Czy EKON wróci na Ursynów? Tego dowiemy się już za kilka dni. Pod koniec tygodnia zaplanowano spotkanie SITA, stowarzyszenia EKON i władz miasta.
- Cieszymy się, że udało się dojść do porozumienia. Chcemy poznać szczegóły – mówi Agnieszka Kłąb, rzecznik stołecznego ratusza i zapewnia, że może być to tylko formalność – Nie po to wspieraliśmy EKON, żeby teraz robić problemy.
Przypomnijmy: SITA i EKON zawarły porozumienie w piątek. Po spotkaniu obie firmy napisały wspólne oświadczenie: „Stowarzyszenie Niepełnosprawni dla Środowiska EKON i SITA Polska są zainteresowane współpracą, która zapewni możliwość dalszej działalności stowarzyszenia na terenie dzielnicy Ursynów.” - czytamy w piśmie.
Jak udało się nam dowiedzieć, EKON stałby się podwykonawcą dla SITA. Stowarzyszenie działałoby tak jak dotychczas. Pracownicy firmy odbieraliby worki bezpośrednio z klatki schodowej. SITA natomiast opróżniałaby kontenery. Teraz propozycje obu firm musi zaakceptować stołeczny ratusz, który podpisał umowę na wywóz odpadów z firmą z SITA.
Na decyzje z niepokojem czekają mieszkańcy: - Niech „mrówki” wracają! – mówi Jolanta Matras, mieszkanka Ursynowa, od której EKON regularnie odbierał śmieci. I dodaje: - Pracowali znakomicie. Pojawiali się zawsze punktualnie i odbierali wszystko. Z przyjemnością się patrzyło, jak pracowali. Dla nich to też była rehabilitacja przez pracę.
Jak mówi Jolanta Matras, EKON wypełniał swoje zadania lepiej niż obecna firma: - Jest dużo gorzej niż było. Altanki są zawalone śmieciami. Na kontenerach nie ma opisów. Nie wiadomo, gdzie co wrzucić – mówi.
EKON nie odbiera odpadów z Ursynowa od czasu wprowadzenia tzw. "śmieciowej rewolucji". Teraz całą dzielnicą zajmuje się jedna firma, SITA, która wygrała przetarg. Pracujący w EKON niepełnosprawni zostali bez zajęcia. Z grupy 291 osób zatrudnionych jeszcze w ubiegłym roku, aktualnie pracuje 80.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz