Zamknij

Abrakadabra, to czary i magia! Piknik w hospicjum onkologicznym. FOTO

17:07, 10.06.2017 Aktualizacja: 17:57, 10.06.2017
Skomentuj KT KT

To jeden z najbarwniejszych pikników w dzielnicy organizowany w miejscu, które z zabawą się nie kojarzy. Atrakcje dla młodszych i starszych, pyszne koktajle, popisy magika i tysiące klocków lego - w ogrodzie Fundacji Hospicjum Onkologicznego im. św. Krzysztofa pojawili się dziś goście, którzy są najlepszym dowodem na to, że odczarować stereotypy może każdy.

To już VI edycja pikiniku Hospicjum Onkologicznego. Od początku impreza funkcjonuje pod hasłem "odczarowania". Organizatorzy zapraszają więc mieszkańców, by wspólnie spędzić dzień. Ursynowianie nie zawiedli - przyszli tłumnie, z uśmiechami i chęcią do działania. Placówka przy ul. Pileckiego 105 nie musi kojarzyć się jedynie z bólem i cierpieniem.

- Chcemy pokazać, że w hospicjum jest życie! Można tu spędzić świetny czas. Chodzi nam o integrację - trzeba przyjść, nie ma powodów do obaw. Widzę, że każdego roku jest więcej gości, to cieszy - mówi Przemek Kulig, organizator pikniku.

Spotkanie było pełne atrakcji, o nudzie nie było mowy. Już na wejściu gości witał ogromny transformer i... trzy urocze psiaki - Florka, Tobi i Bruno - regularnie współpracują z pacjentami placówki.

- Można powiedzieć, że jestem dogoterapeutką. Najczęściej przychodzi tutaj Florka, Tobi jest już raczej na emeryturze, ale wpada, bo bardzo lubi ludzi. To są spaniele - tłumaczy Aśka, specjalistka od relacji pies-człowiek.

W ogrodzie wiszące parasolki, które lśniły tęczowo w promieniach słońca. Scena, na której magicznymi sztuczkami czarował magik. Dzieci chętnie uczestniczyły w pokazach - każdy chciał poznać tajniki pracy iluzjonisty. Ogrom wystawców, którzy przygotowali niecodzienne rozrywki. Każdy mógł poćwiczyć i "przejechać" się specjalnym rowerkiem treningowym. Nie byłoby w tym niczego niezwykłego, gdyby nie to, że sprzęty były połączone z blenderami - pedałując miksowało się owocowego szejka - aktywność fizyczna i chłodzące picie za jednym zamachem.

- Mam banana, pomarańczę, sok i teraz jadę, żeby zrobić koktajl! Super, chciałabym mieć coś takiego w domu. Jaka motywacja do ruchu, niesamowite - z siodełka komentuje Magda.

Dzieciaki malowały buzie, wokół fruwały motyle i biegali przeróżni superbohaterowie. Dziewczynki chętnie robiły ozdoby z filcu a dorośli degustowali grillowane pyszności. Specjalnym gościem pikniku był aktor Przemysław Bluszcz. Piękna pogoda i rozbawieni goście - tak było  w tym roku. Hospicjum odczarowane! Portal Haloursynow.pl był patronem medialnym imprezy.

ZOBACZ FOTOGALERIĘ Z PIKNIKU:

(Kuba Turowicz)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

MatkaMatka

0 0

Można określić to jednym słowem PIĘKNIE!

19:39, 10.06.2017
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%