Prawie 1200 osób ukończyło Runmageddon Classic, ekstremalny bieg przez przeszkody, który odbył się na ursynowskim Torze Służewiec. Z Runmageddonem zmierzyła się m.in. modelka Ilona Felicjańska, która w towarzystwie swoich synów dotarła na metę cała i zdrowa.
Uczestnicy zawodów Runmageddon Classic mieli do pokonania 12 kilometrową trasę, na której znalazło się ponad 50 przeszkód sztucznych i naturalnych. Nie zabrakło ścian, zasieków, bagien, okopów oraz lin. Na trasie pojawiły się również ulubione przez zawodników przeszkody, znane z wcześniejszych edycji: „Ta Jedyna”, czyli 60-metrowa lina rozwieszona nad stawem oraz przeszkoda lodowa.
Tradycyjnie prawdziwą furorę zrobiła przeszkoda o nazwie „Indiana Jones” – głęboki dół z wodą, nad którym trzeba było się przeprawić za pomocą liny. Aby dotrzeć do mety, trzeba było czołgać się pod zasiekami z drutu kolczastego, biegać, skakać i brodzić po pas w wodzie. Jednak przede wszystkim trzeba było współpracować z innymi zawodnikami, ponieważ część przeszkód została skonstruowana w taki sposób, by była zbyt trudna do pokonania samodzielnie.
Na trasę wyruszyło ponad 1.300 zawodników, co oznacza nowy rekord frekwencji na zawodach rozgrywanych w formule Classic. Ponad połowa uczestników wystartowała w Runmageddonie po raz pierwszy.
Wśród uczestników znalazła się m.in. modelka Ilona Felicjańska, która na trasie ominęła tylko 2 z ponad 50 przeszkód. Najstarszym uczestnikiem był 67-letni Henryk Konador z Reguł k. Warszawy, dla którego start był debiutem w zorganizowanym biegu. Z zadaniem poradził sobie jednak bardzo dobrze i dotarł do mety w czasie poniżej 3 godzin.
Najszybciej z przeszkodami i 12 kilometrową trasą poradził sobie Grzegorz Szczechla z Ustronia, który na metę dotarł w czasie 01:17:10. Dla Grzegorza było to drugie zwycięstwo w Runmageddonie z rzędu. Najszybszą wśród kobiet okazała się Magdalena Szulc z Warszawy, która z czasem 01:37:04 po raz czwarty z rzędu ukończyła Runmageddon na pierwszym miejscu. Najszybszą drużyną tej edycji została drużyna Dzikie Dziki z Gorzowa.
- Cieszymy się z rekordu frekwencji na dzisiejszym Runmageddonie Classic i z tego, że ponad połowa uczestników tej zabawy stanowili debiutanci. Pokazuje to, że coraz więcej ludzi chce przeżyć coś szalonego, podrapać się drutem kolczastym, przeczołgać w błocie, wspiąć na kilka metrów. Chcą przeżyć coś odbiegającego od ich codziennych doświadczeń, pobawić się w ekstremalny sposób, ale również sprawdzić granice swoich możliwości. Radość na mecie z ukończenia Runmageddonu jest dla nas najważniejszym wyznacznikiem jakości imprezy, więc – biorąc pod uwagę reakcje uczestników – nie mamy wątpliwości, że warto było poświęcić wiele godzin pracy na przygotowanie tych zawodów – mówi Jaro Bieniecki, dyrektor Runmageddonu.
Nie tylko dorośli świetnie bawili się pokonując tor przeszkód. Z ekstremalnym wyzwaniem mogli się zmierzyć także najmłodsi. W specjalnie dla nich przygotowanej strefie KIDS, mogli pokonywać swój tor złożony z 10 przeszkód, rozmieszczony na trasie o długości 1 kilometra.
Podczas Runmageddonu miała miejsce sympatyczna uroczystość. Organizatorzy wraz z modelką Iloną Felicjańską, spełnili marzenie 10-letniej Klary, podopiecznej Fundacji „Mam Marzenie”. Dzięki funduszom zebranym z biletów wstępu dla kibiców podczas imprez w kwietniu w Sopocie oraz z zawodów na Torze Służewiec dziewczynka wkrótce będzie mogła się bawić na wymarzonym przez nią placu zabaw.
Runmageddon Classic w Warszawie to trzecia tegoroczna impreza w cyklu. Sezon ekstremalnego biegania w Polsce rozpoczął się wraz z Zimowym Runmageddonem Rekrut, który odbył się 14 lutego na Torze Służewiec w Warszawie.
Imprezy Runmageddonu w 2015 roku rozgrywane są pod nazwą Liga Runmageddonu. Cykl składa się z jedenastu edycji zróżnicowanych poziomem trudności i typem trasy. Ostatnim biegiem, podsumowującym cały rok zmagań, będzie Finał Runmageddonu. Będą w nim mogli wystąpić wyłącznie zawodnicy, którzy we wcześniejszych edycjach zdobyli co najmniej 5 punktów. Na koniec roku najtwardszego zawodnika i zawodniczkę wyłoni Finał Runmageddonu. Organizatorzy szacują, że we wszystkich edycjach zawodów w 2015 roku weźmie udział ponad 15 tysięcy osób.
Są zarzuty dla nożownika z Dni Ursynowa! Sąd zdecyduje
szafot
pol
10:14, 2025-06-21
Wracają Ursynowskie Potańcówki. Kiedy pierwsza?
Ciekawe czy muzykę będą słyszeli mieszkańcy Stokłos i Natolina...
Tubylec
07:34, 2025-06-21
Tłumy na procesji Bożego Ciała na Ursynowie Płn.
Jakie tłumy?! Najwyżej ok. 300 osób w ogromnej parafii. Kiedyś to były prawdziwe tłumy w latach 80. i 90. Teraz to głownie idą dziewczynki komunijne z mamusiami i ministranci. A za księdzem pod baldachimem to już idzie niezbyt wiele osób.
Elly
22:59, 2025-06-20
Polska musi zmienić przepisy o aptekach
Szwaby chcą otworzyć rynnę z pastylkami?
Tubylec
22:52, 2025-06-20
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz