Od kilku miesięcy ulica Belgradzka jest dłuższa o 180 metrów. Gdyby pociagnąć ją o dalsze 200 metrów, połączyłaby się z ulicą Pileckiego. Pomysł, o którym mówi się od lat zyskuje zwolenników, nawet wśród mieszkańców okolicznych bloków. Burmistrz zdania jednak nie zmienia: Najpierw zakończenie budowy POW, a potem rozważanie nowych połączeń.
Ulica Belgradzka została przedłużona, aby można było dojechać do ośrodka wsparcia dla niepełnosprawnych, wybudowanego w ramach Budżetu Partycypacyjnego. Inwestycja pochłonęła 3 mln złotych. Powstało lustrzane odbicie istniejącego wlotu skrzyżowania czyli dwie jezdnie o szerokości 6 metrów oraz czterometrowy pas rozdzielający. Oprócz tego: nowe skrzyżowanie z przejściem dla pieszych, ścieżką rowerową, chodnikami i sygnalizacją świetlną. Droga kończy się w polu. Około 200 metrów dalej zaczyna się ulica Pileckiego, pełniąca obecnie rolę dojazdu do parkingów.
"Nie byłoby tak strasznie"
Pusta ulica daje do myślenia mieszkańcom ul. Kazury. Gdy zaczynała się budowa nowego odcinka Belgradzkiej, bali się, że w przyszłości zostanie ona pociągnięta do Pileckiego, co sprawi, że pod ich oknami przebiegać będzie ruchliwa ulica. Teraz pojawiają się inne głosy, że dzięki przedłużeniu jej o kilkadziesiąt metrów wielu kierowców nie musiałoby stać w gigantycznym korku na ul. Stryjeńskich, spowodowanym budową Południowej Obwodnicy Warszawy.
powyżej: Brakuje 200 metrów do połączenia dwóch ulic - na tej mapie nie ma jeszcze wybudowanego 180-metrowego przedłużenia Belgradzkiej przy ośrodku wsparcia dla niepełnosprawnych
- Jak już zainwestowano tyle pieniędzy w drogę, która kończy się polu, i z której praktycznie mało kto korzysta, to można dorzucić parę groszy i pociągnąć dalej. Może to dziwić, bo chciałbym drogi obok swojego bloku, ale myślę, że nie byłoby tak strasznie, bo ruch by się rozłożył na dwie ulice, a nie tylko na Stryjeńskich - mówi pan Ireneusz, mieszkaniec osiedla.
Na zmianę poglądów wpłynął też uciążliwy tranzyt setek samochodów, które w godzinach szczytu wjeżdżają w osiedlowe uliczki przy Kazury. Nowe połączenie położyłoby temu kres.
- Mi to już jest wszystko jedno, bo stanie w korku na Stryjeńskich też nie jest dobre, a tym bardziej jak robią sobie skrót przez nasze osiedle.Tyle samochodów tak truje, że robi nam się taki smog, że strach z dzieckiem wyjść z domu. O tym jakoś nikt nie myśli, że może lepiej, jakby te samochody szybciej przejeżdżały obok naszych bloków - mówi pani Karolina.
Problem tranzytu ma rozwiązać spółdzielnia " Wyżyny", w referendum na ten temat zwyciężyli zwolennicy jego zakazu. Teraz zarząd musi tylko zdecydować jak wprowadzić go w życie.
Burmistrz mówi "nie"
Za budową połączenia Belgradzkiej z Pileckiego zdecydowanie opowiadają się kierowcy z Kabat. To dla nich byłoby ono doskonałym skrótem w kierunku Puławskiej. Niektórzy z nich już dziś jeżdżą - nielegalnie - polnymi drogami przez park im. Cichociemnych Spadochroniarzy AK, niszcząc trawniki i rozjeżdżając ścieżki.
Cywilizowane połączenie Begradzkiej z Pileckiego przez ul. Welwetową, biegnącą pomiędzy Górką Kazurką a blokami, było przewidywane w planach zagospodarowania Warszawy z lat 80. a nawet jeszcze w 1992 roku, ale miasto się z nich wycofało. To z pewnością uspokoi tych, którzy obawiają się wpuszczenia tranzytu pod górką. Przeciwne mu są również władze Ursynowa. Przynajmniej na razie.
- Tworzenie takiego połączenia jest niezasadne, nie znajduje się w żadnych miejskich dokumentach. Od 2006 roku możliwość takiego połączenia została wyrzucona nawet na poziomie studium rozwoju przestrzennego. Dopóki nie zostanie skończona budowa POW i nie zobaczymy jak będzie wyglądał wówczas ruch w tej okolicy, nie widzę przestrzeni do rozmowy na ten temat - kwituje burmistrz Robert Kempa.
powyżej: połączenie Belgradzkiej z Pileckiego w postaci ul. Welwetowej znajdowało się na planie Ursynowa z 1986 roku. Wyd. PPWK
Budowa POW zakończy się w 2020 roku. Jak wpłynie ona na potoki ruchu aut w dzielnicy - tego jeszcze nie wiadomo. Ryzykowna jest też budowa ruchliwej czteropasmówki wprost pod oknami mieszkańców.
- Mam mieszane uczucia, bo z jednej strony droga by się przydała, z drugiej zaś tu jest górka i tyle drzew, które na pewno by wycięli. Może warto zaryzykować? Ja wiem, że się narażę sąsiadom, którzy wolą mieć park obok, ale o kierowcach też trzeba myśleć. Taka jest brutalna prawda - mówi pan Rafał, kolejny zapytany przez nas mieszkaniec z Kazury.
Wśród śmiałych koncepcji zwolenników drogi pojawia się m.in. budowa tunelu pod górką Kazurką lub pociągnięcie ulicy po jej drugiej stronie, tuż przy lesie.
GŁOSUJ W NASZEJ ANKIECIE!
Kulturalnie na Ursyn13:32, 14.02.2019
Jakiś czas temu pan burmistrz deklarował, że do takiego połączenia nie dojdzie. Widać teraz, ile są warte słowa burmistrza z Platformy Obywatelskiej. 13:32, 14.02.2019
kabaciak13:40, 14.02.2019
Kogo reprezentuje ten burmistrz? Droga dla mieszkancow Ursynowa - mowi "nie". Ale na droge dla mieszkancow Powsina i Konstancina powiedzial "tak". O co tu chodzi??? 13:40, 14.02.2019
Honoratta Wolska - K13:43, 14.02.2019
Ludzie Guziała widać, że w klinczu, ciekawe jak będą się tłumaczyć z popierania Kempy i takich kwiatków. Czy to nie Otwarty URsynów jęczał, że do takiego połączenia nie dojdzie? a teraz co? ramie w ramie z Kempa z PO. Wstyd! ludzie Guziała go nie znaja jak widać! 13:43, 14.02.2019
Tubylec13:52, 14.02.2019
Burmistrz zamiast mówić NIE powinien wszystkim mieszkańcom wytłumaczyć dlaczego nie powstał ten łącznik, zanim rozpoczęto budowe autostrady przez Ursynów. Dlaczego kosztem 200 nawierzchni skazano tysiące mieszkańców na stanie w korkach przez kilka lat. Nie trzeba było być prorokiem, żeby przewidzieć co będzię. Jeśli nie widzi takiej potrzeby, to zawsze na czas budowy A2 można z płyt betonowych zrobić drogę tymczasową. Tam są grunty miejskie. Jednyną przeszkodą jest brak dobrej woli. 13:52, 14.02.2019
sz13:56, 14.02.2019
ha ha ha! coraz więcej głosów "za". chyba tych co jadą z kabat.
nie sądzę by ktoś kto mieszka na kazury chciałby mieć taką drogę pod oknem. autorka artykułu zapewne nie jest świadoma jakie korki tworzą się już teraz przed skrzyżowaniem pileckiego (wyjazd z kazury) i płaskowickiej w godzinach 8:00-9:00 13:56, 14.02.2019
Antypow14:04, 14.02.2019
Stop blachosmrodom! 14:04, 14.02.2019
MariuszG14:07, 14.02.2019
Oczywiście że połączyć :) Rozkorkuje to bardzo mocno cały Ursynów, szczególnie w trakcie budowy POW. 14:07, 14.02.2019
MS16:24, 14.02.2019
Nie, bo nie ma szans, żeby tak szybko ogarnęli papierologię, przetargi i budowę. Więc w czasie utrudnień pomocy nie będzie. Tylko zostałaby niepotrzebna ulica, wybudowana kosztem miejsc parkingowych, miejsc rekreacyjnych i zieleni, których i tak brakuje. 16:24, 14.02.2019
pol18:56, 14.02.2019
oczywiście,że nie łączyć 18:56, 14.02.2019
Jaro14:49, 14.02.2019
Jak nigdy zgadzam się z Burmistrzem. Skoro do tej pory ten łącznik nie powstał (a w planach go obecnie nie ma), to taka postawa jest ze wszech miar rozsądnym podejściem. Dlaczego:
1) Mała szansa na zakończenie takiej inwestycji przed oddaniem POW.
2) Jeśli ktoś zna sytuację "poranną" w rejonie np. Straży Pożarnej nie tylko z własnego widzimisię, ale z autopsji, to wie, że taka inwestycja po prostu przeniesie korek ze Stryjeńskich na ten bajpas.
3) Likwidowanie kolejnych terenów zielonych zawsze powinno być przemyślane, a nie być efektem działań "ad hoc". Po oddaniu POW może się okazać, że ruch będzie znikomy, a szeroka ulica jest wyrazem niegospodarności.
Jeśli Kabaty tak bardzo pragną innemu osiedlu wpakować ruchliwą dwupasmówkę pod okna (dla własnej wygody), niech sobie wyobrażą, że coś podobnego budujemy między Ich osiedlem, a Lasem Kabackim, albo STP (zależnie, w którym miejscu). Pasuje? Dajesz "łapkę w dół"? Napisz dlaczego.
Pozdrawiam. 14:49, 14.02.2019
zły porucznik 15:17, 14.02.2019
Kabaty nie chcą nikomu wpakować żadnej drogi, po raz kolejny taka droga byłaby dla kierowców przybywających do miasta od strony Puławskiej, głównie pewnie WPI. Ręce pewnie zacierają również deweloperzy. Proszę nie zwalać więc nic na Kabaty, bo Kabaty też dostały ostatnio kukułcze jajo - Rosnowskiego. 15:17, 14.02.2019
nie wierzę18:09, 14.02.2019
180 m ulicy to likwidacja terenów zielonych? Na tych 180 m w nieskończoność mają mieszkać w błocie żaby i kijanki, aby tysiące mieszkańców nie mogło wydostać się z Ursynowa? Burmistrz Ursynowa zbudował ul. Rosnowskiego dla mieszkańców Góry Kalwarii, Warki i Konstancina, a 180 m ulicy na miejskim gruncie nie chce zbudować dla mieszkańców Ursynowa? 18:09, 14.02.2019
Jaro08:46, 15.02.2019
Zły Poruczniku, wobec takiej koncyliacyjnej postawy Kabat - odwołuję swój wtręt ich dotyczący! ;-) 08:46, 15.02.2019
Jaro09:28, 15.02.2019
Nie wierzysz? To źle, bo religia podnosi średnią ;-) A bywasz w tej okolicy, czy zobaczyłeś na Google maps? Owszem, ten kawałek zaraz za "protezą" ulicy Belgradzkiej jest dość zaniedbany, ale po pierwsze, to nie jest jedyny teren, jaki zajęłaby taka ulica. Po drugie, są plany zagospodarowania Parku im. Cichociemnych i zamiany całości w wielofunkcyjny, zadbany teren rekreacji dla mieszkańców, w tym dla Ciebie. Ja wolę park, a nie ulicę (to pewnie objaw egoizmu, bo to blisko mnie...). 09:28, 15.02.2019
POtulny wyborca16:49, 14.02.2019
jest już dawno PO wyborach , a do następnych daleko , więc o co się żołądkujecie władza ma Was głęboko ..... i tak zrobi co zechce !! 16:49, 14.02.2019
Sławek17:42, 14.02.2019
Budowa łącznika jest niezbędna. Jest to JEDYNE wyjście dla polepszenia dojazdu dla osiedli zlokalizowanych na południe od ulicy Płaskowickiej (Wyżyny, Kabaty). Obecnie ruch jest ograniczony przepustowością ronda Ireny Kwiatkowskiej (Dereniowa/Płaskowickiej). Oczywiste jest, że dla mieszkańców osiedla Kazury to rozwiązanie jest niekorzystne, jednak znacząco skorzystają na tym mieszkańcy pozostałych osiedli (Wyżyny, Kabaty), których jest znacznie więcej.
17:42, 14.02.2019
pol18:54, 14.02.2019
Może jeszcze wjedziesz do lasu,żeby mieć bliżej w niedzielę do Auchan,żeby całą rodziną "odpocząć" w alejkach z wódą i ziemniorami. 18:54, 14.02.2019
Don Aldo Czaskoś.17:44, 14.02.2019
Ale tak się nie da.
To wbrew dyrektywom:
- ptasiej,
- slimakowej,
- żabiej.
No i będzie to tworzenie nieprzyjaznego klimati dla ważnych osobistości. 17:44, 14.02.2019
Kabaty zielone17:48, 14.02.2019
Ursyniwianie nadstawiaja tylko tyłek... 17:48, 14.02.2019
Zbyszek 20:16, 14.02.2019
Na pewno im więcej wyjazdów z dzielnicy tym lepiej. Pod tym względem Ursynów nie został poprawnie zaprojektowany. Ale wtedy nie było tylu samochodów! Jestem za tymi 200 metrami ulicy, bo to aż się prosi. 20:16, 14.02.2019
sdfghj23:14, 18.02.2019
Bzdura. Zamkniecie dzielnicy na ruch przelotowy bylo idealem. Problemem jest otwarcie dla WPI przelotu oraz innych L.... 23:14, 18.02.2019
monia21:15, 14.02.2019
Te 200 metrów to humbug, którego wybudowanie wprowadziłoby extra ruch samochodów w osiedle na Kazury. Po tych 200 metrach są parkingi osiedlowe, a nastepnie uliczki wewnątrz tego osiedla. Prowokacja dla bicia piany. 21:15, 14.02.2019
Maciek14:12, 15.02.2019
nie wiem co za dzbanem trzeba być, żeby minusować, to co Pani napisała.
że co? nie ma tam parkingów po owych 180m ?
Pozdrawiam :) 14:12, 15.02.2019
dfghj00:50, 15.02.2019
Budowa POW sie skonczy., a "zalatwienie na cacy" mieszkancow Kazury bedzie na wiecznosc. Jestem przeciw. Idzicie zobaczyc jak cudowne jest to miejsce, wielu ludzi ma widok na las, dzieci - plac zabaw bez spalin dostepny dla wszystkich takze dla waszych dzieci, swietne miejsce na spacery, wygodne wejscie do lasu, sa tam tez duze parkingi z ktorych mozna skorzystac na czas spaceru. Zniszczenie tego jest czystym chamstwem wymierzonym w mieszkancow Kazury. Korki sie skoncza, ich zalatwice na zawsze. Jeszcze dwa miesiace temu moja opinia bylaby taka jak wiekszosci, ale wybralismy sie tam na spacer w czasie swiat i bylo to odkrycie, wczesniej bylem tam z 15 lat temu, okolica lasu wygladala zupelnie inaczej. Zostanie zdewastowana! Powtarzam: budowa POW sie skonczy. Jakby zamknac przejazd do Wilanowa, to w ogole by nie bylo korkow i nie trzeba by bylo robic mieszkancom naszej dzielnicy swinstwa. 00:50, 15.02.2019
Tubylec08:56, 15.02.2019
A wiesz jak pięknie było na Ursynowie na początku lat 70-tych?
Pola, falujące łany zboża, spiewające skowronki, żadnych samochodów i zapach łąk w powietrzu. I co z tego zostało? Nic.
Mieszka tu kilkaset tysięcy ludzi i trzeba im stworzyć taką infrastrukturę aby mogli się normalnie wydostawać z tej dzielnicy.
