Zamknij
ZOBACZ

Dodaj komentarz

Tatami, kata i kumite. Puchar Burmistrza Ursynowa w Karate Tradycyjnym

Bartek Jabłoński Bartek Jabłoński 15:55, 15.11.2025 Aktualizacja: 16:00, 15.11.2025
Skomentuj BJ BJ

Ponad setka młodych karateków zmierzyła się ze sobą w walce o Puchar Burmistrza Ursynowa w Karate Tradycyjnym. Nad przebiegiem zawodów czuwała siedmiokrotna mistrzyni świata Justyna Marciniak. Pomimo młodego wieku wojownicy pokazali, że nie brakuje im ducha walki i zgotowali widzom prawdziwe show. Zobacz, jak walczyli ursynowscy karatecy!

Sala gimnastyczna Szkoły Podstawowej nr 100 przy ul. Tanecznej stała się w sobotę areną zmagań młodocianych ursynowskich karateków. Naprzeciw siebie stanęła prawie setka dzieci w wieku do 12 lat. To mniej niż w poprzednich latach, jednak wtedy w zmaganiach uczestniczyły też dzieci spoza Ursynowa.

Zawody zorganizowała Akademia Sportu i Karate w Warszawie, której założycielką i główną trenerką jest siedmiokrotna mistrzyni świata w tej dyscyplinie Justyna Marciniak. To pod jej czujnym okiem trenują ursynowscy adepci karate. W trakcie zawodów nie stanęła jednak na macie, a wcieliła się w rolę konferansjera.

Zawodników podzielono na grupy w zależności od wieku i poziomu zaawansowania. W zmaganiach brały udział zarówno dziewczynki jak i chłopcy. Najmłodsi karatecy mieli po 5 lat! 

Kata, kumite i kihon

Zawodnicy startowali w dwóch konkurencjach, które nie wymagały fizycznego kontaktu. Najmłodsi uczestnicy rywalizowali w prezentacji podstawowych technik karate, czyli tzw. kihon. Starali się jak najlepiej powtórzyć ciosy i pozycje prezentowane przez sensei (mistrza/trenera). Starsi zawodnicy prezentowali formy kata. To choreograficzne, z góry ustalone sekwencje ruchów połączone z technikami oddechowymi. Łączą w sobie zarówno sekwencje ataku, jak i obrony przed wyimaginowanymi przeciwnikami.

Początkowo nie wiedziałam, co o tym myśleć, bo karate nie do końca kojarzyło mi się ze sportem dla dziewczynek. Wątpliwości jednak szybko minęły i teraz kibicujemy całą rodziną

- mówi mama jednej z zawodniczek.

Najbardziej efektowne były jednak zmagania w bezkontaktowym kumite. To najtrudniejszy rodzaj treningu w karate. Wymaga gruntownego przygotowania psychofizycznego i poprawnego wykonania technik ataku i obrony. Każda z nich stanowiła wyzwanie dla umiejętności, kondycji i koncentracji młodych sportowców. Pozorowane pojedynki młodych karateków budziły wielkie emocje, nie tylko wśród dzieci. Rodzice i trenerzy głośno dopingowali zawodników, a po co bardziej efektownych ruchach na sali dało się słyszeć głośne westchnienia czy krzyki zachwytu. 

Dodatkową atrakcją był pokaz w wykonaniu Mikołaja Muchowskiego na co dzień trenującego w Lublinie. To mistrz świata w konkurencji Kata młodzieżowców. 

Chciałam zawodników jakoś zainspirować. Dlatego zaprosiłam na dzisiejszy pokaz mistrza świata młodzieżowców, żeby pokazał dzieciom, do jakiego poziomu w karate mogą dojść, kiedy ćwiczą

- mówi Justyna Marciniak z Akademii Sportu i Karate.

Cukierek z pucharu, czyli słodki smak zwycięstwa

Po sportowych zmaganiach przyszedł czas na dekorację zwycięzców. Organizatorzy zadbali nawet o symboliczne podium. Możliwość stanięcia na nim dawała ogromną frajdę zwłaszcza najmłodszym. Na zwycięzców czekały medale i puchary. Dekoracji dokonywali inni zawodnicy oraz trenerzy. Każdy zwycięzca miał też prawo do poczęstowania się cukierkami z wielkiego pamiątkowego pucharu, który klub Justyny Marciniak otrzymał na pięciolecie swojego istnienia. 

Medale i cukierki to jednak nie wszystko. Nagród było w tym roku znacznie więcej. Dzieci dostały kubki, maskotki, książki i słodycze. Jak się okazuje, to zasługa zarówno sponsorów wydarzenia, jak i rodziców zawodników, którzy ufundowali sporą część nagród. 

Organizatorzy nie zasypiają gruszek w popiele i już myślą o przyszłorocznej edycji. 

Za rok planujemy zrobić Zawody o Puchar Burmistrza już na takiej docelowej, większej sali i zaprosić wtedy osoby z całego województwa. Myślę, że spokojnie będzie ponad 250 osób. Jest na co czekać!

- śmieje się Justyna Marciniak.

Mistrzyni podkreśla, że karate to nie tylko zawody i medale, a korzyści z treningu sięgają daleko poza matę.

Karate to jest sztuka walki na całe życie. My się tutaj rozwijamy przez całe życie. Nie tylko starty w zawodach, tylko szeroko idący rozwój siebie i swojego wnętrza. I to pomaga na każdej płaszczyźnie życia później. Koncentracja, skupienie, uważność, dyscyplina - karate to nie tylko ćwiczenia fizyczne

- mówi Justyna Marciniak.

Zawody o Puchar Burmistrza Ursynowa w Karate Tradycyjnym odbywały się pod patronatem medialnym portalu Haloursynow.pl.

Zobacz, jak walczyli ursynowscy karatecy!

[FOTORELACJANOWA]6446[/FOTORELACJANOWA]

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%