W połowie lipca tereny wzdłuż stacji techniczno-postojowej metra zmienią się w ogród do zabawy. Wiadomo, że motywem przewodnim będzie wilk. Niebawem mieszkańcy zobaczą projekt, a już za dwa tygodnie ruszą wspólne prace.
Pilotażowy pomysł stworzenia na terenie Warszawy ogrodów zabaw, spotkał się z dużym odzewem. To mieszkańcy zgłaszali proponowane lokalizacje (w sumie 150), a komisja wybrała spośród nich 5 miejsc, w których będzie realizowana wspólna wizja sąsiadów.
Ogrody mają być wyjątkowymi miejscami zachęcającymi do kreatywnej aktywności na świeżym powietrzu. Budowane wyłącznie z naturalnych materiałów: kamieni, szyszek, kory, pieńków, powstaną w oparciu o koncepcje powstałe po spotkaniach z mieszkańcami.
„Wilcza Górka”
Na Ursynowie odbyło się już spotkanie z kilkunastoma osobami, zainteresowanymi kształtem przyszłego ogrodu, który powstanie przy ulicach Polnej Róży, Wilczy Dół i Kabacki Dukt. W warsztatach wzięli udział okoliczni mieszkańcy, dzieci w różnym wieku i ich rodzice.
- Było kilka pomysłów związanych z konkretnymi aktywnościami: wspinanie się, bujanie, hamak, huśtawki, maszt z flagą, przechodzenie po równoważniach, skrytki, szałasy, kryjówki – opowiadają właścicielki „Jak działa miasto”, odpowiedzialne za realizację projektu - Ustaliliśmy wspólnie, że motywem przewodnim będzie wilk, będzie można go tropić w ogrodzie – dodaje.
Motyw wilka pojawił się ze względu na bliskość lasu i ulicy Wilczy Dół. Po narysowaniu projektu przez artystkę, Jaśminę Wójcik, będzie on jeszcze poddany konsultacjom z mieszkańcami.
Wspólnymi siłami
W czasie drugich warsztatów, wspólnie z mieszkańcami oraz artystami, rozpocznie się budowa ogrodu. Mieszkańcy dostaną duże pole do działania, jednak do bardziej skomplikowanych i ciężkich zadań zostaną zaangażowani pracownicy ze specjalistycznym sprzętem.
Później będzie już tylko czas na zabawę. A jesienią, w każdym z ogrodów, odbędzie się cykl warsztatów, podczas których dzieci będą robić eksperymenty, zgłębiać takie tematy jak chwasty, rośliny jadalne, łąki, owady, woda.
Mieszkańcy zaangażowani w pomysł, już cieszą się na jego realizację. Pojawiają się jednak głosy sąsiadów z okolicznych bloków, którzy obawiają się hałasu, bądź denerwują na zagospodarowanie ostatnich „dzikich” terenów, na które mogli do tej pory wyprowadzać psy.
Czy uda się pogodzić potrzeby wszystkich mieszkańców i „Wilcza Górka” okaże się miejscem przyjaznym i sprzyjającym integracji? Niebawem zobaczymy.
Pozostałe ogrody powstaną:
[ZT]10051[/ZT]
[ZT]9882[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz