Zamknij
ZOBACZ

Debata kandydatów do Sejmu na Ursynowie. "To kpina z wyborców!"

Natalia ZbroińskaNatalia Zbroińska 16:53, 29.09.2023 Aktualizacja: 17:03, 29.09.2023
Skomentuj SK SK

Mieszkańcy Ursynowa mieli okazję spotkać się z lokalnymi kandydatami do Sejmu i zadać im pytania. Ci zapowiadają, że chcą zająć się uregulowaniem stanu prawnego gruntów i kanalizacją na Zielonym Ursynowie. Było też o zwężaniu ulic w mieście i prawach kobiet oraz seniorów.

W czwartkowy wieczór Ursynowskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne, które po 7 latach wznowiło swoje działania, zorganizowało debatę, na którą zaproszonych zostało 6 kandydatów do Sejmu. W Domu Sztuki pojawiło się sześcioro kandydatów, w tym kilkoro związanych z Ursynowem lub mieszkających w naszej dzielnicy.

Co obiecują kandydaci z Ursynowa?

W debacie UTSK nie uczestniczyli kandydaci Bezpartyjnych Samorządowców oraz Prawa i Sprawiedliwości. Organizatorzy nie wytłumaczyli, czy nieobecność wynikała z braku czy z odrzucenia zaproszenia. Każdy z 6 kandydatów miał pięć minut na opowiedzenie o swoich dotychczasowych działaniach oraz obietnicach.

Zastępca burmistrza Ursynowa Jakub Berent, kandydat do sejmu z listy Koalicji Obywatelskiej, złożył obietnicę bliską wielu mieszkańcom.

- Chcę zakończyć temat nieuregulowanego stanu prawnego gruntów pod budynkami spółdzielczymi - oznajmił. Dodał, że jest to problem ciągnący się od 30 lat i skutek zaniedbań jeszcze z czasów PRL-u.

Wanda Brociek, od 30 lat mieszkanka Ursynowa, z partii Polska 2050 Szymona Hołowni podkreślała, że opowiada się za uproszczeniami dla przedsiębiorców. Bo to oni "są solą gospodarki".

- Moją motywacją jest, aby przedsiębiorcom żyło się lepiej - przyznawała kandydatka. Postulowała m.in. wprowadzenie jednolitej daniny oraz płacenie podatku VAT tylko od zapłaconych faktur. Wspomniała również o pomocy dla kobiet, które wracają po urlopach macierzyńskich, ale i seniorek. Dodała, że zależy jej na nowoczesnej edukacji, która uczyć będzie pracy zespołowej, synergii i rozwijania kompetencji przyszłości. 

Kolejny kandydat - Piotr Czak-Żukowski z Konfederacji przyjechał na debatę gościnnie z dzielnicy Włochy. Opowiadał o przypadku korupcyjnym burmistrza tej dzielnicy i obiecywał, że gdy znajdzie się w Sejmie, zajmie się właśnie "walką z gigantyczną korupcją w samorządzie". Dodał również, że zagadnieniami wartymi uwagi dla niego będzie niegospodarność samorządów (jako przykład podawał "jajo" na Placu Pięciu Rogów) oraz walka z usuwaniem miejsc parkingowych i zwężaniem ulic w Warszawie. 

Reprezentantka Nowej Lewicy Agata Diduszko-Zyglewska opierając się na swoich doświadczeniach, chciałaby zająć się tematami świeckości państwa, prawami kobiet oraz sprawami przyjaznego miasta. 

- Mamy konkretne propozycje dla seniorów, np. rentę wdowią. Naszym projektem jest to, żeby wreszcie zaczęto uznawać pracę opiekuńczą kobiet wobec innych członków rodziny, do stażu pracy - mówiła kandydatka lewicy.

W debacie wziął też udział radny Ursynowa - Paweł Lenarczyk również kandydujący z Polska 2050. Jako że temat dzielnicy jest mu bliski na co dzień, deklarował, że planuję zajęcie się sprawą kanalizacji na Zielonym Ursynowie i podobnie jak zastępca burmistrza nieuregulowanymi gruntami. Zapowiedział również staranie o otwarcie parku i pałacu Natolińskiego.

Paweł Poncyljusz z Koalicji Obywatelskiej, jedyny aktualny poseł obecny na debacie chce kontynuować swoje działania w obszarach bezpieczeństwa oraz polityki energetycznej. Poseł chciałby zapewnić miejsca do schronienia się w razie ewentualnej sytuacji kryzysowej oraz zająć się wdrażaniem zielonej energii, dzięki której mieszkańcy płaciliby mniej za ogrzewanie. 

- W przeciwnym razie czekają nas ogromne podwyżki w następnych latach - wieszczył poseł KO.

Wszyscy kandydaci biorący udział w dzielnicowej debacie podkreślali, że pytania referendalne "to kpina z wyborców" i "metoda PiS na nieograniczone finansowanie kampanii wyborczej". 

Kandydat Konfederacji przeciwko zwężaniu ulic

Mieszkańcy mogli zadawać pytania kandydatom. Interesowała ich zasadność istnienia progów wyborczych, kwestia afery wizowej czy problem z propagandą w państwowej telewizji.

Jeden z przedstawicieli młodszego pokolenia zapytał Piotra Czaka-Żukowskiego jak rozwiąże problem korków na południu miasta, jeśli "chce on poszerzać ulice". Kandydat wytłumaczył, że ulic rozszerzyć się nie da, ale można zapobiec ich zwężaniu.

- W tej chwili wszystko jest określone odgórnymi przepisami. My postulujemy przede wszystkim audyt wszystkich znaków drogowych, prędkości i możliwości skrętu - odpowiadał kandydat. Inni kandydaci prostowali, że o znakach decydują zarządcy drogi, a zmiany na drogach służą poprawie bezpieczeństwa. 

- To mieszkańcy prosili o to, by ul. Górczewska była bardziej przyjazna dla pieszych, rowerzystów, rodziców z dziećmi. Nie chcieli mieszkać przy autostradzie - oponowała Agata Diduszko-Zyglewska.

Po pytaniu dotyczącym waloryzacji emerytur radny Paweł Lenarczyk przypomniał również o innym problemie, jakim jest brak wind w starych blokach na Ursynowie. Stwierdził, że chciałby pozbyć się problemu "więźniów 5. piętra" i lepiej wykorzystać uruchomiony kilka lat temu rządowy projekt pomagający w budowaniu wind w budynkach 4-5 piętrowych. Na Ursynowie mieszka wielu seniorów, dla których brak windy w budynku jest niemałym wyzwaniem. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

MieszkankaAnka MieszkankaAnka

4 2

W cokolwiek angażuje się redaktor Rogiński i jego ludzie my mieszkańcy Ursynowa nie wierzymy. Ten człowiek działa wyłącznie w swoim interesie. Pisowska ekipa słusznie go olała.

18:27, 29.09.2023
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Nikolaus CopernikusNikolaus Copernikus

3 3

A my olejemy PiS ! I to bardzo dokładnie !

21:35, 29.09.2023

JurJur

2 0

Czy to są wybory do parlamentu czy samorządu? Kandydatom chyba się pomyliły role.

09:48, 30.09.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

neoneo

2 0

Trafny komentarz Jura. Problem ogólnopolski, który zasadniczo dotyczy Ursynowa, to los Okęcia i CPK. Gdy CPK powstanie, wartość naszych domów i mieszkań wzrośnie o ok.40%, na Zielonym Ursynowie podwoi się. . Ręcę opadają, gdy słyszę, ze Trzaskowski i Tusk a priori odrzucają CPK, nie biorą pod uwagę potrzeb Warszawy i ok. pół miliona mieszkańców aglomeracji warszawskiej narażonych na hałas i spaliny oraz na blokadę rozwoju stolicy na południe. To jest dla nas żywotna sprawa. Lokalne lotniska o jakich bredzi PO w jakimś Szczecinie czy innym Olsztynie, Rzeszowie czy... Radomiu nigdy nie beda przyjmować lotów międzykontynentalnych np. z Japonii, Singapuru, Australii czy Brazylii.

12:32, 01.10.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%