Nie udało się w tamtym roku, czy uda się teraz? Dwa boiska przy ul. Puszczyka czekają na nową nawierzchnię. Miasto dało prawie pół miliona złotych na wymianę sztucznej murawy dla piłkarzy i pianki poliuretanowej dla koszykarzy, ale trzeba renegocjować umowę z wykonawcą. Nie wiadomo, czy uda się skończyć prace do wakacji.
Solidny łańcuch z kłódką i biało-czerwone taśmy bronią wstępu na boiska przy ul. Puszczyka 8. Dzielnica zamknęła obiekt ze względu na zły stan nawierzchni, o czym informują kartki wywieszone na bramach. Przez 11 lat można było pograć tu w piłkę nożną lub koszykówkę.
- Dużo ludzi grało i zniszczyli. To normalne. W obecnej sytuacji nie widzę problemu, że boiska są zamknięte, bo nie potrzeba kolejnych miejsc do zarażania. Ruch na świżym powietrzu - tak, byle nie w grupie. Ale jak się wszystko - mam nadzieję - latem uspokoi to powinny być już gotowe do otwarcia, tak za dwa trzy miesiące - mówi pan Arkadiusz, mieszkaniec okolicy.
W sprawie remontu tylko jedno jest pewne, i - co ciekawe - są to... pieniądze. Rada m.st Warszawy 18 marca przyznała na wymianę nawierzchni ponad 460 tys. złotych. A właściwie przywróciła niewykorzystane przez dzielnicę środki z ubiegłego roku.
Ratusz chce w tym roku położyć nową nawierzchnię boiska piłkarskiego i boisk do koszykówki, zamontować nowe siedziska na trybunach oraz wiaty dla zawodników. Czy uda się to wszystko zrobić do lata? Nie ma pewności. Świadczą o tym perturbacje jakie od kilku miesięcy towarzyszą remontowi boisk.
W grudniu ubiegłego roku dzielnica podpisała umowę z wyłonionym w przetargu wykonawcą. Ten jednak nie rozpoczął prac, ponieważ okazało, iż nie zdąży zrobić wszystkiego do końca roku kalendarzowego, a co za tym idzie nie zmieści się w budżecie na 2020 rok.
Dzielnica zawnioskowała o nowe fundusze, ale zanim radni miejscy je przyznali, wydarzyło się coś jeszcze. Decyzją prezydenta Warszawy z 3 lutego wszystkie ogólnodostępne obiekty sportowe w naszej dzielnicy przeszły pod zarząd Ursynowskiego Centrum Sportu i Rekreacji.
Konsekwencją decyzji prezydenta jest konieczność podpisania nowej umowy na remont boisk. Wykonawca, który w ubiegłym roku zawarł ją z dzielnicą, teraz musi ją zawrzeć z UCSiR.
- W najbliższych dniach planowane jest spotkanie z wykonawcą. Przed nim nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na pytania dotyczące harmonogramu prac - informuje rzeczniczka ratusza Kamila Terpiał.
Co to oznacza? Jeśli nie pojawią się rozbieżności między trzema stronami, to ekipa remontowa na Puszczyka może pojawić się za kilkanaście dni. Jeśli jednak porozumienia nie będzie, boiska mogą być zamknięte jeszcze przez kilka miesięcy.
Obecnie w okolicy Puszczyka są dwa otwarte ogólnodostępne boiska - przy Szkole Podstawowej nr 81 oraz w Parku Jana Pawła II.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz