Papierowe żonkile na kurtkach ursynowian. "Warszawa zdała egzamin"

Wolontariusze na Ursynowie rozdawali dziś symboliczne żonkile. To symbol 81. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim. Mieszkańcy chętnie dołączali się do akcji, a niektórzy opowiadali o swoich wspomnieniach związanych z tym czasem. 

19 kwietnia 1943 roku, dokładnie 81 lat temu, członkowie Żydowskiej Organizacji Bojowej i Żydowskiego Związku Wojskowego, mimo że wiedzieli, że nie mają dużych szans, zdecydowali się walczyć z Niemcami. Wybuchło powstanie w getcie warszawskim, podczas którego w podziemnych bunkrach ukrywało się aż około 50 tys. cywilów.

Co roku wolontariusze wychodzą na ulice Warszawy i innych miast, aby przypominać mieszkańcom o tej ważnej rocznicy i rozdawać im papierowe, żółte żonkile jako symbol pamięci o powstaniu. Akcja organizowana przez muzeum POLIN stała się już tradycją. Na Ursynowie, przy urzędzie dzielnicy, również można było spotkać kilkoro wolontariuszy.

Raczej pozytywnie wszyscy reagują, dostałam nawet od jakiegoś pana bukiet żonkili! Niektórzy dopytują, o co chodzi. Ja jestem już wolontariuszką po raz trzeci - z własnej inicjatywy

- mówi mam kobieta rozdająca przechodniom papierowe żonkile. 

- Pogoda nas oszczędziła, dużo słońca było. Już większość rozdaliśmy, zostały resztki, Warszawa zdała egzamin! - mówi Zygmunt. 

Żonkil symbolem powstania w getcie

Dla niektórych ursynowian dzisiejsza rocznica to czas wspomnień. Ci starsi opowiadali wolontariuszom o tym, co pamiętają z tamtego okresu. 

- Ludzie pamiętają, wspominają. Jeden pan na Kabatach opowiadał jak w wieku 5 lat widział jak getto się paliło - dodaje Zygmunt. 

Nie zabrakło - niestety - agresywnych zachowań i reakcji na akcję. - Zdarzają się komentarze typu "Żydzi nie pamiętają o powstaniu warszawskim" - dodaje wolontariuszka.

Spacerując dziś naszą dzielnicą, nietrudno zauważyć wiele żółtych żonkili na kurtkach mieszkańców. Kwiat ten stał się symbolem powstania w getcie warszawskim za sprawą jednego z przywódców Marka Edelmana. Co roku w rocznicę przynosił pod pomnik Bohaterów Getta na Muranowie bukiet tych żółtych kwiatów. Dzisiaj o godz. 12 można było usłyszeć minutowy sygnał syren, który upamiętniał rocznicę.