Dzielnica inwestuje w nowe ławki i kosze na śmieci. Od paru lat stare, betonowe kosze zamieniane są na nowe, bardziej eleganckie i współczesne - z elementami drewna i z daszkami, które zapobiegają wydobywaniu odpadów przez ptaki.
Właśnie zakończył się przetarg na kolejną dużą partię nowych ławek i koszy, które staną w różnych punktach Ursynowa. Koszt tej inwestycji miał wynieść ponad 660 tys. złotych, ale urzędowi prawdopodobnie uda się zaoszczędzić, bo najtańsza oferta, która wpłynęła w konkursie, wynosi nieco ponad pół miliona.
W dzielnicy do połowy grudnia stanie 220 nowych koszy na śmieci o pojemności 45 litrów. Zdecydowana większość zastąpi stare kosze w tych samych miejscach. Dostawca koszy będzie zobowiązany do utylizacji starych pojemników.
Wiemy, gdzie staną zamówione elementy architektury miejskiej. Najwięcej z nich pojawi się przy ul. Braci Wagów, która w ostatnim roku jest "dopieszczana" przez dzielnicę - wyremontowano tu parkingi i część chodników.
Urząd zamówił też jesienią dużą dostawę nowych ławek - tych z oparciem i podłokietnikami. W sumie pojawi się ich 80. Aż 61 z nich zamieni stare ławki w tych samych miejscach, 19 ławek zostanie postawionych w zupełnie nowych punktach Ursynowa.
Przybędzie ławek przy Pileckiego/Płaskowickiej, przy al. KEN/Przy Bażantarni, przy Raabego oraz przy ul. Moczydłowskiej prowadzącej do Lasu Kabackiego.
Warto wiedzieć, ile kosztuje zakup i utrzymanie takiej małej architektury w mieście. Z wyników przetargu wynika, że zakup 1 kosza na śmieci betonowo-drewnianego wraz dostawą, montażem i z utylizacją starego to wydatek ponad 1,3 tys. złotych. Natomiast ławki miejskie to koszt zaczynający się od 2,7 tys. złotych. Osobny koszt to opróżnianie pojemników i konserwacja ławek. W projekcie budżetu na 2024 roku zarezerwowano ponad 500 tys. złotych na odbiór śmieci z koszy ulicznych.
Warszawiak8214:23, 09.11.2023
Chyba ktoś niespełna rozumu zamwiał te kosze, albo spryciarz który wie co robi. Dwie ścianki kosza są z drewnianych listewek, które całkiem zgniją za 5-6 lat, drugie dwie ścianki są z polerowanych płyt granitowych, które w naszym klimacie powinny śmiało wytrzymać 500-750lat.
Dzielnica kupuje super drogie kosze, które za kilka lat wyrzuci jak najtańsze drewniane kosze na śmiecie jakich w PL się już nawet w miastach powiatowych nie stawia. Trwonienie publicznych pieniędzy pełną gębą.
hbk15:33, 09.11.2023
Przy podnoszeniu klapy kosza podczas opróżniania pety znajdujące się w popielniczce wylatują na zewnątrz kosza. Wielokrotnie zwracałem na to uwagę Wydziałowi Ochrony Środowiska Dzielnicy, ale widocznie to za mało, by burmistrz Dominiak zewaluował (to jego ulubione piarowskie powiedzenie) swój umysł, jak na gospodarza dzielnicy przystało.
charczący wuj20:57, 09.11.2023
Niestety, włodarze zazwyczaj myślą doopą, bowiem NIE przyjmuje do wiadomości ( nie analizuje !) postulatów ludzi praktycznych i obeznanych z ergonomią ! Co za cymbał wymyślił te kosze dla krasnoludków, toż one zapełnią się migiem, a chodnik będzie ozdobiony nadmiarowymi śmieciami !
O jakości nie wspomnę - ktoś zamawiając takie g... miał puste kieszenie !
Nie kosze do wymiany00:22, 10.11.2023
Do wymiany , zarządcy dzielnicy , a nie kosze ! KOSZE NALEŻY OPRÓŻNIAĆ , A NIE WYMIENIAĆ.
Chore to wszystko !
Tim Sebastian18:56, 10.11.2023
Jako żywo!
Balbi03:06, 10.11.2023
Niech wreszcie wezmą się za odmalowywanie klatek schodowych! Mieszkamy na starym Ursynowie od 40 lat i nie pamietam czy w ogole byly odnawiane! Klatki są brudne, odchodzi farba ze ścian..ale na fundusz remontowy krzycza sobie co miesiąc ładną kasę..
Boom06:45, 10.11.2023
To odmaluj, w czym problem? Co mają do tego władze samorządowe?
Tartak08:22, 10.11.2023
Na Nawłockiej ławki nie będzie?
Barabella11:41, 10.11.2023
To prawda, mój blok z 1982 roku i jeszcze te same nie wymienione na klatce schodowej PCV ,pozdzierane, ohydne, grożą przewróceniem się na klatce.
Rosół13:57, 10.11.2023
Jaki jest sens wymiany przed zimą? powinno się to robić od marca
Pszczelarz 14:14, 10.11.2023
Na Imielinie kosze z klapami zabezpieczającymi przed ptakami po opróżnianiu non stop pootwierane. Może niech dandys dominiak ruszy swe .... i pojedzie na swej zachciance- elektrycznym rowerze zakupionym dla Urzędników z naszych podatków i zobaczy jak pracują firmy wykonujące zlecenia ursynowskiego Ratusza.
Pszczelarz14:34, 10.11.2023
A jak nie potrafią wyegzekwować od firm zamykania to niech porobią sobie grafiki i jeżdżą je zamykać. Przy okazji w zimę fusy z kawy po chodnikach będzie mógł rozsypywać.
0 0
Drewniane listewki to żaden problem i tak co lat kilka należy kosze odnowić, ale te daszki - po co? - TO DOPIERO marnotrawstwo JEDZENIA....!!!!
Zima idzie - co ja będę jadła????????????!!!!!!