Na całym świecie trwa tydzień Edukacji Nauk Informatycznych dla najmłodszych. Do 11 grudnia uczniowie biorą udział w Godzinie Kodowania - wprowadzeniu do komputerowego programowania. Dziś takie zajęcia odbyły się w Szkole Podstawowej nr 16 im. Tony Halika na Kabatach.
Hour of Code, bo tak w oryginale nazywa się akcja, trwa na całym świecie. Oferta skierowana jest do milionów uczniów z ponad 180 krajów. Według badań blisko 70% dzieci zaczynających teraz naukę będzie pracować w zawodach przyszłości, które dziś jeszcze nie istnieją. W samej Polsce brakuje obecnie już 50 000 informatyków, a w Unii Europejskiej do 2020 liczba ta wzrośnie do miliona.
Godzinny samouczek ma oswoić ze środowiskiem komputerowym, pokazać, że grę, opartą na prostych mechanizmach, może zrobić każdy.
- Nasze dzieci uczą się programowania. Ostatnio zrobiły elektroniczne kartki świąteczne z wykorzystaniem prostych skryptów. Coraz więcej osób angażuje się w konkursy młodych programistów. Inni nauczyciele twierdzą, że podstawy kodowania rozwijają dzieci uniwersalnie - uczą logicznego myślenia i samodzielnej pracy - tłumaczy Justyna Perkuszewska-Staniszewska, nauczycielka informatyki ze szkoły nr 16.
Godzina kodowania opiera się na pracy umysłowej i manualnej, nie wymaga użycia komputera. Instruktorzy uświadamiają, że komunikacja w środowisku wirtualnym wcale nie różni się tak bardzo od rzeczywistej.
- Podoba mi się to, że udajemy roboty, wykonujemy polecenia. Najbardziej chciałbym nauczyć się komunikacji z robotami, żeby rozumiały i robiły to, co do nich mówię - opowiada Kacper, biorący udział w szkolnym programowaniu.
W trakcie dzisiejszej lekcji uczniowie użyli zwykłych, plastikowych kubków - posługując się prostymi komendami, układały z nich figury. Instruktorzy chcieli w ten sposób pokazać, że w świecie wirtualnym wymagana jest precyzja - komputer wykona dokładnie to, co mu zlecimy.
W akcji wzięły udział szkoły z całej Polski, w tym większość na Ursynowie. Godzina kodowania nie jest jednak zarezerwowana wyłącznie dla uczniów. Podstaw programowania może uczyć się każdy - od 4. do 104. roku życia.
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ PONIŻEJ
5 1
Jestem zaskoczony - ciekawe kto prowadził tą lekcję? Pewnie pokazowo ktoś z zewnątrz (na zdjęciach nie widzę tamtejszych nauczycieli), bo w tej szkole zdecydowanie niektóre dzieci potrafią więcej niż tzw. nauczyciele informatyki. A tablice multimedialne - co widziałem osobiście - służą do wieszania prac plastycznych za pomocą plasteliny, bo nikt chyba z tak zwanego grona pedagogicznego nie potrafi ich obsłużyć. Niestety - to taka smutna szkolna specyfika w 16-stce.