał dla mężczyzny obowiązek stawienia się w określonym terminie we wskazanym zakładzie karnym. Ale 22-latek ewidentnie nie zamierzał dobrowolnie iść za kratki. 

Natrafili na poszukiwanego na ulicy

Wolność nie trwała jednak długo. Gdy sąd zorientował się, że skazany próbuje uniknąć kary, nie pozostało nic innego jak działać. - Sąd wydał za nim nakaz zatrzymania i doprowadzenia do placówki penitencjarnej - dodaje rzeczniczka.

Sprawa trafiła do ursynowskich dzielnicowych, którzy podczas rutynowego obchodu przy ulicy Belgradzkiej natknęli się na poszukiwanego. Dla 22-latka oznaczało to koniec marzeń o ucieczce przed wymiarem sprawiedliwości.

Skazany został przewieziony do zakładu karnego, w którym spędzi najbliższe prawie dwa lata

- podsumowuje rzeczniczka policji.

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%