Zamknij

Pili, palili, niszczyli. Na boiskach przy Puszczyka jest już bezpieczniej?

10:06, 28.07.2023
Skomentuj

Pili, palili i niszczyli. Na boiskach przy Puszczyka jeszcze ubiegłym roku królowała grupka nastoletnich wandali, która terroryzowała okolicę. Czy sytuacja się poprawiła od czasu, gdy zamontowano kamery?

Pod koniec maja 2022 roku otwarto wyremontowane boiska sportowe na Olkówku. Teren ten szybko "przejęli" we władanie nastoletni wandale. Pili alkohol, znosili śmieci, dewastowali boisko w zastraszającym tempie. Wycięli nawet dziurę w ogrodzeniu i wnieśli starą kanapę. Pracownik boiska nie mógł zamknąć obiektu, bo młodzież nie chciała wyjść, a nie dawało się jej przepędzić.

- Tam jest masakra! Są narkotyki, jest wszystko. Boję się wysłać tam swoje najmłodsze dziecko - mówiła nam w maju ubiegłego roku pani Urszula, mieszkanka okolicy.

Ursynowskie Centrum Sportu i Rekreacji zatrudniło firmę ochroniarską, która przyjeżdżała kilka razy dziennie i sprawdzała, jak zachowuje się młodzież na otwartym boisku. Niewiele to dało. Już wcześniej zapadła decyzja o zamontowaniu monitoringu wizyjnego. Wreszcie w grudniu po paru miesiącach przygotowań zainstalowano kamery  nagrywające wszystko, co dzieje się na boisku.

- Mamy cztery kamery, jak coś się wydarzy, to mamy możliwość zobaczyć, kto coś zrobił. I taki właśnie był główny cel tych kamer. Kiedy są jakieś problemy, można zobaczyć sprawcę na ekranie lub przekazać materiały policji - mówi Marek Stańczak, wicedyrektor UCSiR.

Czy kamery sprawdzają się na boisku?

Ostatnio były sygnały od okolicznych mieszkańców, że na boisku po godzinach zamknięcia jest zdecydowanie za głośno. Czasem zbiera się tam młodzież. Czy dewastuje publiczną własność? Na razie nic złego się nie dzieje.

- Nie jest to duży problem, na razie jest zdecydowanie spokojnie. Nie było żadnych większych interwencji czy wzywania policji. Jednak jeżeli cały czas będzie głośno, chyba zdecydujemy się, na ponowne wynajęcie ochroniarzy, którzy będą wpadać na boiska i przeganiać stamtąd głośno zachowującą się młodzież - dodaje Stańczak. 

Aby poprawić bezpieczeństwo, zwłaszcza dzieci korzystających z boiska, UCSiR chciał postawić przy boiskach budynek socjalny, w którym pracowałby człowiek. To odstraszyłoby grupki wandali. Plan miejscowy dla tego terenu nie dopuszcza jednak stawiania takich budynków, więc dyrekcja Ursynowskiego Centrum Sportu i Rekreacji jest bezradna, pozostaje jej liczyć na kamery.

Te już zresztą sprawiły, że jest tu zdecydowanie bezpieczniej, niż jeszcze przed rokiem.

[ZT]20023[/ZT]

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%