Jeśli ktoś szuka ciszy, przyrody, pięknych widoków to raczej 50km od W-wy a nie na Ursynowie jest jego miejsce. 08:56, 15.02.2019
dang10:35, 15.02.2019
Tubylec, ludzie wybierają peryferyjne dzielnice, żeby mieć spokój. Tak jest we wszystkich cywilizowanych państwach. Zamienianie ich w przelotówki zakończy się tak jak w Stanach - ekodusem, czyli... większym ruchem samochodowym i większymi korkami w całym mieście. Urban sprawl (rozlewanie sie miasta) z cala pewnoscia uderzy we wszystkich. Mocno i bolesnie. Przeciwdziałanie polega na podnoszeniu komfortu mieszkańców, by nie wyprowadzali się dalej od hałasu, smrodu. Tak planuje sie wspolczesnie miasta! Dlatego nikt rozsądny nie niszczy udanych dzielnic, ani tym bardziej nie działa wbrew interesom własnej dzielnicy. Otwieranie Stoklos, Imielina, Natolina i Kabat na ruch przelotowy jest wbrew interesom udanych dzielnic Warszawy. Jest ich bardzo malo. Mieszkancy powinni sie temu zdecydowanie przeciwstawiac .Zniszczenie Kazury mocno obnizy wartosc mieszkan z widokiem na las (bedzie widok na czteropasmowke pelna samochodow). Podobnie, choc mniej, przy Belgradzkiej, Stryjnskich i Wawozowej. 10:35, 15.02.2019
Graz15:57, 15.02.2019
Byłyby korki, bo samochody korkowalyby ul. Gąsek, jak było przed nową droga łącząca Wilanów. 15:57, 15.02.2019
dfghj 00:55, 15.02.2019
Zasada jest taka: im robi wygodniejsze drogi, tym powstaje wiekszy ruch przelotowy, tym wiecej naplywa samochodow, spalin i ... coraz wieksze korki. halas, wypadki, spaliny, smog Zalatwienie mieszkancow Kazury, zalatwi tez mieszkancow Belgradzkiej, Stryjenskich, Wawozowej i KEN. Nie, to nie jest w naszym interesie. Budowa POW sie skonczy. 00:55, 15.02.2019
kabaciak13:01, 16.02.2019
To sa priby szukania rozwiazania paralizu komunikacyjnego poludniowego Ursynowa, jaki powstal na skutek otwarcia lacznika z Powsina. 13:01, 16.02.2019
sdfghjk23:11, 18.02.2019
Kabaciak, te "proby" zaskutkuja jeszcze wieksza iloscia spalin, halasu i jescze wiekszym ruchem przelotowym. Trzeba dzialac odwrotnie, tak jak to sie robi na Zachodzie: zawezac, robic przeszkody, znowu zawezac, po to zeby zmniejszac ruch. Jasne? Inaczej WPI bedzie jeszcze wiecej, juz teraz na ulicach Ursynowa jest ich 40%. 23:11, 18.02.2019
Maciek11:11, 15.02.2019
bardzo kiepski artykuł - uwzględniono głosy tylko zwolenników puszczenia samochodów pod oknami zamiast parku i przeciwko tym głosom wystawiono złego burmistrza. Czyżby szkoła rzetelnego dziennikarstwa rodem z TVP?
Kolejna manipulacja - "tylko 180m". I co dalej? 4 pasy mają wjechać w parking (czyli de facto 1 pas bez możliwości mijaniania się?) Aby dopchnąć to do ronda Pileckiego-Płaskowickiej potrzeba 1km, ale poco ma autorka myśleć.
I koronny argument - nie trzeba długo myśleć, aby dojść do wniosku, że budowa łącznika nie pomoże w trakcie budowy POW, bo POW ma być oddana w 2020, a do tego czasu żadna ulica nie powstanie. A z parku, wybiegu dla psów, górki "Kazurki" nic nie zostanie.
Burmistrz robi bardzo dobrze, że się nie zgadza - zawsze będzie więcej osób przejeżdżając obok jakiegoś miejsca niż mieszkających w tym miejscu, a przecież to takie Polskie - zrobić aby inni mieli gorzej. Ręce opadają. 11:11, 15.02.2019
Ja20:48, 16.02.2019
Zgadzam sie w 100% 20:48, 16.02.2019
nick11:13, 15.02.2019
wystarczyłoby nie zwezac stryjenskich
ten chory pomysl zakorkowal caly Natolin od dawna 11:13, 15.02.2019
sdfghj23:07, 18.02.2019
Odwrotnie, kolego. ZAWEZAC ile wlezie, zeby sie nie oplacalo jechac przez Ursynow. Jasne? Tylko WPI moga chciec szybkiego przejazdu. My chcemy ciszy, czystego powietrza i bezpieczenstwa dla dzieci. 23:07, 18.02.2019
AS11:57, 15.02.2019
Tak, połączyć! 11:57, 15.02.2019
sdfghjk23:05, 18.02.2019
W interesie lokalesow jest ZAWEZAC i robic swiatla co piec metrow. WPI jest juz 40% na ulicach Ursynowa! 23:05, 18.02.2019
Korbol13:39, 15.02.2019
kupa gruzu kempa 13:39, 15.02.2019
WPI15:26, 15.02.2019
To są konsekwencje grodzenia się Kazury - hehe każdy kij ma dwa końce. 15:26, 15.02.2019
Warszawiak09:37, 16.02.2019
To połączenie nie powinno nigdy powstać . Tak samo jak tzw . obwodnica . 09:37, 16.02.2019
Brak słów11:33, 16.02.2019
To połączenie powinno powstać dawno temu, i teraz byłoby już gotowe na czas budowy obwodnicy.
Ale niestety komuś zabrakło wyobraźni. Z tego samego powodu należy zacząć budowę tego połączenia już teraz, bo po wybudowaniu obwodnicy i poszerzeniu plaskowickiej od zjazdu z obwodnicy, będzie jak znalazł.
O potrzebie samej obwodnicy wielokrotnie bylo tu mówione, że jest chocby po to, żeby się nie pchać autami przez centrum. A autostrady są we wszystkich europejskich stolicach, z ta waszą mekką czyli Amsterdamem włącznie, więc jak coś ci nie pasuje to niezmiennie polecam program na hgtv 'ucieczka na wieś'.
11:33, 16.02.2019
brak słów12:11, 16.02.2019
Argumenty ci podałem. Mądremu wystarczą dwa słowa, głupiemu i elaboratu mało, jak mawiał Sofronow. A na wieś uciekam w weekendy, kupiłem sobie działkę, ptaszki, wiewiórki, itd. polecam. 12:11, 16.02.2019
Warszawiak12:35, 16.02.2019
Do Brak Słów . No , no podpierasz się aforyzmami sowieckiego grafomana, gratuluję . Czy rzeczywiście miałeś jego na myśli ? Koniec dyskusji . 12:35, 16.02.2019
brak słów12:47, 16.02.2019
Podpieram się cytatem anioła z alternatywy 4, gdzie wykorzystywano sofronowa jako satyrę na grafomańskie pseudoelity. Ps: (grafomania – zaburzenie psychiczne, chorobliwa skłonność do pisania i zadręczania środowiska swoimi wypocinami). Zegnam. 12:47, 16.02.2019
Warszawiak10:11, 16.02.2019
Ten tekst jest tendencyjny , ponieważ mówi o tylko 200 metrach . A to jest bzdura . Aby dotrzeć z tą drogą do Płaskowickiej należałoby przebudować następne kilkaset metrów ! Niszcząc po drodze tereny zielone i rekreacyjne . W tym wypadku uważam , że burmistrz Kempa ma rację . Zwolenników tej inwestycji zapraszam na wizję lokalną aby zobaczyli na własne oczy , że to nie jakieś tam 200 metrów a dużo więcej . Robienie tego przed ukończeniem POWu to bzdura i niegospodarność . 10:11, 16.02.2019
z Kazury jeżdżę do P13:55, 16.02.2019
Nie pytać, czy połączyć tylko połączyć jak najszybciej! 13:55, 16.02.2019
sdfghj23:01, 18.02.2019
No tak, szanowny przedmowca sobie dworuje, a ludzie nie czytaja nicka, to nie ogarniaja. WPI to obecnie juz 40% samochodow na ulicach Ursynowa. A bedzie coraz wiecej i wiecej. 23:01, 18.02.2019
Warszawiak20:47, 16.02.2019
Szanowna Pani autorka zapomniala dodac bardzo wielu istotnych rzeczy. Wybudowanie tej drogi oznacza odciecie mieszkancow od lasu. Oznacza likwidacje Gorki Kazurki, likwidacje wybiegu dla psow Ktory wybudowano w tamtym roku nie malym kosztem. Ponadto mapka z czerwona kreska jest nieprofesjonalna. Linia dociagnieta jest do parkingu ktory jest wlasnoscia Spoldzielni a nie miasta. Radze troche poczytac zanim sie zacznie piaac artykuly. Burmistrz bardzo rozsadnie nie ugina sie pod naciskami. Pozatym Nie wiem czy Panstwo wiecie ale wlasnie w tym miejscu tworzony jest Park ( konkurs na kazurke) Wiecej Parkow mniej bezsensownych drog. Mieszkancy kabat po wybudowaniu obwodnicy napewno odczuja roznice. Pozdrawiam i zycze wiecej wstrzezemiezliwosci. Rozumiem ich wscieklosc. Ale ta droga nie zmniejszy korkow tylko zniszczy piekna gorke i park. 20:47, 16.02.2019
fgfgy18:31, 13.03.2019
Budowa spowoduje że mieszkańcy nie będą mogli korzystać z uroków górki Kazurki oraz jej okolic.
Każdy pięknie sobie połaczył parking z przedłużeniem ulicy Belgradzkiej zapominając, że są to drogi osiedlowe. Mało tego korek robi się rzy skrzyżowaniu Pileckiego z Płaskowicką. 18:31, 13.03.2019
mieszkaniec ursynowa21:17, 16.02.2019
Widac ze autorce bardzo zalezy na drodze. O tym ze odbyly sie konsultacje spoleczne i ze powstal 100 stronicowy dokument co zrobic z tym terenem to juz nawet nie wspomniala... 21:17, 16.02.2019
ejsid14:10, 18.07.2019
Nie wiem czy będzie miał/miała Pan/Pani powiadomienie o odpowiedzi ale rjeśli tak bardzo proszę o informacje na temat tego raportu - w skrócie jakie są szanse procentowe na to połączenie i jeśli by miało powstać to kiedy? Chcę tam kupić nieruchomość w tej okolicy i ruchliwa trasa by mi w decyzji pomogła :) 14:10, 18.07.2019
bur bur15:09, 18.02.2019
Ewentualna budowa dopiero po zakończeniu POW? Pogratulujcie sobie słuszności oddanego głosu w wyborach. 15:09, 18.02.2019
qwr14:41, 21.02.2019
Dopóki proboszcz jest przeciwny, to połączenie nie powstanie. 14:41, 21.02.2019
z16:00, 21.02.2019
POW - przez centrum duzej dzielnicy tranzyt dla ciezarowek Berlin-Moskwa, Bareja by tego nie wymyslil, podobnie jak dojazd przez Rosola dla pld Wwy, z Wilanowa czy Konstancina.
Ale Kempe trudno obwiniac bo on przeciez z Poznania jest, w dodatku magister marketingu, znaczy sie elita, a co do polaczenia z Pileckiego to tak ale bez sciezek rowerowych, rowery niech zamienia na autobusy. 16:00, 21.02.2019
a17:25, 21.02.2019
Hej! Burmistrz gotów uwierzyć, że ktoś na poważnie myśli o nim per "elita" :-/ 17:25, 21.02.2019
Karol08:36, 15.02.2019
45 159
Budowa POW przetarg grudzień 2013. Burmistrz Kempa od stucznia 2015. Winny Kempa;) 08:36, 15.02.2019
Tubylec08:50, 15.02.2019
148 54
Lepiej sprawdź w którym roku R. Kempa robił konsultacje i uzgodnienia z GDDKiA nt. organizacji budowy i utrudnień w ruchu. Od tego czasu do rozpoczęcia budowy A2, 10 razy można było zdążyć zrobić tymczasową droge okres utrudnień w ruchu. 08:50, 15.02.2019