To już pewne. Dwie ursynowskie szkoły: gimnazjum terapeutyczne przy Wokalnej - jedyne takie w Warszawie - oraz CIX Liceum Ogólnokształcące przy Warchałowskiego zostaną zlikwidowane. Tak zdecydowała większość w Radzie Warszawy. - Przyjęliście wariant eksterminacji. Uczniowie i rodzice nigdy Wam tego nie zapomną! - grzmiał radny Piotr Guział, broniąc obu placówek.
Decyzję o likwidacji dwóch szkół, do których uczęszczały dzieci i młodzież z dysfunkcjami i niepełnosprawnościami, władze Ursynowa podjęły już w listopadzie 2015 roku. Powód? Dramatyczny brak miejsc w podstawówkach.
Dzisiejszą decyzję radnych warszawskich poprzedziła krótka, choć bardzo gorąca dyskusja. Były burmistrz Ursynowa, stołeczny radny, Piotr Guział w ostrych słowach skrytykował plany dzielnicy i miasta.
- Przyjęliście wariant eksterminacji. To Wasze zaniechania do tego doprowadziły! To akt oskarżenia wobec wiceprezydenta Paszyńskiego (odpowiedzialnego z miejską oświatę - dop. redakcja), ursynowianina. Gdzie Pan był? To miasto jest od tego, aby przewidywać i podejmować decyzje w odpowiednim czasie. Dzieci nie mieszczą się w szkołach na Ursynowie, bo Państwo wydawaliście środki publiczne na inne cele. Być może trzeba było kupić o 100 autobusów mniej, aby dzieci miały gdzie chodzić do szkoły? - pytał Guział.
Były burmistrz przypominał, że za jego kadencji - latem 2012 roku - zamieniono budynki Szkoły Podstawowej nr 323 z liceum im. H. Modrzejewskiej, właśnie po to, by nie likwidować tego drugiego. Były też wówczas dyskusje, czy dzielnica powinna finansować utrzymywanie gimnazjum terapeutycznego i liceum integracyjnego, skoro uczęszczają do nich uczniowie z całego miasta. Odpowiedzi i rozwiązań ze strony miasta nie było.
- Gdybyście chociaż przedstawili kompromisowe rozwiązanie, np. scalenia obu szkół, utworzenia zespołu szkół integracyjno-terapeutycznych i zwolnili jeden budynek... Macie wszelkie dane analityczne, wiedzieliście, ale nic nie zrobiliście! - grzmiał Guział
W obronę gimnazjum przy Wokalnej i liceum przy Warchałowskiego włączyła się także radna Ewa Samonek z PiS.
- Jaki jest sens likwidowania liceum przygotowanego do nauczania dzieci z niepełnosprawnościami, skoro za chwilę będzie wyż w liceach? - dopytywała radna. Jej zdaniem, likwidując obie szkoły władze pomagają jednym dzieciom kosztem innych, słabszych.
Przewodnicząca rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska przypominała, że likwidacja obu szkół ma też związek z reformą oświaty, którą wprowadza rząd PiS. - Uchwały o zamiarze likwidacji pozytywnie zaopiniowało też Mazowieckie Kuratorium Oświaty, z którym się konsultowaliśmy, a które jest powiązane z PiS - dodawała Małgorzata Żuber-Zielicz, szefowa komisji edukacji w radzie.
Zarzuty Piotra Guziała odpierał wiceburmistrz Ursynowa Wojciech Matyjasiak.
- Władze Ursynowa nie mają zamiaru ekstreminacji, te zarzuty są niepoważne. We wrześniu uruchomimy oddział integracyjny w Gimnazjum nr 94 przy ul. Na Uboczu, są też oddziały na Lokajskiego. Takie klasy są także w trzech podstawówkach a od września będą w czterech - przekonywał wiceburmistrz.
Dzielnica utworzyła również klasę integracyjną w liceum im. L. Kossutha, we wrześniu będzie druga. Trzecia z kolei przejdzie z likwidowanego CIX LO. Matyjasiak dodawał, że sytuacja w podstawówkach jest dramatyczna i nie ma wyjścia - gimnazjum przy Wokalnej oraz liceum przy Warchałowskiego muszą zwolnić miejsce.
- Szkoła Podstawowa nr 323 przy Hirszfelda to druga największa podstawówka na Ursynowie. Uczy się tam ponad tysiąc dzieci, które nie mieszczą się już w budynku szkoły. Utworzenie tu 7 i 8 klasy spowoduje, że dzieci z klas 1-3 będą chodziły do szkoły na trzy zmiany! Do tego mamy doprowadzić? - pytał retorycznie wiceburmistrz. W budynku po likwidowanym liceum przy Warchałowskiego mają się przenieść właśnie najmłodsi z SP 323 przy Hirszfelda. Zmieści się tam 10 klas.
