Na Zielonym Ursynowie utworzyło się kolejne wysypisko śmieci. Przy studni oligoceńskiej obok ulic Puławskiej i Dzierzby piętrzą się worki z odpadami zielonymi. To już drugi taki przypadek w ciągu ostatnich kilku dni.

Raz w miesiącu firma SITA odbierająca śmieci z Ursynowa, podstawia przy Puławskiej kontenery na odpady zielone. Problem polega jednak na tym, że mieszkańcy pomimo braku pojemników nadal przywożą tu swoje śmieci. W powietrzu unosi się smród zgnilizny, który jest nie do zniesienia.

- Kontenery są podstawiane za rzadko. Przecież nie każdy ma potrzebę koszenia trawy czy przycinania gałęzi akurat wtedy kiedy są one ustawione. Nowa ustawa śmieciowa wniosła chaos i bałagan. Na Zielonym Ursynowie tak źle jeszcze nie było – opowiada pan Konrad, który mieszka niedaleko studni oligoceńskiej.

Na prośbę mieszkańców zgłosiliśmy problem do firmy SITA. Obiecano nam, że odpady zostaną jak najszybciej zabrane.

Jak się okazało, śmieci z Zielonego Ursynowa usuwa także urząd dzielnicy, choć to nie leży w jego kompetencjach.

- Już kilka razy podstawialiśmy kontenery dla mieszkańców na własny koszt. Ale tak naprawdę to SITA powinna się tym zająć. Ewidentnie widać, że wprowadzenie nowej ustawy śmieciowej to wielka porażka miasta – komentuje wiceburmistrz Ursynowa, Piotr Machaj.

Podobną sprawą nasza redakcja zajmowała się przed długim sierpniowym weekendem. Wówczas chodziło o wysypisko śmieci przy ulicy Karczunkowskiej. Wówczas na naszą prośbę firma SITA zabrała zalegające sterty odpadów. Czy tak będzie i tym razem?

[ZT]2690[/ZT]

[ZT]2767[/ZT]

[ZT]3218[/ZT]

[ZT]2631[/ZT]

[ZT]2416[/ZT]