Ursynowskie przejścia dla pieszych tylko dla Usaina Bolta?

Ursynowska radna wskakuje kolejne przejścia dla pieszych, na których światło zielone trwa zbyt krótko. Mieszkańcy skarżą się na problem, który dotyka głównie osoby starsze i schorowane. 

Mieszkańcy Ursynowa od lat skarżą się na zbyt krótki czas, gdy mają zielone światło i mogą bezpiecznie przejść na drugą stronę ulicy w wielu miejscach w naszej dzielnicy. Radna Mariola Kietlińska z KO postanowiła zainteresować się problemem. Jej zdaniem niektóre przejścia dla pieszych wymagają pilnej weryfikacji i korekty organizacji ruchu drogowego.

Obecnie osoby starsze i niepełnosprawne, poruszające się za pomocą kul, laski czy chodzików, nie są w stanie przejść przez jezdnię z sygnalizacją świetlną i dźwiękową w czasie, który jest przewidziany dla pieszych na zielonym świetle. Zbyt krótki limit czasu na przejście na drugą stronę ulicy powoduje realne zagrożenie bezpieczeństwa oraz jest źródłem ogromnego stresu u tych osób

- mówi radna z Koalicji Obywatelskiej.

Zbyt krótkie zielone na ursynowskich zebrach

Kietlińska wskazuje przejścia, którymi drogowcy powinni się najszybciej zainteresować. Są to zebry na skrzyżowaniu ul. Stryjeńskich i Belgradzkiej czy al. Rodowicza "Anody" i Jeżewskiego. Radna wspomina również o skrzyżowaniach al. KEN z Belgradzką, Wąwozową i Jeżewskiego.

Ludziom ciężko zdążyć także na przejściach przez ulicę Rosoła np. tym po stronie północnej od ul. Gandhi w kierunku ul. Nugat. Wielu przechodniów przebiega tam przez zebrę, żeby zdążyć na zielonym. Miejscy drogowcy stwierdzili, że wprowadzenie tam jakichkolwiek zmian jest niemożliwe ze względów bezpieczeństwa na drodze. 

Kilka miesięcy temu radny Robert Wojciechowski poruszył temat przejścia dla pieszych przy al. KEN przy ul. Pala Telekiego. Tam ursynowianie na pokonanie dwóch zebr rozdzielonych wysepką mają jedynie 21 sekund. Sam ciągły sygnał zielony trwa 18 sekund. 

Uważam, że powinni je wydłużyć, bo nie każdy, zwłaszcza chory człowiek, zdąży przejść

- mówiła nam mieszkanka pani Jadwiga.

W maju miejskie Biuro Zarządzania Ruchem Drogowym przyznało, że planuje w tym miejscu zmiany. A więc da się!

Docelowo, na skrzyżowaniu zostanie wdrożony zmodernizowany algorytm sterowania, który zarówno poprawia koordynację na ciągu, jak również, w przypadku gdy nie występuje zapotrzebowanie na obsługę poszczególnych grup kołowych w cyklu, wydłuża obsługę pieszych przy wzbudzeniach z detektorów ponad funkcjonujące obecnie 18 sekund

- informuje BZRD.

Dodatkowo zostanie tam wprowadzona faza "dookoła piesza". A na czym ona polega?

Faza dookoła piesza polega na jednoczesnej obsłudze pieszych przechodzących przez al. KEN i przez wloty boczne skrzyżowania. Faza taka zostanie uruchomiona w przypadku wystąpienia zapotrzebowania na obsługę pieszych przez al. KEN i przy jednoczesnym braku zapotrzebowania na obsługę pojazdów na wlotach bocznych skrzyżowania. Dzięki temu, w takiej sytuacji piesi i rowerzyści przemieszczający się wzdłuż al. KEN nie będą zatrzymywani bez potrzeby na czerwonym świetle 

- tłumaczy Tomasz Tosza, świeżo upieczony zastępca dyrektora BZRD.

Na razie miejscy drogowcy nie ustosunkowali się do apelu radnej Kietlińskiej. Wiadomo natomiast, że nie będzie zmian na przejściu dla pieszych przy Megasamie na Surowieckiego. Sąsiedzi od dawna domagają się wydłużenia sygnału zielonego dla pieszych. Biuro Zarządzania Ruchem Drogowym nie widzi takiej opcji. Uważa, że w tym miejscu wszystko jest w porządku.

Czas wyświetlania sygnału zielonego ciągłego wynosi 10 sekund oraz dodatkowo 4 sekundy sygnału zielonego pulsującego. Przejście dla pieszych przez ul. Surowieckiego ma długość 14 metrów. Łączna długość sygnału zielonego z sygnałem zielonym pulsującym wynosząca 14 sekund pozwala na przekroczenie całości przejścia dla pieszych przez pieszego z prędkością 1,0 m/s, co jest wartością zalecaną do stosowania na przejściach uczęszczanych przez osoby z ograniczoną mobilnością (osoby starsze, niepełnosprawne).

Po zakończeniu wyświetlania sygnału zielonego pulsującego dla pieszych, a przed nadawaniem sygnał zielonego dla samochodów zapewnione jest 10 sekund tzw. czasu międzyzielonego, czyli czerwonego zarówno dla pieszych, jak i pojazdów, gdzie pieszy ma zapewniony czas na opuszczenie przejścia przed ruszającymi pojazdami.

10 sekund sygnału zielonego ciągłego, 4 sekundy sygnału zielonego pulsującego i 10 sekund czasu międzyzielonego daje łącznie 24 sekundy na przekroczenie całej szerokości przejścia dla pieszych przy wejściu na przejście na początku sygnału zielonego dla pieszych.

Kontrole przeprowadzone na przejściu dla pieszych przez ul. Surowieckiego nie potwierdziły problemów z pozostawaniem pieszych na przejściu i zbyt krótkim czasem wyświetlania sygnału zielonego.

- przekonują urzędnicy zajmujący się zarządzaniem ruchem drogowym w stolicy.

[ALERT]1721140282638[/ALERT]