Zgodnie z przewidywaniami, radni przegłosowali uchwały o likwidacji Gimnazjum nr 96 im. Krystyny Krahelskiej (31 za, 13 przeciw, 12 wstrzymało się, 1 nie głosował) oraz CIX Liceum Ogólnokształcącego im. Heleny Modrzejewskiej (32 za, 16 przeciw, 8 wstrzymało się, 1 nie głosował). Za byli radni Platformy Obywatelskiej - wszyscy obecni, wstrzymywała się część radnych PiS, przeciw - byli radni niezależni oraz reszta klubu Prawa i Sprawiedliwości.
[ZT]4851[/ZT]
magda19:27, 19.01.2017
Czy to nie jest chore? 3-4 lata temu przenosili całą podstawówkę z Warchałowskiego na Hirszfelda. Teraz znowu część klas przeniesie się na Warchałowskiego??? To nie można na Warchałowskiego zrobić klas 7-8???
Rodzic 20:34, 19.01.2017
Pan guziec niech się przestanie kompromitować. Daj spokój gościu
Quqwa21:25, 19.01.2017
Ilu uczniów uczy się obecnie na Warchalowskiego? Dwie klasy, trzy??? W całym budynku jest dużo sal pustych netto wykorzystanych. Trzy sale są dziś zajmowane przez zerówki. I tyle. Czy to jest normalne aby utrzymywać cała szkole bez możliwości jej wykorzystania???
Fd07:45, 20.01.2017
Jeszcze 2 lata temu przed wygaszaniem szkoły uczyło się w niej 9 klas. Na ten budynek to był maks. Z roku na rok coraz mniej. Teraz pozostała 1 klasa, które swoje licealny ostatni rok i tak skończy w koszucie. Nomen omen jest to klasa integracyjna. Szkoda szkoły, wspaniała kadra i uczniowie.
Skończyłem to liceum w klasie "normalnej" i nigdy e szkole nie czułem sie tak jak w domu jak w cixie.
ja23:29, 19.01.2017
obecna władza robi co chce nie licząc się z nikim posrańce jedne!
Imielinczyk00:17, 20.01.2017
A może ktoś przeanalizuje ile dzieci w 323 jest spoza rejonu?
zły porucznik08:39, 20.01.2017
Guział, a jak tam twoja "udolność" w sprawie szkoły przy Zaruby?
renata09:02, 20.01.2017
Guział najlepszy jest w krzykactwie i pieniactwie
Kasia W.15:51, 20.01.2017
Za to platformiarze są najlepszi w robieniu ludziom wody z mózgów. Każdy kto ogarnia temat Zaruby, wie, ze to Kępa dał ciała.
zły porucznik17:18, 20.01.2017
Kępa w tej kwestii jest wart dokładnie tyle samo, co Guział. Jeden i drugi wykazali się wręcz niewiarygodną biernością, naiwnością i pasywnością w tej sprawie. Nie wierzę, że takie zachowania były przypadkowe. Okolice Zaruby są po prostu zbyt cenne, żeby deweloperzy pozwolili na takie marnotrawstwo jak szkoła. Guział i Kępa im w tym wydatnie pomogli.
anoja15:39, 23.01.2017
Kim jest Kępa? Nie znam Pana...
nina16:05, 20.01.2017
Dzieci nie mieszczą się w podstawówkach na Ursynowie, bo nie ma rejonizacji. Po rejestracji samochodów parkujących przed szkołami widać ile jest z Piaseczna i z innych okolic. A dla dzieci z Ursynowa nie ma miejsc na naszych osiedlach blisko domu ani w przedszkolach ani w szkołach.
Imielinczyk18:51, 20.01.2017
Rejony są, ale i tak w szkołach jest mnóstwo dzieci spoza rejonu. Przez to jest wiele problemów dla społeczności lokalnych:
przepełnione szkoły , klasy i świetlice (swietlice w przebieralniach w dawnej 323 na warchalowskiego to był znany majstersztyk pani dyrektor wolający o pomste do nieba!!!), zmianowość i półzmianowość lekcji, ruch samochodów dowożących dzieci po lokalnych uliczkach obok szkół a więc smród spalin i hałas pod oknami. Nie da się tego systemowo rozwiązać?
Kala01:09, 06.02.2017
Moje sie nie zmiescilo ale kolezanki z Wilanowa tak
Ddd01:07, 06.02.2017
Ja jestem Warszawianka od pokoleń. Od 30 lat mieszkam na Ursynowie. Pare lat temu moje dziecko nie dostalo sie do przedszkola a teraz zapewne do zerowki. Za to dostaly sie dzieci znajomych on z podlaskiego ona rosjanka a mieszkanie wynajmują. Coz maja 3 dzieci
8 9
Nie. Z wielu przyczyn.
Między innymi z przyczyn finansowych - dla kl;as 7-8 trzeba by tworzyć sale specjalistyczne (biologiczna, chemiczna, itd.).
11 1
~EM: to zlikwidowane właśnie liceum ich nie miało??!!