Poszli po piwo do sklepu, a wyszli z niego w kajdankach. Nastolatkowie z Ursynowa chcieli zdobyć trunek w nieuczciwy sposób. Mieli także przy sobie inne używki. Tyle że nielegalne i w dodatku niezbyt dobrze schowane.
Dwoje nastolatków chciało miło spędzić wieczór. Stwierdzili, że czas umilą sobie piwem. 19-latek i jego o kilka miesięcy młodsza partnerka wybrali się do jednego ze sklepów przy ul. Pileckiego. Musieli jednak zapomnieć o zabraniu portfela.
- Weszli do sklepu, jak gdyby nigdy nic, zdjęli kilka piw z regału i tak samo chcieli go opuścić. Zapomnieli tylko przejść przez punkt kasowy i zapłacić. Takiej formie zakupów sprzeciwił się pracownik ochrony – przekazuje podkom. Robert Koniuszy, rzecznik mokotowskiej komendy policji.
Kierownik sklepu powiadomił mundurowych o zajściu. Ci pojawili się w kilka minut. Jednak bardziej niż kradzież złocistego trunku zaniepokoił ich wyczuwalny od nastolatków zapach marihuany. Okazało się, że zmysł węchu policjantów podsuwa słuszne wnioski.
- Przed przyjazdem policjantów 19-latek schował worek z suszem w kapturze kurtki swojej partnerki. Był przekonany, że funkcjonariusze nie będą jej przeszukiwać i mu się upiecze – dodaje rzecznik mokotowskiej komendy.
Były to pierwsze, ale zdecydowanie nie ostatnie narkotyki znalezione przy nastolatkach. Oprócz suszu konopnego policjanci odkryli 3 blistry z tabletkami psychotropowymi. 19-latek chował je w swojej bieliźnie.
Para została przewieziona do policyjnego aresztu. Za skradzione piwo nie grozi jej już nic. Nastolatek dostał za próbę kradzieży mandat. Zaś za posiadanie narkotyków zarówno jemu, jak i jego partnerce, grozi do 3 lat więzienia.
Szary Człowiek12:46, 10.02.2021
Gang Olsena...
kuń stytucja18:43, 10.02.2021
Oby za kradzież były większe konsekwencje niż za ziółko ale śmiem twierdzić że będzie na odwrót.
a21:18, 10.02.2021
nie moge powiedziec nic wiecej jak idioci :) Sam kiedys piwo ukradlem , ale narkotykow przy sobie nie mialem.
Analityk21:12, 11.02.2021
***** psy
Nowocześnie w środku, ruina na zewnątrz
Brakuje w tym wszystkim, komentarza zarządcy terenu wraz z płomienną ripostą waszego dziennikarza.
Kamil
11:11, 2025-07-07
Fontanny na Ursynowie pełne dzieci. Co na to Sanepid?
A co z Ursynowskim wielorybem? W każdy gorący dzień zmienia sie w basen. Wczoraj w wodzie siadziało naraz 11 dzieci. A rodzice? Z usmiechem się na to przyglądali. Nie ważne zakazy ważne, że dzieci się dobrze bawią a rodzice nie muszą placić za basen. Albo parę osób dostanie wreszcie mandat albo nic się nie zmieni. Moze pora egzekwować zakazy?
MadziarenaP
09:54, 2025-07-07
Fontanny na Ursynowie pełne dzieci. Co na to Sanepid?
Od lat wiadomo że na ursynowie brakuje odkrytego basenu albo chociaż niedużego wodnego placu zabaw. W ten w Powsinie o 12:00 nie można już palca wsadzić. Zamiast wydawać idiotycznie pieniądze na park do którego nikt nie chodzi poza okolicę fontanny można by zrobić tego typu obiekt. No ale.. kto o tym pomyśli jak najwygodniej zagospodarować teren najmniejszym nakładem prac i najwyższym kosztem robiąc niby park, bez cienia, wody, toalet. Jeszcze jedno, pieniążki za ostatni odcinek parku zostały już rozdysponowane i dlatego jest teraz taki problem z pozostawieniem parkingów w obecnej formie w okolicach Kazury
kurkawodna
07:36, 2025-07-07
Nowocześnie w środku, ruina na zewnątrz
Myślę, że ci Panowie wysiadujący całymi dniami pod pobliską altanką śmietnikową, za "wiśniowy balon".
Dzielnicowy Parys
04:09, 2025-07-07