Na Ursynowie pojawiły się właśnie pierwsze stoiska z choinkami. Świerki, jodły? Sztuczne, żywe, duże, a może jednak mniejsze? Sprawa niby prosta, ale wybrać trzeba - pytamy mieszkańców Ursynowa, co decyduje przy zakupie choinki.
Na Ursynowie pojawiło się już kilkanaście stoisk z choinkami. Sprzedawcy dopiero czekają na największy ruch, ale do punktów sprzedaży zaglądają już pierwsi poszukiwacze świątecznych drzewek.
- Do tej pory zawsze mieliśmy sztuczne choinki, to teraz - dla odmiany - będzie żywa, raczej jodła - mówi Piotr.
Ludzie przyznają, że sztuczne zastępniki nie dorównują żywym choinkom - te w niezastąpiony sposób współtworzą świąteczny nastrój.
- Nigdy jeszcze nie miałam świąt bez żywej choinki. Sztuczna się pojawia, owszem, ale tylko jako dodatek w drugim pokoju. Jodła musi stać w głównym miejscu - opowiada Alicja. - Choinka ma być żywa, smukła i wysoka. Inaczej nie ma Bożego Narodzenia - śmieje się Bożena.
Kupujemy małe, stolikowe drzewka i duże, sięgające 2,5 metra choinki. Zazwyczaj jodły i świerki. Oczywiście w wielu domach spotkamy sztuczne drzewka. Te również mają swoje zalety.
- Ja mam sztuczną choinkę, bo jestem praktyczna. Lubię żywe, ale nie lubię sprzątać, ze sztucznej się nie sypie, więc mam spokój w święta - przyznaje Ela.
Sprzedawcy zaciskają kciuki, bo konkurencja jest duża - w tej chwili Ursynów jest dzielnicą o największej liczbie stoisk z choinkami a będzie ich jeszcze więcej, bo urząd dzielnicy i Zarząd Dróg Miejskich jeszcze wydają pozwolenia.
- Patrzę na skrzyżowanie i widzę kolejnych sprzedawców, jeszcze pogoda kiepska, powoli się to będzie rozkręcać w tym roku - przypuszcza Sebastian, sprzedawca choinek przy Ciszewskiego.
Choinkowy biznes wymaga cierpliwości - początek bywa trudny, ale warto czekać na kilka dni największego zainteresowania towarem.
- Teraz schodzi po 10-15 sztuk dziennie, ale od soboty powinno być ok. 40 dziennie, taką mam przynajmniej nadzieję - mówi Władysław, sprzedający choinki przy Teligi.
W tym roku drzewka kosztują od 50 do 150 zł. Tanio nie jest. Cena zależy od wysokości - najdroższe są choinki od 1,5 metra do 2 metrów - idealnie pasujące do ursynowskich mieszkań. Ale spotkać można też prawdziwe giganty - nawet trzymetrowe. W cenie 250-300 złotych.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz